Jerzy Miller: ekscesy w Puńsku traktuję jako wandalizm

Zamalowanie biało-czerwoną farbą tablic z litewskimi nazwami w gminie Puńsk to wandalizm, a nie ekscesy na tle narodowościowym - ocenia Minister spraw Wewnętrznych i Administracji Jerzy Miller.

Jak mówił w środę (24.08) w Kuźnicy - traktuje to jako wandalizm źle świadczący o Polsce, jednak – jak dodał – otrzymał informację, jak odbiera ten akt mniejszość litewska i nie potwierdza, że ktokolwiek się boi.

Sprawę zniszczenia kilkunastu tablic bada specjalny zespół, w skład którego wchodzą funkcjonariusze Straży Granicznej, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz policja. W środę (24.08) oficjalnie nadzór nad śledztwem przejęła Województwa Komenda Policji w Białymstoku. W tej sprawie badane są różne wątki – informuje komendant wojewódzki policji w Białymstoku Igor Parfieniuk. Jak mówi – policjanci z Sejn biorą nawet pod uwagę to, że akt w Puńsku miał związek z rocznicą powstania polsko-litewskiego. Jednak – jak tłumaczy – o podłożu tego wydarzenia będzie można powiedzieć, kiedy sprawcy zostaną zatrzymani.

Przypomnijmy - w nocy z niedzieli na poniedziałek (21-22.08) nieznani sprawcy zamalowali białą i czerwoną farbą litewskie nazwy na 28 dwujęzycznych tablicach z nazwami miejscowości w gminie Puńsk. Zniszczony też został pomnik w upamiętniający 100-lecie pierwszego przedstawienia teatralnego w Puńsku oraz obelisk w Bubelach koło Sejn, upamiętniający litewskiego poetę Albinasa Żukaskasa. (mCzar)


Zobacz też:
Minister sprawiedliwości o sytuacji w Puńsku: to haniebny czyn
Sikorski: naprawimy szkody w Puńsku
Premier Litwy potępia "podżeganie do nienawiści" w gminie Puńsk
Bubele k. Sejn: kolejny incydent wobec mniejszości litewskiej
Śledztwo w sprawie zamalowania litewskich napisów w gminie Puńsk
Puńsk: tablice z litewskimi nazwami miejscowości zamazane farbą