wille_2Drewniane wille przy ul. Zamoyskiego 80 i 83 widoczne doskonale z Ronda Matecznego, zbudowano ok. 1920 r. w bliżej nieokreślonej części Małopolski.

Zaprojektował je architekt Józef Gałęzowski, autor poradnika nt. odbudowy polskich miasteczek. Zostały przeniesione do Krakowa w okresie międzywojennym w rejon uzdrowiska założonego przez Antoniego Matecznego.

Prace przeprowadzono w konsultacji z historykiem sztuki Karolem Estreicherem. Budynki należały do obywateli narodowości żydowskiej, a służyły pracownikom tartaku. W późniejszych latach funkcjonowały jako mieszkania komunalne. Sądząc po formie (głównie dachów) mogą pochodzić z okolic Lanckorony.

Obecnie w stanie całkowitej ruiny. Najprawdopodobniej nie przetrwają najbliższych kilku lat.

Według innych informacji wille zostały zbudowane w Podgórzu dla pracowników Kamieniołomu Libana, jako mieszkania socjalne.

Niezrealizowany projekt adaptacji willi na hotel i restaurację, przygotowany przez firmę NEW MEN.

Aktualizacja: W listopadzie 2012 wille_zamojskiego_2roku jedna z willi częściowo spłonęła, w styczniu 2013 roku została rozebrana.

Aktualizacja: W styczniu 2015 roku została rozebrana druga willa.

W październiku 2018 roku ogłoszono plany budowy w tym miejscu biurowca.

KOMENTARZE PODGÓRZAN

2009-03-25 19:51:37 | Krystyna Karczewska

Z tym miejscem mam wspomnienia. Domy stały pośród drzew i krzewów. W maju było najpiękniej pachniały bzy i jaśminy. Tam mieszkała moja babcia od 1934 roku. Tam wychowała się moja mama, ciocie i wujkowie. Każda z tych willi miała cztery mieszkania z gankiem i dwie pojedynki w jaskółce .Na ganku był schowek a pod gankiem piwnica która w czasie wyzwalania Krakowa służyła za schron. pomiędzy domami był ogród kwiatowy.

2009-03-31 14:02:17 | Antonina Skwarczyńska z Miziurów

wille4_dKażda willa miała nie dwie a cztery pojedynki na górze. Z ganku wchodziło się do sieni. Z sieni było wejście do mieszkania tzn. do kuchni, a dalej do pokoju . Z kuchni było wejście do pomieszczenia zwanego nyżą . Nyża to pomieszczenie, które znajdowało się pod schodami biegnącymi z sieni do pojedynki na górę. Sień była wspólna dla dwóch lokatorów. Przed wojną, w pierwszym domu od skrzyżowania, od strony Kamińskiego, mieszkał p.Damas z rodziną, pracownik gazowni oraz p.Śliwa. Od strony Zamojskiego dawniej Łagiewnickiej mieszkali Żydzi, piekarze i obok Dubiel, kolejarz z rodziną. Na górze mieszkał piekarz, Górka. Pod Damasami mieszkał dozorca Kubala. W drugim domu mieszkał Gałaś pracownik elektrowni, Żyd Karp mający sklep spożywczy, Galas, policjant oraz mój dziadek Ignacy Miziura, pracownik elektrowni. W tym domu mieszkał także Olela a w czasie wojny Olehla. Nazwisko mojego dziadka znajduje się na tablicy, upamiętniającej pomordowanych zakładników, Tablica znajduję się na ścianie Magistratu.

Przed wojną, czynsz za mieszkanie płaciło się na ul. Łagiewnickiej koło poczty, a wynosił 55 zł. Domy nie miały wygód na miarę dzisiejszą. Pomiędzy domami, tyłem do dzisiejszej ul. Kamińskiego, znajdował się budyneczek, w którym były wychodki. Domy powinny być odremontowane i powinno tam powstać muzeum Podgórza.

2009-04-04 11:24:22 | MG

Jedna z willi przy Rondzie Matecznego jest w strasznym stanie. Budynek w zasadzie nie ma już dachu. Więźba dachowa zbutwiała, dachówki pospadały. Degradacja będzie teraz postępować w szybkim tempie. Szkoda by było, gdyby wille zniknęły z krajobrazu Podgórza i powstałby w tym miejscu na przykład następny apartamentowiec. A miejsc do eksponowania pamiątek z Podgórza czy pobliskiej Woli Duchackiej rzeczywiście brakuje.