Poligamia. W których krajach wielożeństwo jest dopuszczane przez prawo?

Poligamia wydaje się wielu osobom zjawiskiem kuszącym i tajemniczym zarazem. Niektórzy kojarzą ją przede wszystkim z czasami starożytnymi, ale warto wiedzieć, że związki poligamiczne spotkamy również dzisiaj (i to w rozmaitych zakątkach świata). Na czym zatem poligamia polega, jakie są jej odmiany i gdzie można można w ten sposób funkcjonować nie łamiąc prawa?

Poligamia: co to takiego?

Poligamia, znana w naszym kraju również pod nazwą wielożeństwa, to zjawisko społeczne polegające na wchodzeniu w związek małżeński z więcej niż jedną osobą. Takie relacje warunkuje najczęściej dana kultura albo wymóg religijny, chociaż mogą one być podyktowane również jednostkową wolą rodziny.

Przez zjawisko poligamii rozumie się w potocznym odbiorze najczęściej związek jednego mężczyzny z kilkoma kobietami - taką sytuację określamy mianem poligynii. Nie wszyscy natomiast wiedzą, że w pewnych kulturach również kobieta ma prawo do zawierania małżeństw z kilkoma przedstawicielami odmiennej płci - mówimy wówczas o poliandrii. Ów drugi przypadek (chociaż faktycznie znacznie rzadszy) dotyczy zwłaszcza obszarów Azji: Tybetu, Himalajów bądź Cejlonu. Sporadycznie zetkniemy się z nim też w niektórych rejonach Afryki czy nawet w obu Amerykach.

Z kolei poligynia praktykowana bywa szczególnie w krajach, gdzie dominującą religię stanowi islam. Zgodnie z muzułmańskim prawem, każdy mężczyzna może poślubić do czterech kobiet jednocześnie (ale nigdy nie dzieje się na odwrót!). Warto jednak od razu zaznaczyć, że zezwalając na podobne praktyki, islam bynajmniej do nich nie zachęca. Przepisy mówią bowiem wyraźnie, iż na małżonku spoczywa obowiązek zapewnienia każdej z poślubionych kobiet tak samo wysokiego standardu życia. A na to oczywiście stać wyłącznie najbogatszych.

Zobacz wideo Monogamia daje więcej szczęścia niż otwarty związek?

Prawny status poligamii na świecie

Aby odpowiedzieć na pytanie, gdzie poligamia jest legalna, powinniśmy w pierwszej kolejności wskazać kraje takie jak:

  • Sudan,
  • Jordania,
  • Jemen,
  • Libia,
  • Arabia Saudyjska
  • Senegal. 

W niektórych innych państwach - np. w Nigerii - wielożeństwa zakazuje oficjalnie prawo cywilne, ale w praktyce zakaz ten rzadko bywa egzekwowany. Należy jednak podkreślić, że współcześni poligamiści ograniczają się zazwyczaj do dwóch partnerek jednocześnie.

Poligamia w Polsce jest prawnie zakazana, a jej praktykowanie grozi karą grzywny albo nawet ograniczenia wolności. Kolejny związek małżeński można zawrzeć dopiero po uzyskaniu legalnego rozwodu lub po śmierci pierwszego małżonka. Podobne rozwiązania obecne są dzisiaj w całej Europie, ukształtowało je zaś w głównej mierze chrześcijaństwo. Nie zmienia to jednak faktu, że Biblia hebrajska wcale wielożeństwa nie zakazywała. Dopiero Rzymianie zdecydowali się ukrócić ten proceder na podbitych przez siebie ziemiach.

Ciekawie prezentują się na tym tle Stany Zjednoczone. Chociaż amerykańskie prawo oficjalnie zakazuje praktyk poligamicznych, są one nadal żywe wśród mormonów, czyli wyznawców Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich. Członkowie tej wspólnoty wyrzekli się wielożeństwa pod koniec XIX wieku, ale niektóre jej odłamy do dzisiaj pielęgnują dawne zwyczaje. Niekoniecznie w sposób jawny.

Wielu osobom przychodzi na myśl jeszcze jeden problem: poliamoria a poligamia. Obu tych terminów nie należy ze sobą mylić. Poliamoria to rodzaj związku otwartego, w którym pozostaje więcej niż dwie osoby jednocześnie. Zaangażowani w relację partnerzy mogą być dowolnej płci, a ich wzajemne więzi bywają skomplikowane. W przeciwieństwie do poligamii, poliamoria nie podlega jednak żadnym regulacjom prawnym. Nie jest ani legalna, ani zakazana, co pozostawia jej adeptom sporą dowolność w działaniu.

Poligamia - szkodliwa czy nie?

Jako że wielożeństwo jest w zdecydowanej większości krajów zakazane, pojawia się pytanie o jego szkodliwość. W oczach człowieka Zachodu poligamię cechuje przede wszystkim społeczna niesprawiedliwość, dotykająca zwłaszcza kobiet. Bywają one zaniedbywane przez męża zarówno na płaszczyźnie emocjonalnej, jak i ekonomicznej. Do tego dochodzą nadużycia natury prawnej, o których donoszą co jakiś czas różne organizacje międzynarodowe. 

Zobacz też: Pesymista, czyli ten dla którego "szklanka zawsze jest do połowy pusta". Jakie cechy posiada pesymista?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.