Konturuj twarz jak profesjonalistka! - Konturowanie twarzy krok po kroku by Mua.pl

Książkowo idealna szerokość twarzy jest wtedy, gdy odległość od skroni do skroni równa się długości twarzy od górnej linii włosów do czubka nosa. Jeśli twarz jest mniej więcej tej samej szerokości co długości oznacza to, że mamy twarz okrągłą lub kwadratową.

Ważne są też linie przeważające w twarzy. Możliwe, że będzie można zauważyć łagodne rysy, np.: zaokrągloną linię włosów, zaokrąglony podbródek, okrągłe oczy, zaokrąglony nos. Takie rysy często sprawiają, że buzia wygląda na łagodną, niewinną, wręcz dziecięcą. Ale przez tak wiele łagodnych łuków może też sprawiać wrażenie pulchności.

Z kolei jeśli obserwując swoją linię włosów, brody i żuchwy, widzimy więcej kantów, czyli np. szpiczastą brodę, kwadratową linię włosów, mocno zaznaczone kości policzkowe lub szczękę, oznacza to, że mamy twarz kwadratową lub trójkątną. Często takie twarze sprawiają wrażenie surowości, tajemniczości.

Nasza twarz jest bryłą. Jednak po nałożeniu podkładu, pudru i korektora uzyskujemy efekt spłaszczenia, zatarcia wypukłości naszej twarzy. Dlatego tak ważne jest, aby z powrotem nadać jej naturalną geometryczność, a przy okazji – jeśli mamy ochotę – pobawić się w jej „udoskonalenie”. Skoro wszystko, co jasne i błyszczące powiększa, to znaczy, że:

• jeśli nałożymy rozświetlacz na kość policzkową, to ją uwypuklimy;
• jak nad górną wargę to ją delikatnie powiększymy;
• jak użyjemy rozświetlających produktów na małe oczy, to je powiększymy;
• jak rozświetlimy cofniętą brodę lub czoło to skorygujemy dysproporcję.

Wszystko to, co jasne i błyszczące również zwraca uwagę, więc jeśli nałożymy rozświetlacze na pomarszczoną lub bardzo nierówną skórę, to zwrócimy uwagę na to, co zwykle chcemy kamuflować.

Skoro wszystko co ciemne i matowe zmniejsza, to znaczy, że:

• nakładając na małe usta matową i jeszcze ciemną pomadkę działamy na swoją niekorzyść, gdyż jeszcze bardziej je zmniejszymy;
• taki sam niekorzystny efekt osiągniemy, gdy nie mając widocznej powieki ruchomej oczu, malujemy na niej grubą czarna kreskę;
• gdy nałożymy bronzer na granice włosów wysokiego czoła, to je zmniejszymy;
• jeśli zaaplikujemy go po bokach zbyt masywnego nosa, to go wysmuklimy;
• nakładając bronzer na podwójny podbródek, osiągniemy efekt zacienienia, czyli w efekcie go zliftingujemy;
• prawie zawsze nakładamy bronzer dokładnie poniżej kości policzkowej, gdyż dzięki temu ją uwydatniamy.

Zawsze przed rozpoczęciem modelowania należy popatrzeć na twarz i ocenić, co chcemy rozjaśnić lub zacienić. W tym celu siadamy przed lusterkiem, gładko zaczesujemy włosy do tylu, jeśli mamy grzywkę, to podpinamy ja do góry. Teraz obserwujmy swoją twarz. Zwracamy uwagę na długość, szerokość, linię czoła, policzki, brodę. Zwracamy uwagę na atuty, które chciałybyśmy uwydatnić.

Istnieją dwie metody konturowania twarzy: pierwsza jest łatwiejsza i świetnie nadaje się dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z makijażem. W tej wersji modelujemy twarz przy użyciu tylko produktów suchych takich jak rozświetlacze i bronzery w kamieniu. Druga metoda jest bardziej zaawansowana, daje naturalniejszy efekt, ale wymaga więcej umiejętności. W niej posługujemy się produktami kremowymi.

Jeśli dopiero zaczynamy przygodę z konturowaniem, to wybierzmy kosmetyki w pudrze, kamieniu, które łatwo rozprowadzają się pędzlem. Obecnie na rynku są dostępne pędzle dostosowane do bronzerów i rozświetla czy produktów sypkich. Kosmetyki możemy wybierać pojedynczo albo skorzystać z gotowych palet do konturowania.

Jeśli jesteśmy już bardziej doświadczone i świadome, możemy skusić się na kosmetyki w kremie i sztyfcie. Używając ich, malujemy na twarzy odpowiednie kreski, które następnie rozklepujemy gąbeczką lub specjalnym pędzlem do blendowania produktów mokrych.

Twarz pod konturowanie należy przygotować zgodnie z zasadami makijażu, czyli po pierwsze oczyścić i nawilżyć skórę, następnie wyrównać koloryt podkładem oraz nałożyć korektor na widoczne niedoskonałości, przebarwienia lub cienie pod oczami. Jeśli będziemy konturować produktami suchymi, to należy oprószyć twarz pudrem. Jeśli zamierzamy konturować na mokro, etap pudru będzie po konturowaniu.

Twarz owalna uznawana jest za idealną. Jej długość równa się w przybliżeniu podwójnej szerokości twarzy. Najszersze miejsce konturu twarzy to kość policzkowa. Buzia ma tutaj miękki kontur szczęki i czoło o regularnej linii włosów. Rysy wydają się harmonijne. Kształtem przypomina odwrócone jajko. Idealny owal zdarza się rzadko. Dlatego też zwykle nie chcemy go zmieniać, a jedynie poprzez rozświetlacze i bronzery podkreślić już istniejące linie. Bronzer nakładamy pod kość policzkową na wysokości ucha rysując kreskę w kierunku ust oraz delikatnie przy samej linii włosów i na skroniach. Rozświetlacz nakładamy na szczyt kości policzkowej.

Ma charakterystyczne szerokie, często prostokątne czoło, a u nasady włosów mogą występować zakola. Kości policzkowe są wysoko osadzone i stanowią najszerszą część twarzy. Część podbródkowa znacznie wydłużona i zakończona wyrazistym podbródkiem. Często przy tej twarzy są spotykane cechy takie jak: szerokie, wąskie wargi i prosto osadzone, mniejsze oczy. Bronzer nakładamy na skronie oraz na sam szczyt czoła, w tym również ewentualne zakola, aby utworzyć kształt półkola. Przyciemniamy również szpiczastą brodę. Rozświetlacz nanosimy odrobinę poniżej szczytu kości policzkowych, na szczyt nosa oraz nad łuk kupidyna.

Rysy są w niej mocno zaakcentowane. Twarz ma identyczną szerokość w okolicach żuchwy i czoła. Boczne partie twarzy są zarysowane prostymi liniami. Charakterystyczne i często spotykane są tu: pełne usta z zaokrągloną dolną wargą, duże oczy i widoczne w całości powieki. Bronzerem chcemy stworzyć bardziej owalny kształt, więc nakładamy go na zewnętrzne kąciki czoła oraz szczęki. Rozświetlacz koniecznie nad szczyty kości policzkowych, odrobinę na środek czoła i brody.

Twarz kształtem wpisuje się w koło. Jest najszersza na wysokości policzków, które nachodzą na kości policzkowe. Charakteryzuje się zaokrągloną brodą i dość niskim czołem. Zaokrąglony bywa również nos. Bronzer nakładamy na boki twarzy w kształt liczby „3”, zaczynając od zewnętrznych krawędzi czoła i skroni, następnie w poprzek policzka i wokół linii szczęki – tak, aby jak najmocniej wysmuklić i wydłużyć nos. Możemy również go zwęzić, nakładając bronzer na zewnętrzną linię. Rozświetlaczem możemy podkreślić brodę, szczyt nosa i delikatnie środek czoła.

Twarz kształtem wpisuje się w koło. Jest najszersza na wysokości policzków, które nachodzą na kości policzkowe. Charakteryzuje się zaokrągloną brodą i dość niskim czołem. Zaokrąglony bywa również nos. Bronzer nakładamy na boki twarzy w kształt liczby „3”, zaczynając od zewnętrznych krawędzi czoła i skroni, następnie w poprzek policzka i wokół linii szczęki – tak, aby jak najmocniej wysmuklić i wydłużyć nos. Możemy również go zwęzić, nakładając bronzer na zewnętrzną linię. Rozświetlaczem możemy podkreślić brodę, szczyt nosa i delikatnie środek czoła.

Najwęższa w okolicy czoła, najszersza w sferze policzków i szczęki – tak wygląda twarz trójkątka. Ma niskie czoło, a nasada włosów jest prosta lub lekko zaokrąglona. Bronzer nakładamy na zewnętrznej części policzków pod linią kości policzkowych, kierując się aż do zewnętrznych kącików szczęki. Rozświetlacz nakładamy na czoło, skronie i na szczyt nosa.

Bardzo ciężko wpasować indywidualny kształt twarzy w schemat. Często okazuje się, że nasza twarz nie spełnia wszystkich warunków, które pozwalałyby jednoznacznie określić jej kształt. Modelowania twarzy nie można się uczyć schematycznie. Powinniśmy się postarać wychwycić i wypracować technikę, dopasowując ją do naszych indywidualnych rysów. Sztuka modelowania, jak każda inna, musi być wyuczona. Tak jak uczysz się dopasowywać do siebie ubranie lub łączyć ulubione smaki, tak powinnaś poćwiczyć, Mua.pl które triki modelowania są dla ciebie idealne. Odwiedź nasz kanał YouTube i zobacz, jak konturować twarz na sucho i mokro.

Artykuł specjalnie dla czytelniczek bloga ezebra.pl przygotowały wizażystki Ilona Szalak i Ewelina Wadowskia z portalu Mua.pl