Wyćwicz stęp

Stęp to chód konia, który trudno jest ulepszyć. Często przy kupnie wierzchowca szczególną uwagę zwraca się właśnie na stęp i galop, ponieważ są to chody, w które jeździec może najmniej interweniować. Nie znaczy to jednak, że stępu nie da się wyćwiczyć. Oczywiście da się i w tym wpisie ukaże kilka ćwiczeń jak to osiągnąć. 

Po co nam stęp początkowy?

Kiedy rozpoczynamy trening zaczynamy zazwyczaj stępować na luźno rzuconej wodzy. Służy to rozgrzaniu końskich mięśni i stawów, a nam wczuciu się w rytm końskich kroków. Przypomnę, że czas, który koń potrzebuje na „rozbujanie” ciała to minimum 5 min z 10 min rozgrzewki w stępie. Później możemy nabrać wodze i zacząć prowadzić konia na kontakcie. Stęp początkowy jest niezbędny, ale nie można w nim zbyt wiele wymagać. Ma on być początkiem naszej pracy, więc musi być przeprowadzony spokojnie tak, aby koń nabrał chęci do ruchu i współpracy z nami. Właściwą pracę w stępie rozpoczynamy po rozgrzewce. Mamy wtedy pewność, że końskie stawy są na to gotowe.

Więcej o rozgrzewce znajdziesz TUTAJ

13096323_536652843186028_4802103339292091504_n.jpg
Fot: Nikola Skobel

Przed siebie na wprost, ale po ukosie

Mowa o prostym, ale często niedocenianym ćwiczeniu mianowicie o pokonywaniu przekątnych. Jest to idealna propozycja na poproszenie konia o wydłużenie kroków stępa. Jeżeli wykonujemy je na kontakcie, prosimy konia o zejście głową na dół i jazdę w niskim ustawieniu, ale nie o wieszanie się na wędzile! Jest to bardzo ważne, żeby podczas pokonywania przekątnej koń szedł chętnie do przodu z wyraźnym wydłużeniem kroków, na kontakcie z zaangażowanym zadem i pracującym grzbietem. Kopyta tylne powinny wkraczać w ślad kopyt przednich. Trudnością może być utrzymanie konia w linii prostej. Część wierzchowców ma tendencję to spływania na boki lub robienia slalomu. Jeśli tak się dzieje powinniśmy szukać przyczyny w naszym dosiadzie. Czy łydki pracują tak samo? Czy nie jesteśmy przekrzywieni na jedną ze stron? Czy nie nadużywamy ręki i zapominamy o łydkach? Jeżeli z naszym dosiadem wszystko w porządku szukamy przyczyn u konia. Czy potrzebuje on mocniejszej korekty z jednej ze stron? Czy łopatki konia są skierowane na wprost naszego celu?

Oto do czego powinniśmy dążyć:

  • Koń wyjeżdża dokładnie narożnik i wkracza na przekątną
  • Na przekątnej wydłuża krok, obniża głowę, pracuje grzbietem
  • Po pokonaniu przekątnej koń chętnie wraca na krótszy kontakt i nico skraca wykrok

 

przekatna.jpg
Przekątna od M do K przez punkt środkowy X

 

Na kole i w zebraniu

Wykonując to ćwiczenie ważne jest abyśmy prowadzili konia skupionego na naszych pomocach, zebranego i ze skróconym wykrokiem. Propozycja polega na pokonaniu koła ze zmianą kierunku w środku figury. Do tej pory ćwiczenie to może kojarzyć Wam się głównie z galopem. Jest to popularna propozycja na ćwiczenie lotnej zmiany nogi. Okazuje się, ze dla stępa również przyniesie nam ono pewne korzyści. Po pierwsze w ćwiczeniu ukazanym powyżej prosiliśmy konia o wydłużenie kroku, tutaj prosimy o skrócenie.  To już samo w sobie sprawia, że koń pracuje zadem zmieniając długość wykroku. Po drugie w środkowym punkcie wykonujemy zatrzymanie, co powoduje, że koń staje się wrażliwszy na nasze pomoce, sprawdza to jego czujność, a nam daje gwarancje czy dobrze prowadzimy konia, czy jest faktycznie zebrany i w momencie zatrzymania podstawił zadnie nogi pod kłodę, czy koń po prostu się włóczy z odgiętym grzbietem i przy zatrzymaniu stoi jak krowa na pastwisku.  Ćwiczenie to kształtuje tez stopień wygimnastykowania konia i jego przepuszczalność.

