Czego się dowiesz z tego artykułu?

  • Jak pozycjonować stronę na WrodPress'ie?
  • Czy SEO dla WordPress różni się od innych CMS'ów?
  • Na co zwracać szczególną uwagę?
  • Jakie wtyczki do WordPress'a mogą Ci pomóc?
  • Jakie elementy WordPress'a można wykorzystać w SEO?
Pozycjonowanie WordPress’a, czyli robimy SEO najpopularniejszego CMS’a
Pozycjonowanie WordPress’a, czyli robimy SEO najpopularniejszego CMS’a

Czym jest WordPress?

WordPress to najpopularniejszy na świecie system do zarządzania treścią na stronach internetowych. Dzięki WordPress’owi nie musisz posiadać wiedzy na temat technicznego edytowania stron. Warto tutaj zaznaczyć, że około 70% światowego internetu bazuje na tym systemie. WordPress zaczynał, jako platforma do tworzenia blogów, teraz napędza wszelkiego rodzaju strony czy nawet sklepy internetowe.

Niewątpliwą zaletą tego systemu jest jego rozszerzalność. Dzięki swojej popularności i możliwości tworzenia wtyczek przez dosłownie każdego, WordPress, może pełnić różne funkcje. W zasadzie dzięki WP możesz zrobić wszystko: stronę, sklep, forum, portal społecznościowy, serwis ogłoszeniowy czy bazę wiedzy podobną do Wikipedii.

WordPress sam w sobie jest darmowy i można instalować go na własnym serwerze. Druga opcja to używanie go w wersji Sass, ale ta ma sporo ograniczeń — ja osobiście polecam korzystać z wersji instalowanej u siebie.

Jakby tego było mało, na świecie, jak i w Polsce, istnieje ogromna ilość programistów, którzy znają WordPressa. Dzięki temu bardzo łatwo znaleźć jest wykonawcę, który pomoże Ci zbudować stronę według Twoich wymagań. Oczywiście ma to też swoje ciemne strony, ponieważ nie każdy profesjonalnie podchodzi do swoich usług — na rynku można znaleźć sporo amatorów WordPress’a, którzy nie do końca wiedzą jak pisać wysokiej jakości szablony czy wtyczki.

Czy CMS ma znacznie w pozyconowaniu?

Bardzo często słyszę, że WordPress jest bardzo dobry, jeśli chodzi o pozycjonowanie / SEO. W pewnych kwestiach jest to prawda, jednak patrząc na tę sytuację z szerszej perspektywy, nie ma to żadnego znaczenia. Google nie zwraca żadnej uwagi, jaki system CMS wygenerował stronę, dla robota wyszukiwarki może to być WordPress, Drupal czy Joomla. Mało tego, strona może nie mieć żadnego CMS’a, czyli być po prostu statyczną stroną napisaną w HTML.

Podczas procesu crawlowania, Google skanuję tylko kod HTML, który może (ale wcale nie musi) być wygenerowany przez dowolny CMS. Jakość kodu samego CMS’a może być bardzo słaba, Google tego nie zauważy. Dla robotów ważne jest jedynie, by szybko otrzymać HTML.

Każdy system CMS, także WordPress, ma coś, co nazywamy szablonami, tematami, czy motywami – są to elementy, które odpowiadają za wygląd strony. To one zawierają w sobie kod HTML, który będzie skanowany przez roboty Google. Dochodzimy tutaj do wniosku, że nie liczy się sam CMS, a jakość motywu, który odpowiada za bezpośredni wygląd.

To czy strona oparta na WordPress jest przyjazna SEO, zależy głównie od motywu, który wybierzesz oraz od wtyczek, które zainstalujesz. Jak wiadomo, zarówno motywy jak i wtyczki pisane są przez różnych programistów, nie programistów WordPress’a. Dlatego też optymalizacja pod SEO danego motywy może być różna.

Chcesz się nauczyć skutecznie pozyskiwać klientów z Google? Zobacz nasz kurs SEO, który jest instrukcją działania krok po kroku.

Jakie elementy silnika WordPress są przyjazne SEO?

Pozycjonowanie strony na WordPress’ie będzie zazwyczaj trochę łatwiejsze niż na pozostałych CMS’ach. Wynika to przede wszystkim z podstawowych funkcjonalności, które są przygotowane pod SEO.

Przede wszystkim chodzi mi tutaj o adresy URL, które pełnią jedną z najważniejszych ról w pozycjonowaniu każdej strony. WordPress domyślnie buduje adresy URL, które są przyjazne i nie powodują duplikacji treści. Przy prawidłowej konfiguracji serwera, nie ma możliwości, aby jedna podstrona była widoczna pod kilkoma wersjami adresu.

Warto zaznaczyć, że WordPress daje kilka opcji budowania adresów przy użyciu wielu zmiennych. Z punktu widzenia SEO nie powinno używać się zmiennych takich jak data czy kategoria wpisu. Wynika to z faktu, że adresy powinny być stałe, a zmiana kategorii czy daty wpisu będzie powodowała niepotrzebną zmianą adresu URL, która negatywnie wpłynie na pozycjonowanie strony.

Kolejnym bardzo ważnym elementem budowy strony pod kątem pozycjonowania jest tytuł danej podstrony. WordPress radzi sobie bardzo dobrze z tą kwestią, sprowadzając budowę tytułu do nazwy podstrony oraz nazwy samej strony. W domyślny sposób działa to automatycznie i w zasadzie nie musisz nic robić, aby budować poprawne tytuły.

Oczywiście, opcji budowania tytułów może być więcej dzięki zainstalowaniu odpowiedniej wtyczki do SEO dla WordPress. Dzięki dobrym pluginom będziesz mógł optymalizować tytuły czy description niezależnie od nazwy strony co jest bardzo wygodne i pomocne.

Jak pozycjonować stronę na WordPressie?

Postaram się teraz wyjaśnić, jak wypozycjonować stronę na WordPress’ie. W zasadzie w tym miejscu można by podać nazwę dowolnego CMS’a, także osoby, które chcą korzystać z innych systemów, też na pewno skorzystają. Zwłaszcza że duża część pracy będzie miała miejsce, zanim w ogóle zaczniemy budować/poprawiać stronę.

Analiza słów kluczowych

Pierwszym i najważniejszym punktem w pozycjonowaniu WordPress’a czy innego CMS’a jest zawsze analiza słów kluczowych. Bez tego kroku trudno będzie przygotować stronę na zdobywanie właściwego ruchu, który ma przecież przełożyć się na konkretne efekty biznesowe takie jak pozyskiwanie zapytań od potencjalnych klientów czy bezpośrednia sprzedaż.

Dobrze przeprowadzona analiza słów kluczowych pomaga w wielu późniejszych procesach i jest podstawą skutecznego zwiększania widoczności w Google. Warto więc poświęcić trochę czasu na wyszukanie odpowiednich fraz, bo do efektów tej analizy będziesz wracał wielokrotnie.

Pamiętaj, że nie każdy używa słów kluczowych, które Ty uważasz za właściwe. Im więcej potencjalnych klientów, tym więcej różnych opcji na używanie Google. Nie każdy używa tak samo wyszukiwarki Google. Twoim zdaniem będzie zdefiniowanie dosłownie wszystkich słów kluczowych, jakie mogą być użyte w kontekście Twoich produktów czy usług — zarówno bezpośrednio jak i pośrednio.

Z doświadczenia mogę powiedzieć, że średniej wielkości biznes może posiadać około kilku tysięcy fraz kluczowych, na które powinien być optymalizowany. Sklepy internetowe to dziesiątki lub nawet setki tysięcy słów kluczowych. Pozycjonowanie polega dziś na patrzenie na obecność strony w Google ze znacznie szerszej perspektywy.

Ruch z długiego ogona (longtail) jest bardziej wartościowy dla Twojego biznesu. Mimo że główna fraza opisująca Twoją działalność ma np. 6000 wyświetleń miesięcznie, to suma 50 fraz z długiego ogona o średniej ilości 200 wyświetleń daje Ci 10000 wyświetleń. Do tego frazy te opisują dokładniej, czego potrzebują Twoi klienci, co przekłada się na zwiększenie współczynnika konwersji (zwiększenie sprzedaży).

Słowa Long Tail a ogólne
Słowa Long Tail a ogólne

Większość klientów sklepu z sukienkami nie będzie wpisywać ogólnych fraz (sukienki). Znacznie częstszym przypadkiem jest używanie fraz długoogonowych, które są wyszukiwane częściej niż ogólne, ale występują w różnych wariantach np:

  • czarna sukienka na randkę
  • czerwona sukienka na wesele
  • zielona sukienka na sylwestra
  • granatowa sukienka na bal
  • żółta sukienka na studniówkę
  • itd

Ilość kombinacji takich słów kluczowych jest praktycznie nieskończona, szczegółowe zapytania charakteryzują się dużym stopniem zróżnicowania. Jednak musisz poznać większość tych fraz i zauważyć ewentualne wzorce, dzięki temu zbudujesz stronę, która będzie zdobywać więcej klientów.

Zastanów się, jak mogą szukać Cię Twoi potencjalni klienci, zapisując pomysły w formie zdań np.:

  • klienci szukający usługi X na terenie Lublina
  • klienci szukający ceny produktu X
  • klienci, którzy potrzebują naprawy produktu X
  • klienci, którzy nie wiedzą jaki model produktu X wybrac

Każde zdanie to ogólny temat, który wiąże się potencjalnym klientem Twojej firmy. Ludzie szukają w bardzo zróżnicowany sposób i nie da się opisać usługi za pomocą tylko jednej frazy. Zapewne znajdziesz wiele takich tematów, a do każdego z nich za pomocą odpowiednich narzędzi można przypisać po kilka – kilkanaście słów kluczowych, co daje bardzo dużą ilość słów, na którą potencjalny klient może znaleźć Twoją stronę!

Dzięki takiemu podejściu dużo łatwiej jest zoptymalizować stronę pod proces pozycjonowania. Każdy z nas jest inny i każdy inaczej szuka produktów czy usług w wyszukiwarkach – warto być przygotowanym na każdą opcję.

