Kup subskrypcję
Zaloguj się

Jedno państwo ma taki system emerytalny, z którego Polska mogłaby się wiele nauczyć

Demontaż reformy emerytalnej, która nawet nie została do końca wprowadzona, budzi do dziś wiele emocji w publicznej dyskusji. Eksperci Forum Obywatelskiego Rozwoju przygotowali więc analizę, która podsumowuje przebieg, zasady i skutki reformy emerytalnej w Chile. Okazuje się, że Polska mogłaby się wiele nauczyć od południowoamerykańskich kolegów. Analizę przygotował Paweł Wieprzowski, który poświęcił swoją dysertację doktorską na ten temat.

 Chile przeprowadziło reformę emerytalną w latach 80-tych
Chile przeprowadziło reformę emerytalną w latach 80-tych | Foto: Shutterstock

Początek problemów w Chile

Jak wskazuje FOR w swojej analizie, pierwotnie w Chile funkcjonował repartycyjny system emerytalny. Bazował on na zasadzie solidarności międzypokoleniowej w wypłacaniu świadczeń emerytalnych, tj. osoby obecnie pracujące płacą składki emerytalne, które finansują wypłatę świadczeń emerytów. System ten zaczął się załamywać, z powodu rosnącego udziału osób powyżej 65 roku życia w populacji.

| Forum Obywatelskiego Rozwoju

Co więcej, według danych Banku Światowego liczba dzieci urodzonych przez przeciętną kobietę (tzw. wskaźnik dzietności) zmniejszyła się blisko dwukrotnie między 1960 a 1980 r. System emerytalny w Chile generował deficyty na poziomie ok. 2,6 proc. PKB pod koniec lat 70 XX w. W tej sytuacji wypłata świadczeń emerytalnych była finansowana systematycznie podnoszonymi składkami emerytalnymi. To jednak generowało uboczny efekt w postaci ucieczki wielu osób do szarej strefy, skutkiem czego relacja osób płacących składki emerytalne na 1 emeryta spadła z blisko 11 w 1960 r. do ok. 2 w 1980 r.

| Forum Obywatelskiego Rozwoju

Reforma emerytalna w Chile

W 1980 r. chilijski rząd podjął decyzję o wprowadzeniu reformy emerytalnej polegającej na całkowitym przekształceniu repartycyjnego systemu emerytalnego w kapitałowy o tzw. zdefiniowanej składce. Wspomniana reforma opierała się na czterech założeniach:

| Forum Obywatelskiego Rozwoju
  • indywidualna kapitalizacja – składki emerytalne uczestnika systemu emerytalnego były odprowadzane na indywidualne konto emerytalne i inwestowane, a nie wypłacane ówczesnym emerytom; z tego kapitału finansowano później świadczenie emerytalne;
  • środki zgromadzone na indywidualnych kontach emerytalnych były inwestowane przez firmy zarządzające funduszami emerytalnymi – AFP (Administradoras de Fondos de Pensiones) na rynkach finansowych. W zamian za swoje usługi zarządcze firmy pobierały opłaty od swoich klientów;
  • osoby płacące składki emerytalne miały swobodę wyboru AFP, który miał zarządzać ich kapitałem emerytalnym;
  • państwo miało sprawować nadzór nad funkcjonowaniem kapitałowego systemu emerytalnego poprzez specjalnie do tego powołany organ – Komisję Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi – SAFP (Superintendency of Pension Fund Administrators).

Ponowne zmiany w chilijskim systemie emerytalnym wprowadzono w 2008 r. za rządów Michelle Bachelet. Miały one na celu jego poprawienie w obszarach, w których dostrzeżono wady.

Jak podkreśla FOR, wpływ zmian był bardzo pozytywny dla chilijskiej gospodarki. Dzięki zasadzie gromadzenia kapitału na finansowanie świadczeń emerytalnych system ten miał pozytywny wpływ na stabilność finansów publicznych. Chile cechuje się najniższą relacją długu publicznego do PKB wśród najbardziej znaczących gospodarek świata.

