Faworki na piwie

Spodobał Ci się ten przepis? Udostępnij go!

Oceń przepis aby doradzić innym!

Średnia: 4.8 (18 głosów)

Pyszne, delikatne i kruche. W kształcie tradycyjnych faworków lub róży karnawałowych. Swój chrust zrobiłam na piwie pszenicznym, ale jeśli macie problem z jego zakupem możecie użyć dowolnego. Ciasto na chrust składa się tylko z 4 składników (mąki, żółtek, cukru i piwa). Dodatek piwa ma je dodatkowo napuszyć. Nie jest to jednak warunek wystarczający. Aby chrust był lekki, delikatny i kruchy, musimy pamiętać aby ciasto cienko rozwałkować a wcześniej wybić je wałkiem (ciasta nie wyrabiamy jak przy drożdżowym, tylko krótko zagniatamy). W zabiegach tłuczenia wałkiem i rozwałkowywaniu chodzi o to aby w ciasto wtłoczyć jak najwięcej powietrza. Jeśli wałkujemy, możemy składać ciasto na pół i znów rozwałkować. Ciasta w tym przepisie nie trzeba schładzać, jest elastyczne i gładkie, świetnie się z nim pracuje, wałkuje i kroi — takie ciasto znacznie ułatwia nam pracę. Polecam także przygotowanie róży karnawałowych - chyba jest to nawet prostsze a cały proces przebiega szybciej. 54

18 4.78

admin

Faworki, chrust, chruściki

olej rzepakowy

Niezawodny przepis na wspaniałe, lekkie i delikatne faworki.

Składniki

8 porcji

6 - 7 żółtek
3 łyżki cukru
2 i 1/2 szklanki mąki pszennej + do podsypania
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 szklanki piwa

oraz

1,5 litra oleju słonecznikowego
cukier puder do posypania
dla chętnych: dżem truskawkowy, powidła śliwkowe czy konfitura z róży

Przygotowanie

Żółtka utrzeć z cukrem (ubijać mikserem na najwyższych obrotach przez około 8 minut, najlepiej początkowo na parze aby żółtka się ogrzały) aż będą jasne, gęste i puszyste.
Dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia a następnie wlewać piwo mieszając składniki łyżką. Złączyć wszystkie składniki w kulę (jeśli ciasto się klei, można dodać więcej mąki).
Wyłożyć je na podsypaną stolnicę i wyrabiać przez ok. 7 minut. Następnie wybijać ciasto wałkiem aż pojawią się pęcherzyki powietrza (chodzi o wtłoczenie powietrza). Ja ciasto biję wałkiem i jak będzie płaskie, składam na pół i jeszcze raz na pół i znów rozbijam na płasko. Można też rozwałkowywać wałkiem.
W większym garnku, pod przykryciem, zacząć nagrzewać olej do około 180 stopni C. Gdy olej osiągnie już dobrą temperaturę do smażenia, zmniejszyć ogień do minimum (na dużym palniku) i przykryć garnek.
Ciasto podzielić na 4 części. Kolejno rozwałkowywać na bardzo cieniutkie placki. Pozostałe ciasto zawinąć w folię spożywczą aby nie obeschło. Jeśli mamy czas możemy placki składać na pół i znów rozwałkowywać, to wtłoczy dodatkowe powietrze do ciasta.
Z rozwałkowanego ciasta wycinać faworki (ścięte na końcach prostokąty), pośrodku zrobić nacięcie i przepleść jeden koniec przez wycięcie, złapać za końce i delikatnie potrząsnąć aby faworek miał ładny kształt. Uformowane faworki przykryć ściereczką.
Kłaść po kilka sztuk na rozgrzany olej i smażyć przez około minutę z każdej strony na złoty kolor. Wyłowić łyżką cedzakową i odłożyć na ręczniki papierowe.
Rozwałkowywać kolejno resztę ciasta i smażyć resztę faworków. Posypać cukrem pudrem i ułożyć na paterze.

Dodaj notatkę