Obserwuj w Google News

Bohun z "Ogniem i mieczem" skradł serca wielu kobiet. Jak teraz wygląda Aleksander Domogarow?

2 min. czytania
08.02.2021 15:03
Zareaguj Reakcja

Aleksander Domogarow dał się poznać polskim widzom w filmie Jerzego Hoffmana "Ogniem i mieczem". Rosjanin dzięki roli Bohuna skradł serca milionów Polek. Czym się obecnie zajmuje i jak wygląda?

Ogniem i mieczem Bohun
fot. YouTube

Aleksander Domogarow to 57-letni rosyjski aktor teatralny i filmowy. Mężczyzna rozkochał w sobie wiele kobiet po premierze filmu "Ogniem i mieczem" (1999), w którym wcielał się w rolę charakternego Kozaka, zakochanego w Helenie, Jurko Bohuna. Przystojny 36-letni wtedy aktor błyskawicznie zdobył rozpoznawalność w Polsce, występując później także w filmie Magdaleny Łazarkiewicz "Na koniec świata" (1999).

Obecnie Aleksander Domogarow nie jest już rozchwytywany w Polsce, choć wiele osób kojarzy go z dawnej kultowej roli. Miłośnicy "Ogniem i mieczem" zastanawiają się, czym obecnie zajmuje się i jak wygląda aktor odgrywający postać kozackiego watażki. Przez lata mocno się zmienił, a na swojej drodze życiowej doświadczył prawdziwej tragedii.

Zobacz także:  Agnieszka Sitek grała Weronikę w "Złotopolskich". Potem zniknęła z telewizji. Jak wygląda po latach?

Aleksander Domogarow, czyli Bohun z "Ogniem i mieczem". Jak się zmienił? [FOTO]

Aleksander Domogarow pojawił się epizodycznie w kilku produkcjach filmowych oraz telewizyjnych - w tym także polskich, jednak jego prawdziwą pasją okazał się teatr. Widzowie mogli zobaczyć go m.in. w "Fala zbrodni" (2004-2005), "Volkodav. Ostatni z rodu Szarych Psów" (2006), "Blask luksusu" (2007) czy "Krew z krwi" (2012).

W życiu prywatnym Aleksandra spotkało wiele trudności. Rosyjski aktor był czterokrotnie żonaty i doczekał się dwóch synów. Starszy syn Dmitrij z pierwszego związku z Natalją Sagojan zmarł nagle w 2008 roku w wyniku obrażeń czaszki po potrąceniu samochodem. Aleksander Domogarow nie pojawił się na pogrzebie, ponieważ sam przebywał w szpitalu w związku z próbą samobójczą. Aktor podciął sobie żyły, jednak został znaleziony przez brata i uratowany.