Po drugie, kapitałowy system emerytalny, poprzez mechanizm gromadzenia przymusowych oszczędności w postaci odprowadzanych składek emerytalnych, miał istotne znaczenie w zwiększeniu stopy oszczędności w Chile. Wskaźnik ten wzrósł o ok. 10 pkt. proc.

| Forum Obywatelskiego Rozwoju

FOR wskazuje w swojej analizie na to, że uzależnienie wysokości pobieranego świadczenia emerytalnego od zgromadzonych oszczędności sprzyja zwiększeniu i wydłużeniu aktywności zawodowej.

W związku z tym, że Chile jest modelowym przykładem kapitałowego systemu emerytalnego, a więc takiego, w którym rola państwa w finansowaniu świadczenia emerytalnego jest ograniczona do minimum pojawia się silny bodziec do jak najdłuższego utrzymywania aktywności zawodowej. W wyniku reformy obniżono składki na ubezpieczenia społeczne, co doprowadziło do redukcji klina podatkowego o ok. 9 pkt. proc. 

Czynniki te bardzo pozytywnie oddziaływały na rynek pracy w Chile. Po pierwsze, zarówno w przypadku kobiet jak i mężczyzn średni efektywny wiek emerytalny (odpowiednio – 71 lat i 67,2 w 2016 r.) jest znacząco wyższy od oficjalnego wieku emerytalnego (odpowiednio – 65 i 60 lat).

Wnioski dla Polski

Analitycy FOR wskazują, że z punktu widzenia polskiego systemu emerytalnego warto jednak wyciągnąć kilka wniosków płynących z ponad trzech dekad funkcjonowania chilijskich odpowiedników OFE.

  • Po pierwsze, inwestowanie części składek na rynkach finansowych nie jest spekulacją ani "grą w ruletkę” pieniędzmi przyszłych emerytów. Obliczenia wskazują, że państwowy system emerytalny nie jest w stanie zapewnić stóp waloryzacji wyższych od tych uzyskiwanych z rynków akcji.
  • Po drugie, poprzez odpowiednie regulacje można doprowadzić do zwiększenia konkurencyjności i efektywności sektora funduszy emerytalnych. Sektor ten jest ściśle regulowany, a co za tym idzie – państwo ma bardzo istotną rolę do odegrania w kontekście ustalania wysokości opłat za zarządzanie oraz wszelkich innych operacyjnych aspektów jego funkcjonowania.
  • Po trzecie, kapitałowy system emerytalny bardzo korzystnie wpływa na wzrost PKB. Do podobnych wniosków, co do wpływu chilijskich AFP na sektor gospodarki realnej, doszli polscy ekonomiści analizujący polski system emerytalny. Według szacunków S. Gomułki, OFE przyczyniły się do przyspieszenia tempa wzrostu polskiego PKB średnio o 0,5 pkt. proc. rocznie. Z kolei M. Gronicki oszacował, że gdyby nie wprowadzono reformy emerytalnej w 1999 r. polski PKB w 2012 r. byłby o 7 proc. niższy, zaś tempo wzrostu PKB byłoby niższe od 0,1 do -1,0 pkt proc. (środek przedziału jest zbieżny z wynikami badań prof. Gomułki). Jeżeli więc uznamy, że od reformy emerytalnej minęło 18 lat, to bez reformy emerytalnej polski PKB byłby niższy o ok. 9 proc. - wskazuje FOR.
  • Po czwarte, wprowadzenie kapitałowego systemu emerytalnego nie prowadzi automatycznie do wzrostu długu publicznego. W Chile dług publiczny jest na poziomie 15 proc. PKB.

Całość raportu można znaleźć w załączniku na stronie Forum Obywatelskiego Rozwoju.

WARTO WIEDZIEĆ: