Publikacja użytkownika Mira K.

Zobacz profil użytkownika Mira K.; grafika

PR & marketing manager| szef komunikacji| | Ph.D. | adiunkt| Bałkański głos na polskim LI

Wysluchałam arcyciekawego wykładu pewnego profesora fizyki (sic!) nt. zjawiska #polaryzacji w społeczeństwie (nie tylko polskim) na tle wyznawanych wartości, przekonań religijnych i poglądów politycznych. Profesor spytał uczestników, czy jest szansa na odwrócenie procesów i #zdepolaryzowanie, namawiając nas na naukowe pochylenie sie nad tematem. I mam taką refleksję. Dawno już temu, będąc tu swieżoupieczonym użytkownikiem LI, wzięłam nieopatrznie udział w jakiejs dyskusji światopoglądowej i w sposob wyważony starałam się zaprezentować swoje zdanie. Myślalam wtedy jeszcze, że ludzie z tzw. "profesjonalnego środowiska" mogą ze sobą kulturalnie dialogować, nie raniąc się wzajemnie. Natychmiast 3 facetów napadło na mnie i rozpoczęli ataki ad personam: "baba pisze, że ma doktorat", "noo, pewnie z fikołków na awfie" (BTW: a co to doktoraty na awuefie gorsze? sprobowaliby to powiedzieć np. Pani Justynie, naszej mistrzyni olimpijskiej), "e nie, z ekonomii", "taa, pewnie kupila na targu". Było kilka innych dyskusji, które zapamiętałam. Np. taka o wyrzucaniu śmieci do lasu. Dyskutanci mieli sprecyzowany profil śmieciarzy leśnych i byli to zdecydowanie ludzie o odmiennych poglądach/wyznawanej wierze niż wypowiadający się. A pewien naukowiec na grupie dyskusyjnej za swoj statement w gorącym społecznie i historycznie temacie został odsądzony od czci i natychmiast pojawily sie głosy podważające jego dorobek naukowy. Ciekawe, że dorobek osob, które to wypowiadały, jest niepodważalny? ;) Kiedy indziej w pracy jedna specjalistka zapytała, jaki ćwok głosuje na partię X? Mielibyście Państwo odwagę odpowiedzieć: "ja"? Bez względu na to, na kogo głosowaliscie? Czy jest szansa na #depolaryzację społeczną, pytam za profesorem fizyki? Czy już za daleko to poszło? Tak tylko wrzucam temat...

  • #depolaryzacja
Michał Markocki

Zarządzanie kryzysowe, procedury reagowania, tworzenie treści, mapowanie procesów, networking

11 mies.

Skoro udało się spolaryzować, to można zdepolaryzować. Do tego potrzeba przywództwa, determinacji i dyscypliny.

Piotr Bziuk

Financial Services|Automotive|Banking|Leasing|Sales

11 mies.

Mira dlatego „Folwark zwierzęcy” powinien być po wieki wieków lekturą obowiązkową. Tam co prawda o totalitaryzmie bardziej, ale i polaryzacja też jest „bohaterką”. A propos argumentacji, to po latach jestem przekonany, że należy dostosować się do rozmówcy. Niczym w innym języku mówić. Jeżeli rozmówca jest światły, otwarty ma argumenty, lubi i potrafi sie pięknie nie zgadzać, to wtedy tylko dobre z takich dyskusji powstaje. Jeżeli rozmówca to cham, burak i troglodyta, to zaproszenie go w intelektualny dyskurs to błąd kardynalny.

Paweł Kielar

Project Manager w Remmers Polska Sp. z o.o.

11 mies.

Dopóki rozpad rodziny będzie traktowany w kategoriach sukcesu. - nic się nie zmieni. A pewnym środowiskom niestety bardzo na tym zależy. Umiejętności współpracy, dialogu, konstruktywnej krytyki uczymy się w rodzinie. A rodzina wg gazety wyborczej to przecież jakiś bliżej nie określony twór, w którym każdy ma prawo definiować swoją rolę.

Andrzej Maj

Inspektor Ochrony Danych

11 mies.

problem w tym że polaryzacja a dokładnie emocje sprzedają sie od stuleci. Polecam ksiązkę p.Ball Masa krytyczna. https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/60000/60517/352x500.jpg

Teoretycznie w dyskusji światopoglądowej zajmowane stanowisko , wykształcenie, płeć nie powinno mieć znaczenia lub mieć charakter neutralny. To tak w idealnym świecie . Z osobistego doświadczenia wiem, że na LI to się nie sprawdza z kilku powodów, m.in:kompleksy, bieda emocjonalna nie rekompensują szumnych stanowisk czy tytułów z LI, stąd ataki na osoby o innych poglądach. Co do odwagi - nie robią na mnie wrażenia ataki i próby deskredytacji mojej osoby z faktu reprezentowania odmiennego poglądu dlatego zawsze mówię to co myślę. A odpowiadając na Twoje pytanie o szanse depolaryzacji społecznej -według mnie jest, tylko będzie to proces długotrwały, bo ludzie muszą zacząć prace od siebie samych, poprzez akceptację swoich słabości , czy ograniczeń czyli akceptując siebie samych a nie dążąc do realizacji cudzego wzorca „ideału” bycia kimś. Kiedy ludzie pokochają samych siebie łatwiej im przyjdzie szanowanie innych osób czy poglądów , będą mieli odwagę skupić się na własnych wartościach, a nie bronić cudzych. Bogusław Linda kiedyś powiedział „Teraz pomaganie jest modne, kiedyś nie było modne, było oczywiste” dlatego depolaryzacja jest możliwa gdy ludzie będą skupiać się na rzeczach oczywistych a nie modnych.

Weronika Kontykiewicz-Biel

🌿I will help you achieve greater satisfaction and tranquility and assist you in retaining happy clients 🙂 Customer Lifecycle Marketer & Mindful Work-Life Coach🪷

11 mies.

O depolaryzację w Polsce będzie trudno, choć to możliwe 🙂 Pomoże konsekwentna edukacja (najlepiej na przykładach!), połączona z kreatywnymi wyjściami i nieskonczona cierpliwością i odwaga. Żeby zmienić utarte ścieżki myślenia, dość ograniczone w naszym narodzie 🤍❤️, który bardzo cenię, potrzeba dużo czasu i porządnego planu, z którym identyfikują się i którego używają osoby podejmujące próbę edukacji społeczeństwa. Przykład: pochodzę z otwartej rodziny, wszyscy jestesmy wyksztalceni w jakims kierunku, natomiast już 7lat zajmuje mi nauczenie moich bliskich, jak rozmawiać o różnicach w postrzeganiu swiata na poziomie mentalnym, religijnym, o zdrowiu psychicznym i o różnicach międzynarodowych i międzykulturowych w taki sposob, zeby sie nie unosic emocjonalnie, nie przekonywać na siłę i szanowac swoje często zroznicowane opinie. Jest nam teraz dużo lepiej rozmawiać otwarcie, choc jeszxze dluga droga przed nami - proces tego typu zwyczajnie trwa. Dlatego oprócz dyskusji na temat potrzebne są konsekwencja, odwaga i ciagla chęć w podawaniu przykladow, ze ODMIENNE postrzeganie realiów często jest uzasadnione np w kulturze, co może miec wiele wspólnego z promowanymi w mediach poglądami 🙂 piękny temat podniosłaś Mira, oby trwał 👏

Piotr Mośny MSc in Marketing

Property Management Assistant

11 mies.

Autentycznie zagłosowałem na Partię X w wyborach prezydenckich na początku lat 90-tych. Doświadczyłem największej w życiu nietolerancji i hejtu. Po prostu nie chciałem oddawać głosu na dyletanta, kiedyś przywiezionego do stoczni motorówką przez smutnych panów. 

Dawniej opowiadanie o swoich poglądach bez względu na to "co ludzie powiedzą" nazywało się odwagą cywilną. Dziś widzę dokładnie te same reakcje: dyskredytacja ludzi o poglądach innych niż większość "krzykaczy" w danej grupie jest nadal aktualna. Anonimowość w mediach społecznościowych powoduje brak hamulców i schamienie dyskusji. Akcja rodzi reakcję - też fizyka!

Irmina Wrzosek-Morawska

Headhunter 🔵 Rekrutacje menedżerów i ekspertów w obszarach: sprzedaż / marketing / produkcja & inżyniering / supply chain / jakość / HR 🔵 Executive rekruter 🔵 Wykładowca 🔵 Trener biznesu 🔵

11 mies.

Z pewnością potrzebujemy więcej szacunku i zrozumienia dla faktu, że ktoś ma inne "upodobania" polityczne, odmienne zdanie czy perspektywę danego tematu. Zdaje się, że na tym polega demokracja😉.

Zobacz więcej komentarzy

Aby wyświetlić lub dodać komentarz, zaloguj się