Przygotowanie struktury strony

Znasz już większość słów kluczowych, którymi mogą się posługiwać Twoi klienci. Zakładam, że długa lista słów kluczowych, którą trzymasz zapewne w arkuszu kalkulacyjnym, niewiele Ci mówi. To zrozumiałe, taką listę należy pogrupować oraz strukturyzować.

Dlaczego?

Musisz wiedzieć, że jedno słów kluczowe może być „przypisane” tylko do jednej powrotny, a konkretnie do jednego adresu URL. Nie można optymalizować wielu podstron na te same słowa kluczowe, ponieważ to przeszkadza w pozycjonowaniu. Powstaje wtedy zjawisko kanibalizacji słów kluczowych, które jest negatywne i może powodować utratę ruchu.

Musisz wiedzieć, że wyniki wyszukiwania Google, to tak naprawdę linki do poszczególnych podstron. Na jedno zapytanie możesz pozycjonować tylko jedną podstronę.

Wyniki wyszukiwania w Google to linki pod podstron

Oczywiście w drugą stronę jest łatwiej i jeden adres URL (jedna podstrona) może pojawiać się w Google na wiele zapytań, ważne jednak aby te frazy były ze sobą powiązane tematycznie.

Przykład przydzielenia grup słów kluczowych do konkretnych adresów URL

Twoim zadaniem jest więc pogrupowanie słów kluczowych według intencji użytkownika, tak aby osoby wpisujące podobne słowa kluczowe trafiały na taką samą podstronę.

Efektem Twoich działań powinna być lista grup słów kluczowych — te grupy to konkretne podstrony, jakie muszą powstać z punktu widzenia wyszukiwarki Google. Podstron tych może być kilka, ale bardziej prawdopodobne, że ich ilość będzie całkiem spora. W takim przypadku należy te adresy ustrukturyzować.

Przykładowa struktura strony

Każda podstrona w serwisie, pełni swoją rolę w pozyskiwaniu ruchu z darmowych wyników wyszukiwania i powinna być uwzględniona w procesie pozycjonowania. Musisz więc zaplanować taką strukturę dla swojej strony, definiując, które strony mają podlać innym podstronom. Właściwa struktura strony to jeden z najważniejszych czynników wpływający na sukces pozycjonowania strony, także w przypadku WordPress’a.

Zaplanowanie optymalizacji treści poszczególnych stron

Znasz już słowa kluczowe, które są pogrupowane do konkretnych podstron. Masz już przygotowaną podstronę. Teraz możesz przystąpić do planowania treści każdej z nich. Każda ze stron powinna posiadać przygotowane elementy takie jak:

  • Tytuł strony widoczny w wynikach wyszukiwania;
  • Opis strony widoczny w wynikach wyszukiwania;
Tytuł i opis przypisany do konkretnej podstrony
  • Główny nagłówek, który jest widocznym na stronie tytułem (H1);
  • Treść pozostałych nagłówków kolejnego rzędu (H2-H6);
  • Wstępne/orientacyjne treści tekstowe i graficzne;
  • Linkowanie wewnętrzne, czyli sposób, w jaki wszystkie podstrony będą do siebie linkować;

Mając te wszystkie informacje, możesz przystąpić do kolejnego kroku, który wreszcie dotyczył będzie WordPress’a.

Wybranie właściwego motywu WordPress

Tak, wiedząc wszystko na temat treści strony, jesteś w stanie zacząć poszukiwanie odpowiedniego motywu do WordPress’a. Gdybyś zrobił to wcześniej, istniałoby ryzyko, że w procesie przygotowania do pozycjonowania okazałoby się, że dane szablon się nie sprawdzi.

Bardzo często, podczas wykonywania audytów SEO, zdarza mi się mówić klientom, że stronę trzeba wykonać od nowa. Nie oznacza to, że poprzednia jest zła, tylko nieprzystosowana do aktualnej strategii SEO. Przygotowanie i pozycjonowanie WordPress’a właśnie w taki sposób pozwala na maksymalne efekty w SEO. Oczywiście nie jest to jedyna droga, ale warto taką rozważyć.

Wybierając motyw do WordPress’a powinieneś kierować się następującymi zasadami.

  1. Dobry pod kątem SEO motyw WordPress to przede wszystkim szybkość. Strona musi być „lekka” i szybka w działaniu. Google ostatnio przykłada na to sporo uwagi.
  2. Nie polecam korzystania z tak zwanych „page builderów”, które są atrakcyjne dla początkujących użytkowników WordPress’a, ale w przypadku SEO robią wiele szkody. Ilość zbędnego kodu, jaki potrafi wygenerować taki motyw, jest ogromna.
  3. Wybierz prosty i przejrzysty motyw, który będzie stawiał na prezentacje treści tekstowej. Same grafiki nie pozwolą na skuteczne pozycjonowanie WordPress’a.

Twórcy wielu motywów opisują swoje produkty jako „SEO frendly” czy też przygotowane pod pozycjonowanie. W większości przypadków rzeczywiście tak jest. Jednak pamiętaj, że to przygotowanie jedynie kwestii technicznej. Bez przygotowania treści, struktury i optymalizacji, będziesz miał po prostu stronę przyjazną SEO, która nie będzie się pozycjonowała.

Uzupełnienie WordPress’a treścią

Po wybraniu motywu i zainstalowaniu go na swoim WordPress’e możesz zacząć tworzyć strony według zaplanowanej wcześniej struktury. Pamiętaj, aby dodawać treści zgodnie ze strategią i planem słów kluczowych.

We wcześniejszych punktach przeszliśmy proces przygotowania do pozycjonowania WordPress’a, który polegał na przypisaniu klilku-kilkunastu słów kluczowych do konkretnych podstron. Mając taką „ściągawkę”, wiesz jakich słów kluczowych używać w treści strony, jak zbudować nagłówki czy głównym tytuł strony, który stanie się wynikiem wyszukiwania.

Pamiętaj, żeby nie publikować pustych stron, duża ich ilość sprawi, że Google źle oceni Twoją stronę i pozycjonowanie będzie nieefektywne. Opublikuj tylko te strony, które mają przygotowane minimum 2000 znaków unikalnego, pisanego tekstu w swojej głównej treści.

Zapewne, podczas dodawania treści, zechcesz też dodać strony, które nie będą uwzględnione w Twoim planie. To jest jak najbardziej ok, ponieważ nie każda podstrona musi być uwzględniona w strategii SEO. Istnieje wiele różnych rodzajów podstron, które nie koniecznie muszą być widoczne w Google, oto przykłady:

  • wszelkiego rodzaju regulaminy;
  • polityki prywatności, informacje o ciasteczkach i wszystko, co związane z prawem;
  • strony składania zamówień;
  • strony z ogłoszeniami wewnętrznymi;
  • strony z dostępem tylko dla obecnych klientów
  • itp

Ogólnie pisząc, będą to wszystkie podstrony, które nie powinny pojawiać się jako wyniki wyszukiwania, ponieważ nikt ich nie będzie szukał. Takie strony należy wykluczyć z procesu skanowania strony przez roboty Google, możesz to zrobić z poziomu pliku robots.txt lub za pomocą specjalnego tagu robots umieszczanego w części head kodu strony. Oczywiście nie musisz, tego robić bezpośrednio w kodzie, istnieją wtyczki, które wykonają to za Ciebie.

Pisanie bloga/poradnika

Po uporaniu się z treściami na wszystkich stronach przyjdzie czas na rozpoczęcie prac nad Twoim blogiem. Pozycjonowanie WordPress’a, jak każdej innej strony będzie wymagało prowadzenia bloga.

Blog firmowy jest bardzo dobrym sposobem pozycjonowania swojej firmy, a także możliwością pozyskanie nowych klientów. Blog jest bardzo skutecznym narzędziem marketingowym, które może też pomóc w lepszym zrozumieniu Twojej firmy oraz budowaniu lojalności klientów.

Blog sprawi, że Twoja firma stanie się „żywa” i bardziej przystępna. Poruszanie odpowiednich tematów na blogu utwierdzi użytkowników w przekonaniu, że jesteś ekspertem w swojej branży i że warto zawierzyć Ci swoje pieniądze.

Dzięki artykułom blogowym możesz dotrzeć do osób, które Cię nie znają i nie wiedzą, czym się zajmujesz. Trafią do Ciebie, ponieważ szukają porady lub rozwiązania problemu związanego z branżą, którą się zajmujesz.

Dzięki wartościowym artykułom możesz znacznie zwiększyć ruch na stronie i przyciągnąć do siebie nowych użytkowników. Dotrzesz do użytkowników, do których w innych sposób nie miałbyś szans trafić.

Pamiętaj, żeby wybierać tematy, które są rzeczywiście wyszukiwane przez potencjalnych klientów. Nie pisz według własnego uznania, bazuj na danych z narzędzi takich jak Ahrefs, Senuto, czy AnswerThePublic.

Kolejną możliwością związaną z publikowaniem wysokiej jakości artykułów jest możliwość pozyskania wzmianek na innych stronach związanych z prowadzonym biznesem. Jeśli Twój artykuł wniesie wartość dla użytkowników, będą również chętnie dzielili się nim w mediach społecznościowych.

Posty na blogu mogą pokazać Twoją wiedzę w konkretnym obszarze tematycznym lub branży. Z biegiem czasu możesz stać się wartościowym źródłem informacji, w ten sposób możesz pomóc czytelnikom dowiedzieć się o Twojej firmie.

Udowadniając artykułami, że posiadasz wiedzę w danej dziedzinie, zdobędziesz ich zaufanie i zaczniesz być postrzegany jako ekspert w danej branży. Użytkownicy utwierdzą się w przekonaniu, że warto wracać do Ciebie po kolejne porady. Jeśli zdobędziesz ich zaufanie, łatwo przekujesz ich na swoich klientów – bo ostatecznie właśnie o to chodzi.

Wtyczki, które pomogą w SEO

Nie jestem zwolennikiem używania wielu wtyczek w WordPress’ie. Duża ich ilość może powodować wiele kłopotów z wydajnością strony lub powodować różnego rodzaju błędy kompatybilności.

Przestrzegam przede wszystkim przed wtyczkami typu „kombajn od wszystkiego”, które mają bardzo dużą ilość funkcji. Zazwyczaj będziesz korzystał z małego ułamka funkcjonalności tej wtyczki, a kod odpowiedzialny za nieużywane funkcje będzie spowalniał stronę — moim zdaniem nie warto. Znacznie lepiej jest użyć mniejszej, dedykowanej wtyczki lub zlecić napisanie pewnej funkcjonalności dobremu programiście, co w przypadku WordPress’a, nie jest wcale takie drogie.

Z pewnych wtyczek korzystać jednak będziesz musiał, dlatego przedstawiam tutaj swoją listę:

Podstawowa wtyczka do SEO

Zdecydowanie powinieneś zainstalować jedną wtyczkę dedykowaną SEO na WordPress’ie. Propozycji jest tutaj klika:

  • Yoast SEO
  • The SEO Framework
  • RankMath
  • All in One SEO Pack

Tak naprawdę wszystkie te wtyczki mają podobne główne funkcjonalności takie jak:

  • zarządzanie tytułami i opisami poszczególnych adresów;
  • zarządzanie indeskowaniem strony;
  • edycja pliku robots.txt;
  • dodawania tagów kanonicznych do podstron;
  • budowanie map strony (sitemap.xml);

Pozostałe funkcjonalności mogą się różnić i wtyczkę należy dobrać do własnych preferencji. My używamy wtyczki YoastSEO, ze względu na bardzo dobre API obsługujące dane strukturalne. Jeśli poczytać więcej o wtyczkach SEO do WordPress;a przeczytaj ten artykuł: Jaka jest najlepsza wtyczka SEO do WordPress?

Wiele osób myli działanie wtyczek SEO i uważa, że to one odpowiadają za pozycjonowanie Twojej strony, co nie jest prawdą. One tylko pomagają wdrażać zmiany, które to dopiero wpływają na pozycjonowanie. Cześć wtyczek posiada różne checklisty, które „sprawdzają” poprawność strony pod kątem SEO.

Na przykład Yoast SEO posiada pokaźną listę opcji, które oznaczone są kolorami. Pierwsze co robie, po zainstalowaniu tej wtyczki to wyłącznie opcji pozwalającej na takie analizy, dlaczego?

„Zielone lampki” w Yoast

Sporo osób dąży do posiadania wszystkich „lampek” w kolorze zieleni, co w ogóle nie ma sensu. Jest tak, ponieważ:

  • Nie każda podstrona musi być optymalizowana.
  • Nie każdy element tej listy jest ważny.
  • Yoast nie radzi sobie z odmianami słów.
  • Yoast nie radzi sobie z językiem polskim.
  • Yoast nie analizuje treści, która jest poza główną treścią strony.
  • Yoast nie zna Twojej strategii SEO i tego co chcesz osiągnąć.

Osiągnięcie pełnej optymalizacji według Yoast czy innej wtyczki nie sprawi, że Twoja storna nagle będzie wysoko w Google. W teorii możesz też zoptymalizować „na zielono” dwa różne wpisy na taką samą frazę. To duży błąd, ale wtyczka nie pomoże Ci rozwiązać problemu z kanibalizacją.

Optymalizacja na poziomie jednej podstrony to zdecydowanie za mało, żeby taka wtyczka pomagała pozycjonować stronę. SEO to zdecydowanie więcej niż optymalizacja kilka podstawowych elementów, nie po to planowałeś cały proces na początku, żeby teraz prosty algorytm mówił Ci, co robić.

Wtyczki do zwiększania szybkości

Performance to bardzo ważny element związany z SEO, Google przykłada coraz większą uwagę na szybkość ładowania strony, bez szybkości, pozycjonowanie WordPress’a może być utrudnione.

Niestety nie ma wtyczki, która w magiczny sposób przyspieszy stronę. Wiele tutaj zależy od motywu, który wybierasz oraz od ilości zainstalowanych wtyczek. Niemniej jednak istnieje zestaw wtyczek, które mogą trochę pomóc.

Pierwsza grupa wtyczek, to pluginy, które odpowiadają za cachowanie WordPress’a po stornie serwera. Taki rodzaj cache polega na zapisywaniu źródła strony do statycznych plików HTML, które są później odtwarzane bez udziału PHP. Mimo skomplikowanego opisu sytuacja jest prosta do wdrożenia i ogranicza się tylko do odpowiedniej wtyczki, możesz wybrać:

  • WP Super Cache
  • WP Fastest Cache
  • W3 Total Cache

Konfiguracja tych wtyczek może się nieco różnic, ale nie powinna przysporzyć Ci wiele problemów. Warto tutaj zauważyć, że w zależności od ustawień, może tutaj wystąpić efekt opóźnienia podczas dodawania nowej treści. Na przykład, gdy opublikujesz nową stronę lub post, może być ona widoczna dopiero po godzinie lub kilku godzinach (w zależnośći, po jakim czasie cache jest odświeżane).

Drugi rodzaj wtyczek, to pluginy, które zajmują się plikami CSS oraz JS. WordPress ma to do siebie, że generuje dużą ich ilość, prawie każda wtyczka dodaje swoje własne pliki CSS czy JS. Z punktu widzenia szybkości strony i pozycjonowania, jest to problematyczne. Na szczęście istnieje rozwiązanie, które potrafi sobie z tym poradzić. Jest to wtyczka o nazwie Autoptimize, która kopiuje zawartość wszystkich plików CSS i JS i umieszcza je w tymczasowych plikach. Efektem pracy wtyczki mamy tylko jeden główny plik CSS i jeden plik JS — sytuacja pożądana pod względem SEO.

