Artur Szpilka w przeszłości był uzależniony od hazardu, ale porzucił nałóg, o czym opowiadał w licznych wywiadach. Teraz skupia się sportowym trybie życia oraz działaniach w mediach społecznościowych. Tym razem postanowił odpowiedzieć na ich pytania, wśród których nie zabrakło tematu uzależnień i używek.
Fani za pośrednictwem portalu Instagram przesyłali byłemu pięściarzowi liczne pytania, w których chcieli poznać m.in. jego stosunek do wiary oraz używek. Jeden z kibiców zapytał o palenie marihuany, na co Szpilka zareagował stanowczo i z dumą.
- Od czterech lat nie biorę nic!!! Żadnych narko i jestem z tego bardzo dumny - odpowiedział 33-latek. W przeszłości przyznawał, że próbował narkotyków i miał z nimi styczność, ale nigdy nie był od nich uzależniony.
Szpilka ms inny stosunek do spożywania alkoholu, ale jak sam przyznaje, nie pije go zbyt często. Razem z partnerką - Kamilą Wybrańczyk - ustalili jasne zasady, którymi się kierują. - Ustaliliśmy ze starą, że tylko na wakacjach sobie drinkujemy. Jeśli chodzi o mnie, w ogóle mnie nie ciągnie do alko. A jak już piję, to strasznie cierpię później. To znak od organizmu, że to trucizna - przyznaje zawodnik KSW.
Artur Szpilka stoczył aż 29 walk i może pochwalić się rekordem 24-5 w boksie, z czego aż 16 walk wygrał przed czasem. Z kolei w oktagonie pojawiał się dwukrotnie i oba starcia wygrywał. W debiucie dla federacji KSW pokonał przed czasem Sergieja Radczenkę, a na gali High League 4 przed czasem wygrał z Denisem Załęckim, który doznał kontuzji kolana.