Najpiękniej położony stadion w Polsce zrównany z ziemią

Choć Arka Gdynia dziś gra na nowoczesnym stadionie, to w przeszłości rozgrywała swoje mecze na nieistniejącym dziś obiekcie przy Ejsmonda 1. Stadion był położony niemal nad samym morzem - do plaży kibiców dzielił krótki spacer. Dziś w jego miejscu są... korty tenisowe.

Arka Gdynia w nadchodzącym sezonie ponownie będzie walczyć o awans do ekstraklasy. Gdynianie w 2020 roku spadli z najwyższej klasy rozgrywkowej i od trzech sezonów próbują do niej wrócić. Nie jest to jednak łatwe zadanie. Rozgrywki 2022/23 Arkowcy ukończyli na siódmym miejscu w I lidze - pierwszym niedającym nawet prawa gry w barażach. Teraz zadanie będzie jeszcze trudniejsze, bowiem w pierwszoligowej stawce znajdą się jeszcze silniejsze ekipy. Gdynianie będą rywalizować m.in. z Lechią Gdańsk, Polonią Warszawa czy też Wisłą Płock.

Zobacz wideo Poszło na ostro. Bartman zbeształ kibiców. "Użyjcie mózgu"

Arka Gdynia rodziła się przy Ejsmonda. Dziś gra na nowoczesnym obiekcie

Od 2000 roku domem Arki Gdynia jest Stadion Miejski przy ulicy Olimpijskiej 5 położony w dzielnicy Redłowo. W latach 2009-10 obiekt przeszedł całkowitą modernizację i spełnia dzisiaj najwyższe standardy UEFA. Nieprzypadkowo na stadionie odbywają się międzynarodowe imprezy - szczególnie na szczeblu młodzieżowym. Trybuny mogą pomieścić nieco ponad 15 tysięcy osób. 

Historycznym domem Arki Gdynia był jednak nieistniejący już dzisiaj obiekt zlokalizowany przy ulicy Ejsmonda na Wzgórzu Świętego Maksymiliana. To tam klub się rodził i przeżywał pierwsze sukcesy i porażki. Również frekwencja na starym obiekcie była znacznie wyższa i potrafiła sięgać nawet 20 tysięcy kibiców

Jedna z trybun, na której zasiadali najzagorzalsi fani, nazywała się "Górką". Do dziś wielu fanów Arki uważa Ejsmonda jako swój drugi dom i część tożsamości nie tylko klubu, ale i miasta. 

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

Warto zwrócić również uwagę na niezwykłą lokalizację dawnego obiektu. Stadion Arki był położony niemal nad samą Zatoką Gdańską, w pobliżu jednej z gdyńskich plaż. Bramy obiektu i brzeg morza dzieliło zaledwie 200 metrów! Z Ejsmonda był piękny widok na wodę i piasek. Ponadto obiekt leżał na wzniesieniu, co dodawało mu uroku. 

Był domem Arki Gdynia, dziś tam są korty. Co stało się ze stadionem przy Ejsmonda?

Niestety o obiekcie dzisiaj mówi się wyłącznie w czasie przeszłym. W 2000 roku Arka rozegrała ostatni mecz na tym stadionie, który później został zamknięty. Powodem było zadłużenie stadionu. Problemy rozpoczęły się w 1993 roku. Wówczas oddano go miastu, a klub wynajmował go na mecze i treningi pod charakterem dzierżawy.

W 2000 roku władze Gdyni ogłosiły przetarg na nowego właściciela terenu, którym ostatecznie został Klub Tenisowy Arka Gdynia. I wtedy Ejsmonda zaczęło się zmieniać. Stadion piłkarski wyburzono, a w jego miejscu znajdują się tylko korty tenisowe, które dziś spełniają najwyższe europejskie standardy. W tenisowym klubie z Gdyni trenują zarówno zawodowcy, jak i amatorzy. Jeszcze kilka lat temu obiekty przy Ejsmonda gościły najlepszych tenisistów i tenisistki świata podczas turniejów rangi WTA i ATP. 

Warto również dodać, co dziś dzieje się w miejscu świętym dla kibiców z Gdyni. Co roku odbywa się święto kibiców i ich zlot na legendarnej "Górce". Kiedy Arka kilka lat temu zdobywała Puchar Polski, tam odbywała się też oficjalna feta. Ponadto niedaleko jest także tzw. skwer Arki Gdynia - deptak położony nad samym morzem. To miejsce nawiązuje do historii futbolu w mieście portowym. I choć "Żółto-Niebiescy" na co dzień grają przy Olimpijskiej, to dla wielu właśnie Ejsmonda jest domem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.