Zasada działania wtyczek do minifikowania i łączenia assetów

Pozostałe wtyczki

Oprócz tych podstawowych grup wtyczek istnieje jeszcze kilka wtyczek, które mogą Ci pomóc, nie zawsze będą one wymagane, ale warto wiedzieć, że istnieją. Oto krótka lista:

  • Smush, która odpowiada za kompresje zdjęć i grafik dodawanych do biblioteki WordPress’a;
  • Broken Link Checker, która odpowiada za sprawdzanie, czy wszystkie linki prowadzą we właściwe miejsca i nie generują wewnętrznych błędów 404;
  • Redirection, która pomaga zarządzać przekierowaniami, co jest istotne z punktu widzenia pozycjonowania;

Cystom post types i taksonomie — ważna rola w pozycjonowaniu WordPressa

Planując strukturę strony opartej na WordPress, w domyśle możesz polegać na dwóch rodzajach treści: stronach oraz postach. Przy bardziej skomplikowanych stronach może to być stanowczo za mało. Co prawda, strony mogą mieć swoje podstrony, ale zarządzaniem takim systemem przy kilku poziomach zagnieżdżenia będzie, lekko mówiąc problematyczne.

Czy to oznacza, że WordPress nie nadaje się do pozycjonowania dużych stron? Nie, WordPress daje tutaj ogromne możliwości w postaci Custom Post Types oraz Taksonomi.

Custom Post Type, to kolejny rodzaj treści, który możesz wdrożyć i używać tak samo jak wspomnianych wyżej postów czy stron. Możesz nimi tak samo zarządzać i budować dla nich różne widoki graficzne. Pole popisu jest tutaj właściwie nieograniczone.

Custom Post Types

W zasadzie to posty i strony są po prostu predefiniowanymi post type, a dodanie kolejnych to kwestia umiejętności posługiwania się kodem WordPress’a. Takie custom post type, można też dodawać za pomocą wtyczki, ale osobiście nie polecam tego rozwiązania i w tej sytuacji zatrudniłbym kogoś do wykonania tego „ręcznie”. Istnieje tutaj wiele miejsc na pomyłki, które mogą dosłownie pogrążyć stronę w Google.

Skoro mowa o postach, zapewne wiesz, że te dzielą się na kategorie oraz tagi? Te dwa podziały, zwane profesjonalnie taksonomiami, znajdują się od razu po zainstalowaniu WordPress’a. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby Twoje nowe custom post type, też mogą posiadać własne taksonomie, co tworzy kolejne możliwości pod kątem pozycjonowania.

Zobaczmy to na przykładzie naszego klienta, który zajmuje się wytwarzaniem mebli na zamówienie. Analiza słów i przygotowanie struktury wykazało, że potrzebujemy ponad 200 stron ofertowych, które dodatkowo, będą miały swoje podziały. Można by było do tego użyć stron, ale taksonomie dają więcej możliwości.

Najpierw dodaliśmy custom post type nazwany produkty (nazwa w tym wypadku nie ma znaczenia) i zaczęliśmy dodawać tutaj wszystkie meble, jakie wykonuje klient. Następnie dodaliśmy właśnie dwie taksonomie: grupę i pomieszczenie. Grupa to zbiorcze zestawienie podobnych produktów np. szafy. W sklepie internetowym była byto po prostu kategoria.

Oprócz podstawowej taksonomii dodaliśmy jeszcze kolejną, która odpowiadała za nazwę pomieszczenia, w którym możemy umieścić dany mebel. Dzięki temu automatycznie powstały nam strony optymalizowane na frazy typu meble do salonu, meble do kuchni itd.

Tak rozpisana struktura strony pozwoliła na dość wyraźne zwiększenie widoczności w Google, które możesz zobaczyć na poniższym wykresie:

Wykres Senuto dla erton.pl
Widoczność klienta po wprowadzeniu nowej struktury

Zabawa z taksonomiami i własnymi typami postów może na prawdę dać kopa WordPress’owi jeżeli chodzi o SEO i pozycjonowanie Twojej strony w Google. Samo ich wdrożenie nie jest jakoś bardzo skomplikowane i każde obeznany w systemie WordPress developer sobie z tym poradzi. W całym procesie ważny jest cały proces przygotowania i zaplanowania tego jak ma wyglądać struktura strony.

Tagi a pozycjonowanie WordPress’a

Skoro już mowa o taksonomiach, to jedną z domyślnych taksonomii w WordPress’ie są tagi, które są chyba przekleństwem tego systemu jeśli chodzi o pozycjonowanie. Zdecydowana większość właścicieli stron robi sobie krzywdę, dodając dużą ilość tagów. Ich popularność w social mediach powoduje, że tagi są niepoprawnie używane przez osoby, którym zależy na właściwej optymalizacji SEO.

Używanie tagów w niewłaściwy sposób robi więcej szkody niż pożytku. Dlatego, aby zyskiwać ruch dzięki tagom, musisz mieć zaplanowaną strategię ich używania. Jeśli nie masz takiego planu — zapomnij o tagach, lepiej nie ryzykować utraty ruchu, a jest to jak najbardziej możliwe.

Aby zrozumieć zagrożenie związane z używaniem tagów, musisz poznać zasadę ich tworzenia przez WordPress’a. Najważniejszą rzeczą, z jakiej musisz zdać sobie sprawę, jest to co dzieje się po dodaniu tagu na przykład do artykułu. W chwili dodania tagu, na Twojej stronie lub blogu powstaje strona tego tagu zawierająca listę wszystkich artykułów oznaczonych danym tagiem.

Jeśli dodałbym do tego artykułu kilka tagów, to WordPress utworzyłby dla nich strony. Załóżmy, że otagujemy artykuł, który teraz czytasz, używając następujących tagów:

  • seo,
  • wordpress,
  • pozycjonowanie,
  • itd

W efekcie dodania takich tagów powstaną nowe podstrony:

  • /tag/seo/ – zbiór wszystkich artykułów, które zostały otagowane słowem „seo”,
  • /tag/wordpress/ – zbiór wszystkich artykułów, które zostały otagowane słowem „wordpress”
  • /tag/pozycjonowanie/ – zbiór wszystkich artykułów, które zostały otagowane słowem „pozycjonowanie”.

Pamiętając, że roboty Google, skanują strony po adresach URL, dochodzimy do wniosku, że Google czyta też strony tagów. Domyślne ustawienia WordPress’a pozwalają robotom indeksować te strony, więc wszystkie podstrony tagów trafiają do indeksu Google! Wiążą się z tym problem kanibalizacji treści.

Kanibalizacja słów kluczowych to stan, w którym dwa adresy URL Twojej strony walczą o pozycję na takie samo słowo kluczowe. Weźmy na przykład artykuł na blogu na temat: „Jak zapakować prezent?„. Powiedzmy, że chcesz być wysoko na taką frazę, dodasz więc tag o treści „jak zapakować prezent„.

Wiesz, co wtedy się stanie? W momencie publikacji wpisu powstaną dwa nowe adresy URL:

  • /wpis/jak-zapakowac-prezent/ – pod tym adresem znajdziemy artykuł,
  • /tag/jak-zapakowac-prezent/ – pod tym adresem znajdziemy stronę tagu, na której znajduje się link do artykułu o tym temacie.

Teraz gdy użytkownik wpisuję frazę ” jak zapakować prezent ” w Google, wyszukiwarka nie do końca wie, który z tych adresów pokazać jako wynik wyszukiwania. Częstą sytuacją jest zauważalne skakanie pozycji — Twoja strona jest raz w pierwszej dziesiątce, a raz daleko w tyle.

W chwili, gdy Twoja strona jest wysoko, jako wynik wyszukiwania pojawia się wpis, natomiast gdy jesteś daleko, wynikiem wyszukiwania może być właśnie strona tagu, która ma za mało treści, by pojawiać się na wysokich pozycjach.

Użycie tagu identycznego lub zbliżonego z tytułem wpisu łamię zasadę, która mówi, że jeden adres URL może mieć treści mówiące w jednym temacie.

Moim zdaniem, jeśli chcesz używać tagów do nawigacji, co z perspektywy UX, jest dość dobrym pomysłem, powinieneś zadbać o ich nieindeksowanie. Najlepiej zrobić to za pomocą pliku robots.txt oraz wyłączyć we wtyczce do SEO. Strony tagów nie powinny też się pojawiać w mapie strony w formie XML.

Linkowanie wewnętrzne a pozycjonowanie

Pozycjonując WordPress’a, tak samo jak każdą inną stronę, będziesz musiał zmierzyć się z linkowaniem wewnętrznym. To bardzo ważny element optymalizacji SEO, zwłaszcza przy dużych stronach o bardziej rozbudowanych strukturach. Linkowanie wewnętrzne pełni wtedy rolę prezentacji struktury — strony linkują do swoich stron nadrzędnych czy podrzędnych właśnie na bazie planu strukturalnego.

Na tym polu, WordPress daje sporo możliwości automatyzacji, co na pewno usprawni proces pozycjonowania. Jeśli struktura Twojej strony została poprawnie zbudowana na przykład za pomocą custom post type, będziesz mógł w bardzo szybki sposób wykonać prawidłowe linkowanie wewnętrzne.

Ogólna zasada linkowania wewnętrznego mówi, żeby każda strona linkowała do stron sobie podrzędnych oraz równorządnych. Weźmy na przykład taką strukturę:

Przykładowy podział strukturalny kategorii

Poszczególne bloki o kolorze niebieskim, to reprezentacja podstron kategorii produktów. Pierwszy z nich to ogólna kategoria sukni ślubnych, która ma dwie kategorie podrzędne, do których powinna linkować.

Poziom niżej mamy kategorię „klasyczne”, która powinna linkować do stron sobie podrzędnych, ale oprócz tego należałoby tutaj dodać też link do strony równorzędnej.

Najłatwiej takie linkowanie zobaczyć na sklepach internetowych, gdzie kategorie linkują do swoich podkategorii, a zazwyczaj na dole strony lub w sidebarach, dodatkowo linkują do innych kategorii tego samego rzędu.

Oprócz linkowania wewnętrznego, opartego na strukturze strony, warto też, jest wykorzystywać linkowanie z treści poradnikowych, czy blogowych. Pewnie zauważyłeś, że artykuł, który czytasz, linkuje do innych treści na naszym blogu. Dokładnie o to chodzi. Gdy mowa o jakimś zagadnieniu, na którego temat napisałeś już inny artykuł, warto go podlinkować.

W takiej sytuacji należy podlinkowywać słowo kluczowe, które jest powiązane z tym tematem — to daje wielką wartość jeżeli chodzi o pozycjonowanie. Zobacz, że nawigacja jednej z najbardziej widocznych domen na świecie — Wikipedia — bazuje na takim rozwiązaniu. Wikipedia ma wysokie pozycje w Google dzięki wartościowej treści i doskonałemu linkowaniu wewnętrznemu.

Komentarze w WordPress a pozycjonowanie

WordPress domyślnie posiada system dodawania komentarzy, większość osób nie zdaje sobie sprawy, że można to wykorzystać do własnej strony pozycjonowania. Komentarze to tak zwany user generated content, czyli po polsku — treści generowane przez użytkowników.

Z punku widzenia SEO, komentarze, to kolejna wartościowa treść, która będzie indeksowana. Jeśli temat wpisu na blogu będzie dość specyficzny, to w komentarzach na pewno pojawią się słowa kluczowe, które potwierdzą robotom, że Twój tekst jest wartościowy.

Z komentarzami jest pewien problem — nie możesz zostawić ich bez kontroli, trzeba po prostu dbać o jakość treści w nich zawartych. Do tego, wiele osób używa komentarzy na innych blogach, aby zdobywać linki do swoich stron, próbując w ten sposób je pozycjonować. Oczywiście nie mówię tutaj, żeby całkowicie zablokować umieszczania linków w komentarzach, ale duża ilość wychodzących linków do niesprawdzonych nie będzie dobra dla Twojej strategi SEO.

Bezpieczeństwo Wordpresa a pozycjonowanie

W przypadku pozycjonowania WordPress’a ważne jest też bezpieczeństwo tego systemu. Popularność WordPress’a oraz otwartość jego kodu sprawia, że bardzo dużo osób próbuje włamywać się na strony w różnych celach takich jak:

  • dodawania linków do swoich stron (w celu poprawy pozycjonowania);
  • wysyłania spamu wiadomości e-mail z serwerów, na których zainstalowany jest WordPress;
  • wykradania różnych danych, które są przetrzymywane w bazach danych WrodPress’a;

Wirus na stronie opartej o system WordPress, to dość popularne zjawisko. Google stara się dbać o to, by w wynikach wyszukiwania nie było zainfekowanych stron. Jeśli ktoś lub coś (wiele włamań jest automatycznych) dostanie się do Twojej strony, Google może tymczasowo obniżyć pozycję twojej strony lub całkowicie ją zbanować. Tak więc, bezpieczeństwo Twojego WordPress’a to bardzo ważny element z punku widzania SEO.

Jak więc zadbać o bezpieczeństwo Twojej strony?

  1. Nie instaluj WordPress’a z tzw. auto instalatorów, które dokładają swój kod do czystej instalacji, zrób to według oficjalnej instrukcji.
  2. Używaj trudnych haseł do bazy danych, i samego WordPress’a.
  3. Nie używaj domyślnego użytkownika o nazwie „admin”, możesz go usunąć i dodać swoją własną nazwę.
  4. Nie instaluj wtyczek oraz motywów nieznanego pochodzenia. Jeśli jakaś płatna wtyczka czy szablon jest dostępna za darmo, to na 100% ma wirusa.
  5. Nie instaluj wtyczek do „zabezpieczania” WordPress’a, większość sama zawiera luki do ataków, dając tylko pozory bezpieczeństwa.
  6. Regularnie instaluj aktualizacje samego WordPress’a jak i jego wtyczek i motywów.
  7. Zablokuj dostęp do wrażliwych plików WordPress’a z poziomu pliku .htaccess (dla zaawansowanych, możesz poprosić kogoś o pomoc).
  8. Wybierz sprawdzonego hostingodawcę.
  9. Rób częste backupy plików WordPress’a i jego bazy danych (na wszelki wypadek).

Stosując się do powyższych zasad, znacznie zmniejszasz ryzyko infekcji. Oczywiście nie da się w pełni zabezpieczyć przed włamaniem na stronę, ale na pewno unikniesz wirusów, które czyhają na podstawowe błędy stron. Wykonując te kilka czynności, zwiększasz swój poziom bezpieczeństwa o 90% – naprawdę warto.

Podsumowanie

Pozycjonowanie WordPress’a nie wiele różni się od kampanii SEO przeprowadzanej na innym systemie. Wynika to z faktu, że Google nie zwraca uwagi na to, z jakim CMS’em działasz. Google patrzy na jakość kodu wynikowego, który w dużej mierze zależy od osób tworzących dany motyw.

Podczas pozycjonowania WordPres’a tak jak w innych przypadkach najważniejsze jest przygotowanie dokładnej analizy słów kluczowych oraz planu treści i jej struktury, a następnie przeniesienie tego na WordPress.