"Porcelanowe lalki" - makijaż z pokazu Maison Margiela hitem internetu
Choć Tydzień Mody Houte Couture Wiosna/Lato 2024 dobiegł końca, niektóre pokazy nie pozwalają o sobie zapomnieć. Kiedy sądziliśmy, że nic nie przyćmi blask "robotycznego dziecka" Schiaparelli, na wybieg wkroczył niekwestionowany geniusz spektakularnych widowisk – John Galliano i jego „porcelanowe lalki”.
Maison Margiela zakończył swój pokaz owacjami na stojąco i rzeszą fanów żądających ujawnienia tajemnic pokazu zza kulis. Do tego stopnia, że odpowiedzialna za makijaż Pat McGrath zmuszona była ujawnić sekret lustrzanej cery modelek, które 25 stycznia 2024 roku dumnie kroczyły po paryskim wybiegu.
Polecamy
Polecamy
Maison Margiela haute couture SS 2024 - sztuka na wybiegu
John Galliano, dyrektor kreatywny Maison Margiela miał jasno określony cel – spektakularny pokaz kolekcji Houte Couture wiosna/lato 2024 pod Pont Alexandre III. Widowisko jakie przygotował projektant na styczniową pełnię Księżyca, na długo zostanie w pamięci. John Galliano znów udowodnił, że moda to sztuka w najczystszej postaci.
Modelki odziane w półprzezroczyste kreacje z bufiastymi ramionami, gorsetami i ogromnymi perukami sunęły po wybiegu, zaskakując porcelanowym makijażem.
John Galliano w swoim briefingu przed pokazem domagał się od wizażystów nieziemskiego i teatralnego makijażu, który miał stanowić "kropkę nad i" całego spektaklu.
Polecamy
Pat McGrath i jej mistrzowska "porcelain skin"
Od 5 stycznia 2024 roku, dzień po dniu, Pat McGrath i jej zespół pracowali nad osiągnięciem efektu porcelanowej skóry. W rzeczywistości jednak pierwsze eksperymenty z tym niezwykłym makijażem artystka rozpoczęła aż 3 lata temu, testując różne techniki i doskonaląc swoje umiejętności.
Brytyjska wizażystka, nazywana jedną z najbardziej wpływowych artystek w świecie makijażu. W 2021 roku, jako pierwsza makijażystka w historii, została odznaczona Orderem Imperium Brytyjskiego za zasługi dla branży fashion.
Polecamy
Kilka dni przed pokazem Pat McGrath uchyliła rąbka tajemnicy na temat makijażu, który przygotowuje na pokaz Maison Margiela.
Sekret „Porcelain glass skin” tkwi przede wszystkim w specjalnie opracowanej miksturze, na którą składa się woda destylowana, żelowa, złuszczająco-odżywcza maseczka Freeman’a i nawilżająco-złuszczająca maska Que Bella Pineapple. To właśnie ona nadała cerze efekt tafli.
Poza „szklaną miksturą” makijażystka zastosowała swoje kultowe produkty - podkład Divine Skin Pat McGrath Labs w kolorze Rose 001 The Essence i korektor Skin Fetish: Sublime Perfection. Całość dopełniły ołówkowe brwi i pastelowe cienie do powiek i akwarelowy róż.
Jeśli nie macie ochotę odtworzyć ten spektakularny look warto poczekać. Podczas transmisji na żywo artystka ujawniła, że opracowuje kompleksowy produkt, który pozwoli uzyskać podobny efekt.