Sobota, 20 kwietnia 2024r.

Przekroczył granice obrony koniecznej. Pójdzie do więzienia

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Sąd Apelacyjny w Białymstoku uznał, że doszło do przekroczenia granic obrony koniecznej i wymierzył 19-latkowi karę pozbawienia wolności. W czasie bójki chłopak zadał ostrym narzędziem tylko jeden, ale śmiercionośny, cios. 19-latek odpowiada za spowodowanie śmiertelnych obrażeń u mężczyzny, który go zaatakował.

Przekroczył granice obrony koniecznej. Pójdzie do więzienia
Przekroczył granice obrony koniecznej. Pójdzie do więzienia Foto: 123RF

Do tragedii doszło półtora roku temu w Piszu (województwo warmińsko-mazurskie). Oskarżony miał się spotkać z kolegą w jednym z tamtejszych lokali. Wśród przebywających tam osób była też późniejsza ofiara - mężczyzna znany w okolicy z wybuchowego charakteru i zaczepek wobec innych. To właśnie on bez powodu skierował agresję na 19-latka, wyzywał go, uderzył w twarz i zmusił do wyjścia na zewnątrz. Chłopak nie wchodził już do lokalu i przez 2 godziny czekał na pozostającego wewnątrz kolegę.

Wtedy ponownie doszło do ataku i wywiązała się bójka. W odruchu obronnym 19-latek sięgnął do kieszeni po przedmiot o wąskim, płaskim ostrzu, którym zadał napastnikowi jeden cios w klatkę piersiową. Ranny zmarł z wykrwawienia jeszcze przed przyjazdem karetki pogotowia i policji.

Sprawca najpierw zaalarmował gości lokalu, którzy próbowali zatamować krwawienie i wzywali służby. W tym czasie chłopak uciekł stamtąd, po drodze pozbywając się przedmiotu, którym zadał cios. Zatrzymany został tego samego dnia.

Sąd I instancji przyjął, że oskarżony działał z zamiarem ewentualnym zabójstwa i chociaż działo się to w warunkach obrony koniecznej, to doszło do przekroczenia jej granic. Oskarżony bowiem zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa. Przy zastosowaniu nadzwyczajnego złagodzenia kary 19-latka skazano na 6 lat więzienia.

Sąd apelacyjny zmienił kwalifikację prawną czynu. Uznał, iż nie było to zabójstwo, ale spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego skutkiem był zgon. Podtrzymano ocenę pierwszej instancji, tj. że oskarżony przekroczył granice obrony koniecznej "poprzez zastosowanie sposobu obrony niewspółmiernego do niebezpieczeństwa zamachu". Osoba napadnięta ma prawo odeprzeć bezpośredni atak, lecz nie może to zwalniać z odpowiedzialności za jego skutki.

W uzasadnieniu zwrócono uwagę, że chłopak nie dążył do konfrontacji i starał się uniknąć zatargu z agresywnym i nietrzeźwym, prawie mu nieznanym mężczyzną. Podkreślono, że zdarzenie było dynamiczne, cios jeden, niezbyt silny i sprawca kolejnego nie zadał, a pobiegł po pomoc. Decydując o karze, sąd apelacyjny wziął pod uwagę m.in. to, że ofiara przyczyniła się do tragicznego skutku, jak również wcześniejszą niekaralność sprawcy i wyrażoną przez niego skruchę.

Zapadł wyrok 4 lat pozbawienia wolności.

Zobacz też:

Zaatakował ojca włączoną piłą mechaniczną

Polak zabił gwałciciela. Wyrok sądu zadziwia

Rzuciła się z nożem na koleżankę. Poszło o faceta

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji