Łódź – secesja w wilii Kindermanna

To jeden z najciekawszych przykładów sztuki secesyjnej w Polsce. Willa Kindermana, zwana również „Pod jabłoniami” znajduje się w Łodzi, przy ul. Wólczańskiej 31/33. Działa w niej galeria sztuki, więc bez problemu można wejść i podziwiać niezwykłe wnętrza.

Działka przy Wólczańskiej 31 w Łodzi należała do przemysłowca Henryka Federa, właściciela przędzalni bawełny przy ul. Benedykta (obecnie 6 Sierpnia).  Otrzymała ją w posagu jego córka – Laura, która wyszła za mąż za niemieckiego przedsiębiorcę Leopolda Kindermanna. Ok. 1901 roku małżonkowie zlecili zaprojektowanie domu przy Wólczyńskiej jednemu z najwybitniejszych łódzkich architektów Gustawowi Landau-Gutentegerowi, twórcy wielu kamienic przy ul. Piotrkowskiej, a także gmachu Domu Bankowego Wilhelma Landaua w Warszawie przy ul. Senatorskiej 38. Willa została wzniesiona w latach 1902-1903.

W rękach rodziny nieruchomość pozostawał do końca II wojny światowej (po śmierci Kindermanna, Laura wyszła za mąż za Eiserta, stąd nieraz dom jest nazywany „willą Eiserta”). Laura wyjechała z Łodzi 19 stycznia 1945. Po II wojnie światowej w budynku mieściło się przedszkole, a od 1975 roku galeria sztuki.

Budynek zadziwia już z zewnątrz – jest niesymetryczny, a od strony ogrodu kuchenna klatka schodowa ma kształt okrągłej wieży. Nie ma w nim dwóch identycznych okien, a niektóre osłonięte są ozdobnymi kratami. Bardzo ciekawe jest okno salonu od ul. Wólczyńskiej – półokrągłe, obramowane po obu stronach pniami, gałęziami i liśćmi dębu. Również tynk na zewnętrznych ścianach ma różną fakturę. Elewacja ozdobiona jest dekoracjami roślinnymi i zwierzęcymi. Można dojrzeć się tu m.in. lisa, wiewiórki czy sroki, a także… krasnala. Na szczycie ściany frontowej jest bukiet kwiatów. Portyk nad głównym wejściem wspiera się na dwóch kolumnach stylizowanych na pnie jabłoni (stąd nazwa „Willa pod jabłoniami”). Oprawa lampki oświetlającej wejście w portyku, i lampka nad wejściem do przybudówki, mają kształt rozchylającego się kwiatu słonecznika.

Wchodzimy. Kupujemy bilet na wystawę i przenosimy się w czasy secesji. Podziwiamy dekorację stiukową w formie liści kasztanowca, kwiatów róży, jabłoni i maków. Uwagę przykuwają witraże: ten w oknie klatki schodowej przedstawia bosonogą kobietę w zielonej tunice i z kwiatami we włosach. To bogini poranków – Jutrzenka, o czym świadczy świecąca nad jej głową gwiazda zaranna. W dolnej części tego witraża, z prawej strony widać pejzaż z płynącą łódką, o czerwonych żaglach, a z prawej wiatrak, na tle zielonych drzew i pagórków. Witraż w salonie na parterze przedstawia widok na jezioro i zamek koło Montreux w Szwajcarii.

Ściany pokrywają tkaniny wzorowane na secesyjnych (wykonane według projektu Adama Nahlika), a drewniane schody ozdobione są eleganckimi balustradami. Wyposażenie willi, poza żyrandolami, jest autentyczne. Oryginalne są także witraże. Natomiast lampy, które wiszą na sufitach, są stylizowane – to dzieło łódzkiego rzeźbiarza Michała Gałkiewicza.

W 1914 roku Kindernannowie kupili sąsiednią działkę, przy Wólczańskiej 33 i połączyli obie nieruchomości wspólnym adresem – Wólczańska 31/33. Na nowo zakupionej działce wznieśli drugą willę w stylu tzw. późnej secesji wiedeńskiej, w której zamieszkała ich córka, Eleonora. Wraz z mężem Karolem Steinertem, mieszkała tutaj do 1945 roku.

Hmmm, powiemy tak: willa jest faktycznie niezwykła i warta zobaczenia, ale powinna stać się raczej muzeum secesji, tak jak chcą tego łódzcy przewodnicy. Umieszczenie w niej galerii sztuki nieco mija się z celem, bo i tak zwiedzający podziwiają głównie wnętrza, nie zwracając uwagi na prezentowane dzieła, ze szkodą oczywiście dla nich.

Przeczytajcie także:

Łódź – Stajnia Jednorożców

Łódź – uciekający jednorożec

Łódź – filmowy pałac Karola Poznańskiego

Płock – secesja i art déco

Łódź – Sala Neoplastyczna

Łódź – dzieła Siudmaka na podwórku

Łódź – lustrzany Pasaż Róży Joanny Rajkowskiej

Łódź – murale „Dzieci Bałut”

 

Dodaj komentarz