Fotoreporterzy przyłapali na tym amerykańskich żołnierzy w Polsce. Nie uwierzysz [ZDJĘCIA]
Żołnierze elitarnej 82. Dywizji Powietrznodesantowej armii Stanów Zjednoczonych są już w Polsce. Amerykańscy wojskowi nie tracą czasu i po zakwaterowaniu zabrali się za naukę. Na zdjęciach zauważyliśmy, że studiują oni podstawy rosyjskiego. Żołnierze z USA uczą się podstawowych zwrotów w tym języku. O czym to świadczy? Czy to standardowa procedura?
W podrzeszowskiej Jasionce w niedzielę 6 lutego, wylądowali żołnierze 82. Dywizji Powietrznodesantowej. Polscy generałowie podkreślają, że to elita w armii amerykańskiej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent USA Joe Biden wysyła do Polski 1700 żołnierzy. Polko i Bieniek są zgodni: to najlepsi z najlepszych!
Amerykańscy żołnierze uczą się rosyjskiego
Żołnierze z 82. Dywizji Powietrznodesantowej, przeglądają książeczki z podstawowymi zwrotami w języku rosyjskim. Uczą się słówek, m.in. podstawowych pytań, komend, ostrzeżeń, cyfr czy kierunków. Czy to znaczy, że wojna jest już blisko i lada dzień będą musieli ruszyć na front? Gen. Roman Polko uspokaja, że to nic nadzwyczajnego.
– To jest standard. Gdy jechaliśmy na misję, czy to w 1992 roku do Chorwacji, czy w inne obszary, to również dostawaliśmy taki słowniczek do podstawowych zwrotów. To jest po prostu przygotowanie do działania na określonym kierunku, żeby znać i rozumieć podstawowe zasady komunikacji. I bez względu na to, czy będzie się coś działo czy nie, to wiadomo, że w głowie coś zostanie — mówi Faktowi, gen. Roman Polko.
Amerykańscy komandosi wylądowali. "Żelazny generał" będzie nas bronił przed Rosją
Amerykanie są w Polsce, ale nie uczą się polskiego, a rosyjskiego.
– Język polski w zasadzie im do niczego nie jest teraz potrzebny. Podczas działań komunikacja i tak odbywa się w języku angielskim. A z tą znajomością w naszych jednostkach jest nieźle. Trzeba się przygotowywać na kierunek konkretnych działań. A przyjechali tu po to, żeby zabezpieczać wschodnią flankę, a nie po to, żeby w Polsce miło spędzać czas — wyjaśnia gen. Polko.
Amerykanie wzmacniają wschodnie krańce NATO
Przypomnijmy, że decyzją prezydenta USA Joe Bidena do Polski trafi łącznie 1700 amerykańskich żołnierzy, którzy mają wzmocnić wschodnią flankę NATO w obliczu niepewnej sytuacji na Ukrainie i zagrożenia rosyjską agresją militarną na ten kraj.
Wyciekły tajne plany Rosji? Ich treść budzi strach. Gen. Polko: To przerażające, ale realne
6 lutego do Rzeszowa przyleciał także dowodzący żołnierzami, gen. Christopher Donahue. Był on ostatnim żołnierzem amerykańskim, który opuszczał lotnisko w stolicy Afganistanu - Kabulu, gdy trwała tam ewakuacja wojska i dyplomatów.
Tysiąc żołnierzy amerykańskich trafi też łącznie do Rumunii.
/6
Żołnierze z USA uczą się m.in. podstawowych pytań, komend, ostrzeżeń, cyfr czy kierunków w języku rosyjskim.
/6
Żołnierze z elitarnej 82. Dywizji Powietrznodesantowej wylatujący do Polski.
/6
Polscy generałowie podkreślają, że ci żołnierze, to elita w armii amerykańskiej.
/6
Do Polski trafi łącznie 1700 amerykańskich żołnierzy, którzy mają wzmocnić wschodnią flankę NATO.
/6
Amerykańscy żołnierze wylądowali 6 lutego na lotnisku pod Rzeszowem.
/6
Żołnierze z USA mają wzmocnić Polskę w obliczu niepewnej sytuacji na Ukrainie.
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj.