Tort policyjny
Piątek, godzina ok 20.00 dzwoni znajoma:
– Hej co robisz? Może wyskoczymy gdzieś?
– Nie mogę. Musze sobie poradzić z policją.
– Yyyyyy??????? ……………..
Z policją radziłam sobie na słodko, z miłej, urodzinowej okazji. Ze „służbowymi” tematami miałam już do czynienia przy okazji słodkości urodzinowych Kuby.
Tym razem dekoracje musiały być nieco bardziej stonowane, gdyż dla pełnoletniego solenizanta 🙂
To informatyk czy policjant?Hmmm…
Mój informatyk 🙂 Policjant obcy mąż 🙂
Myślałam,że to twoje kochanie…hi.
:-
Świetny jest! Łańcuszek wygląda jak prawidzwy 😀
🙂