film cienki jak siki węża, aż dziwne że Affleck w tym zagrał a Rodriguez który ma przecież na koncie kilka kultowych hitów takie coś wyreżyserował.

natomiast nie zgodzę się co do aktualnego etapu kariery Cage'a - na przestrzeni ostatnich 5 lat zagrał w całkiem sporej ilości fajnych tytułów jak np. Mandy , Kolor z Przestworzy, Świnia, Nieznośny ciężar wielkiego talentu czy Renfield :)

Akurat do Afflecka nie mam tutaj większych pretensji,bo zagrał przyzwocie i to nie on poległ przy tym filmie tylko Rodriguez.Jest wielu reżyserów którzy kiedyś kręcili hity a dzisiaj już im nie idzie - przykłady to chodziażby Ridley Scott czy Martin Campbell.Kręcenie filmu to zawsze droga w nieznane,bo możesz mieć teoretycznie świetny scenariusz,duży budżet i znanego reżysera a efekt końcowy może być bardzo słaby co w histori kina widzieliśmy już nie raz.Jeśli chodzi o Cage'a to z tych filmów które wymieniłeś tylko Świnia zasługuje na uznanie.

Co kto lubi, Świnia na pewno najbardziej na poważną tematykę, cała reszta to kino rozrywkowe czy to w sosie psychodelii (Mandy), czy sci-fi (kolor) czy komedii (nieznośny ciężar). Osobiście uwielbiam też z nim komedię Army of One ale jak ci tamte nie podeszły wymienione to ten pewnie też nie

Jedyna szansa dla Cage'a żeby jeszcze chodziaż raz wrócił do pierwszej ligi do Skarb Narodów 3 (o ile w ogóle powstanie) a powinien powstać bo dwie pierwsze części były niezłe i zarobiły sporo kasy.

dobra , teraz to juz przywaliłeś z grubej rury , skarb narodow jako pierwsza liga oh boy..

Skarb Narodów z 2004 roku z budżetem 100mln producent Jerry Bruckheimer w obsadzie Nicolas Cage - Sean Bean - Harvey Keitel - Diane Kruger - Jon Voight film zarobił 350mln.Kontynuacja z 2007 roku z budżetem 130mln w obsadzie znowu Cage - Ed Harris - Diane Kruger - Hellen Miren - Jon Voight zarobił w sumie 460mln.Jeżeli to nie jest dla ciebie pierwsza liga ? no to nie wiem co nią jest heh. Ostatni film Cage'a Renfield z niemałym budżetem 65mln wyciągnąl w kinach zaledwie 25mln czyli totalna klapa finansowa.Nick kręci szmiry od lat żeby mu tylko płacili i czasami nawet jeśli trafi mu sie coś lepszego pomiędzy tymi gniotami w jakich gra od ponad dekady,to i tak dalej są to filmy klasy B i C.Jego 5 minut już mineło a trwało długo - teraz dorabia już tylko do emerytury.

Jeśli dla Ciebie informacja o tym ile film zarobił kasy jest wyznacznikiem jego jakości to serdecznie współczuję.

Zresztą reszta Twojej wypowiedzi to też takie głupoty, że nie ma sensu w dalszą polemikę wchodzić.

Skarb Narodów to niezła przygodówka ala Indiana Jones ze średnią ocen na Filmweb 7.1 a wszystko co napisałem o Cage'u to sa fakty.Kiedyś był wielką gwiazdą,ale swego czasu stracił wiekszość swojego majątku przez złe inwestycje finansowe,przez co musiał zacząc grać w czym popadnie żeby sie odbić od dna i tak już zostało do dzisiaj.Widziałem twój profil i kilka mini recenzji pod filmami które oglądasz.Wyłania sie nich obraz gościa który nie ma nic ciekawego ani mądrego do powiedzenia na temat kina i filmów.Oglądaj dalej takie wynalazki jak Nieznośny ciężar wielkiego talentu (nieudana komedia sensacyjna) Mandy (na trzezwo cięzko to ogarnąc) Army of one (film o dziwaku z USA) w przekonaniu że to ambitne filmy.To nie ty kończysz polemike ze mną,tylko Ja z tobą bo nie
masz żadnych sensownych argumentów do przedstawienia a ja na takich ludzi nie tracę czasu ani energii.Jeśli chodzi o świat kina to grasz w drugiej lidze (może nawet w trzeciej)

oj, oj, gdzieś tu komuś ego w internetach skoczyło xD lubię takich typów jak Ty, film z Affleckiem ale dyskusja o Nicolae na kilometry. A prowadzenie aroganckiej argumentacji w oparciu faktowym TYLKO finansowym + swoje prywatne odczucia na temat produkcji jest wyrazem Twojej niedojrzałości analitycznej ziomek. Obstawiam studenta kulturo. Skarb narodów 3 byłoby tak samo świeże i pierwszoligowe jak oddech Nicka po Leaving Las Vegas 2.

Jeśli jesteś prawdziwą gwiazdą filmową to twoje filmy muszą zarabiać tak działa ten biznes.Jasne że każdy wielki aktor może sobie pozwolić na występy w niezależnych niskobudżetowych produkcjach,ale tylko od czasu do czasu.Na Nicolasa Cage'a skończyło się zapotrzebowanie, bo gdyby było inaczej, to do dzisiaj byłby na topie a nie jest już od dawna.Taki Skarb Narodów 3 to byłby dla niego powrót z niedoli bo tak można określić jego kariere na przestrzeni ostatnich 10 lat.Jedyne pocieszenie że nie upadł aż tak nisko jak Bruce Willis (jego nawet choroba nie tłumaczy)

Co za bzdury... Renfield widziałeś? Nieznośny ciężar wielkiego talentu widziałeś? Świnię widziałeś? Mandy widziałeś? Serio? Skarb narodów? Oczywiście zdarzają mu się wtopy pokroju Jiu Jitsu, Afflecka oprócz świetnego Air to ostatnio kojarzę chyba z Batmana.

Po małym namyśle zaniżam ocenę na 5

Głupia ocena. Poziom ignorantow z filmweb. Film bardzo ciekawy wizją. Trzyma w napięciu, twist. Nie wiem gdzie tutaj jakieś produkcję telewizyjne. Jak ktoś uwielbia incepcje to i ten film jest swietny

Zgadzam się, dobry film...

Ocena 5 (średni) nadal za wysoka, moim zdaniem, bo film jest ewidentnie nieudany. Sprawia wrażenie czegoś półamatorskiego, pod każdym względem, nawet aktorskim, mimo tylu znanych nazwisk. Za prowadzenie aktorów odpowiada reżyser, a ten tutaj też jest znany i zrobił kiedyś kilka niezłych filmów. Krótko mówiąc: trudno zrozumieć dlaczego to jest aż tak słabe.

Prawda. 15 minut wystarczy żeby utwierdzić się w przekonaniu że to paździerz. Nie obejrzałem całego (szkoda czasu) więc nie oceniam.