Oto do czego powinniśmy dążyć:

  • Koń jedzie po kole 20-sto metrowym na początku w stepie pośrednim.
  • Prosimy konia o skrócenie kroków, zbieramy go, angażujemy zadnie nogi dosiadem i łydką.
  • Zjeżdżamy po łuku na środek koła, prostujemy konia z równoczesnym zatrzymaniem
  • Ustawiamy konia na druga stronę z równoczesnym ruszeniem
  • Wyjeżdżamy z powrotem na koło 20-sto metrowe
zmiana kierunku po kole
Zmiana kierunku po kole
13576639_667896076697944_8865639860193462694_o (1)
Stęp pośredni po kole

 

Do przodu i do tyłu

Huśtawka to bardzo popularne ćwiczenie na doskonalenie stępa. Pozwala rozwinąć uwagę konia na polecenia jeźdźca. Jadąc stępem wykonaj zatrzymanie poprzedzone półparadą. Jest to sygnał dla konia, że zaraz będzie zmiana. Pilnuj, aby koń zatrzymał się w tzn. kwadracie, czyli żeby jego przednie nogi były ustawione razem i równolegle do tylnych. Jeżeli wykonamy złe zatrzymanie istnieje duże prawdopodobieństwo, że cofanie tez nam nie wyjdzie. Więcej o poprawnym zatrzymaniu znajdziesz TUTAJ i TUTAJ. Pamiętaj, że to jakim stepem jedziesz na początku jeszcze przed zatrzymaniem ma znaczenie dla samego zatrzymania. Po zatrzymaniu odczekaj trzy sekundy i dodaj pomoce do cofnięcia. Musisz zwrócić uwagę, żeby cofanie było skutkiem działania dosiadu, łydki i ręki, a nie tylko tego ostatniego. Poruszanie się wierzchowca do tyłu sprawia, że łatwiej jest mu iść do przodu. Brzmi dziwnie prawda? Otóż podczas prawidłowego cofania, kiedy koń faktycznie kroczy do tyłu, a nie ciągnie zadnimi nogami kłoda jest dźwigana przez zadnie nogi w ten sposób, że ich praca staje się bardziej intensywna. Kroczenie do tyłu wzmacnia też mięśnie grzbietu.  Wykonywanie takiej huśtawki polepsza jakość stępa, dlatego, że koń pracuje nad krokami, pracuje nad zadem.

13730802_1760386510865601_6830660117009585375_o.jpg
Fot: Kamila Zagier

Oto do czego powinniśmy dążyć:

  • Koń kroczy aktywnym  stępem zanim dojdzie do zatrzymania. Porusza się na kontakcie i pod kontrolą. Jest czuły na nasze wskazówki.
  • Zatrzymanie jest składową kilku poleceń: dosiadu, zamkniętej łydki i wodzy. Koń zatrzymuje się w kwadracie i jest gotowy do dalszych poleceń.
  • Cofanie jest aktywne z kroczącymi nie ciągniętymi zadnimi nogami. Po trzech krokach zaprzestajemy.
  • Ruszamy stępem do przodu, aktywnym energicznym, ale nie wpędzamy konia w stęp pchającymi ruchami bioder.
13308315_1740757939495125_3371657070964759426_o.jpg
Dobry stęp to taki, który jest regularny, koń w stępie jest prosty, zachowana jest dążność w ruchu do przodu , a zadnie nogi wchodzą w ślad przednich kopyt. Fot: Kamila Zagier

 

Dodaj komentarz