Były napisy, żurawie, serca, fale i inne wymyślone kształty. W ubiegłą sobotę Stocznia Cesarska stanowiła po raz kolejny tło dla miłośników fotografii. Pod okiem doświadczonego gdańskiego fotografa Grzegorza Mehringa uczestnicy warsztatów poznawali technikę tzw. malowania światłem.
To technika fotograficzna, w której światło jest „nanoszone” na zdjęcie za pomocą ręcznego źródła światła podczas długiej ekspozycji. Jest jedną z najbardziej kreatywnych sposobów na ciekawe, nocne zdjęcia.

„Uczestnicy nauczyli się tworzenia nowych, ciekawych zdjęć w nocy. Kolorowe latarki, zimne ognie
i inne źródła światła pokazały, że fotografia może być niesamowita i jeszcze ciekawsza” – mówi fotograf Grzegorz Mehring.

Grupa, 24 miłośników fotografii, zarówno amatorów jak i doświadczonych fotografów, była zafascynowana ciemnymi zakamarkami, klimatycznie oświetlonymi drogami i budynkami Stoczni Cesarskiej. Do malowania światłem uczestnicy wykorzystali m.in. kolorowe latarki led, czołówkę
z czerwonym światłem, zimne ognie i latarkę UV.

Jak pokazały warsztaty – w fotografii malowania światłem liczy się przede wszystkim kreatywność uczestników.

Zdjęcia: Krzysztof Szymikowski