Sobota, 20 kwietnia 2024r.

Akt oskarżenia wobec byłego księdza wycofany. Interweniował ważny prokurator!

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Sąd wycofał akt oskarżenia wobec Jacka M., byłego księdza. Wnioskował o to osobiście zastępca prokuratora generalnego, Krzysztof Sierak. Jacek M., który oskarżony był o nawoływanie do nienawiści wobec Żydów i Ukraińców, znany jest z ostrych, radykalno-narodowych poglądów, za których manifestowanie już wielokrotnie był piętnowany.

Akt oskarżenia wobec byłego księdza wycofany. Interweniował ważny prokurator! Foto: Marcin Onufryjuk / GAZETA

Chodzi o zarzut w związku ze słowami, które były ksiądz Jacek M. wypowiedział 11 listopada 2016 roku, podczas Marszu Niepodległości. M. krzyczał wtedy m.in. o „walce z lewactwem, żydostwem i komunizmem, które wciąż panoszą się w naszej ojczyźnie". Padały także słowa o „banderowcach zalewających Wrocław i Polskę". Sprawę wycofania zarzutów opisała „Gazeta Wyborcza". 

Dziennik piszę, że gdy akt oskarżenia w sprawie Jacka M. wpłynął do sądu, duchowny został najpierw suspendowany, czyli zwieszony w możliwości posługi kapłańskiej, a potem sam wystąpił ze zgromadzenia zakonnego. Później w sprawę wmieszała się prokuratura. Zastępca prokuratora generalnego, prok. Krzysztof Sierak, miał zażądać od wrocławskich prokuratorów, by wycofali sprawę. Oficjalnie, pretekstem do wycofania ma być konieczność uzupełnienia akt. Ale śledczy widzą sprawę inaczej. Jeden z wrocławskich prokuratorów mówi „Wyborczej", że takie postępowanie Sieraka jest nietypowe „bo zwykle o uzupełnienie aktu występuje jednostka nadzorująca, czyli prokurator okręgowy lub regionalny".

Wniosek o wycofanie aktu oskarżenia trafił do sądu 7 września. Ponad miesiąc później, w minioną środę, na niejawnym posiedzeniu, sędzia zdecydowała się zaakceptować wniosek prokuratury. – Zgodziła się z argumentacją prokuratury, że zachodzi konieczność powołania biegłych z zakresu językoznawstwa, politologii i historii, którzy ocenią, czy użyte podczas przemówienia słowa rzeczywiście noszą znamiona nawoływania do nienawiści – komentuje rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu sędzia Marek Poteralski.

Jacek M. został skazany w innej sprawie. Musi przez pół roku wykonywać prace społeczne, po tym jak znieważył posłankę Nowoczesnej, Joannę Scheuring-Wielgus.

MArsz ONR i kazanie księdza bez konsekwencji

Były ksiądz skazany za obraźliwy wpis

Polski ksiądz-narodowiec zatrzymany na lotnisku

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji