gawiedź w słowniku polski
-
gawiedź
Znaczenia i definicje "gawiedź"
Synonimy słowa "gawiedź" w słowniku polski
pospólstwo, rzesza, hurma to najpopularniejsze synonimy "gawiedź" w tezaurusie polski.
Gramatyka i deklinacja gawiedź
Przykładowe zdania z " gawiedź "
W ogóle popularność walk gladiatorskich wśród gawiedzi miejskiej znalazła szerokie odbicie w napisach ściennych.
Ale uważam, że powinna pani porozmawiać z gawiedzią.
Emocje, nadzieje i pragnienia są dla gawiedzi zawsze ważniejsze od prawdy.
W tych borach i bagniskach znajdował łatwy przytułek zwierz wszelkiego rodzaju, w najgłębszych mrokach leśnych żyła moc niezmierna turów brodatych, niedźwiedzi i dzikich świń, a obok nich liczna szara gawiedź wilków, rysiów, kun, stada sarn i kraśnych suhaków; w bagniskach i w łachach rzecznych bobry zakładały swoje żeremia, o których to bobrach chodziły wieści na Zaporożu, że są między nimi stuletnie starce, białe jak śnieg ze starości.
Czy koncepty gawiedzi nie mogą popchnąć poczciwego Norberta do szukania zwady z Julianem?
Chcąc się przypodobać gawiedzi i ustrzec zamieszek, Piłat spełnił to życzenie, lecz umył ręce, jak gdyby zmywając z nich krew.
Zbliżył się do gawiedzi jakiś tłumacz, pytając się starego siwego wyrobnika, czy daleko stąd jeszcze do „Kremlina?
Myśl jego z kapitana przeszła na gawiedź i ogarnęła go zazdrość niesłychana, nieprawdopodobna.
Wiedziała, że gawiedź zazwyczaj tłoczy się wokół nieszczęścia, tortur i widowisk.
Pośród gawiedzi zauważyłam sporo moich dawnych pacjentów.
Jednak sposępniały John Master przypominał Jamesowi i Westonowi: „Pamiętajcie, jaką władzę ma gawiedź.
Nikt nie chce skończyć rozerwany na strzępy ku uciesze gawiedzi.
Ciarki przebiegają mi po plecach, gdy uświadamiam sobie, że jestem dzisiejszą rozrywką gawiedzi
Gawiedź wymknęła się spod kontroli, jeśli więcej osób dowie się, kim jesteś, rozerwą nas na strzępy!
Gawiedź ze śmiechem wytykała ją palcami jak dzikie zwierzę w klatce.
Między październikiem a grudniem odbyła się w Molching jeszcze jedna parada Żydów dla rozrywki gawiedzi.
Przyznaje mu rację, ku zdumieniu gawiedzi, i cała czerwona znika.
Najlepiej tyłem, opowiadając gawiedzi niestworzone historie, na które tak czeka.
Po mszy Adelajda obdarowała srebrnymi monetami gawiedź zgromadzoną na zewnątrz w listopadowym chłodzie.
Wśród tych grup przewijał się pospolity lud, bezpostaciowy tłum, gawiedź bez twarzy i indywidualności.
Jeśliby tylko gawiedź zaczęła to podejrzewać, kardynał de’ Medici znalazłby się wniewygodnym położeniu.
Gawiedź na ulicach zrzucała winę za klęskę głodu na hakeński rząd.
Gawiedź otoczyła obydwie podwody, niektórzy wskakiwali na worki z wełną, żeby lepiej widzieć.
Reszta gawiedzi odsunęła się kilka kroków od niego, jakby lękała się zanadto zbliżyć.