Dlaczego akurat An-225 Mrija przywiózł ładunek do Polski? Mamy stanowisko firmy organizującej lot

Robert Kędzierski
Transport środków medycznych największym samolotem świata An-225 Mrija był sporym wydarzeniem medialnym. W przestrzeni publicznej pojawiły się pytania o to dlaczego wykorzystano akurat tak duży, a jednocześnie drogi w użyciu samolot. Na pokład może on bowiem zabrać nawet 225 ton ładunku, a do Polski trafiło 100. Mamy komentarz przedstawiciela firmy, która lot organizowała.

We wtorek nad ranem na warszawskim lotnisku Okęcie wylądował wyjątkowy samolot. Jak już informowaliśmy An-225 Mrija przywiózł do Polski 100 ton środków ochrony z Chin. Na pokładzie było między innymi 76 ton kombinezonów, 11 ton osłon na twarz i 9 ton masek. Ładunek trafił do kraju w związku z epidemią koronawirusa - sprzęt trafi do szpitali.

Wśród wielu komentarzy pojawiły się pytania dotyczące wagi ładunku. Antonov może bowiem zabrać na pokład 225 ton. Dlaczego zatem do Polski trafiło znacznie mniej towarów?

Zobacz wideo #BiznesWalczy - 'Dla nas ważniejsze jest to, żeby osoba dobrze się czuła ze swoim wyglądem, niż żeby musiała do nas przychodzić' - rozmawiał Łukasz Kijek

An-225 Mrija przywiózł do Polski wyjątkowy ładunek. Mamy komentarz brokera

O odpowiedź na to pytanie poprosiliśmy firmę Chapman Freeborn Airchartering Ltd. To broker, za pośrednictwem, którego wynajęto wyjątkową maszynę.

Codziennie wykonujemy rejsy z Chin innymi samolotami. Tu nie chodzi o wagę a objętość

- stwierdził w rozmowie z next.gazeta.pl przedstawiciel spółki. Potwierdził jednocześnie, że to jego firma zrealizowała przelot wyjątkowego ładunku.

Jacek Sasin tłumaczy, dlaczego resort wybrał supertransportowiec. "Wykorzystany incydentalnie"

Do kwestii transportu z wykorzystaniem największego samolotu świata odniósł się też Jacek Sasin, szef resortu aktywów państwowych.

- Dzięki temu jednemu lotowi mogliśmy zastąpić do ok. 10 lotów czarterowych samolotów LOT-u. Następne transporty będą realizowane przy użyciu samolotów LOT-u, które spełniają rolę samolotów cargo - zapewnił. - To już nie będą loty z użyciem tego "supertransportowca", bo on był do wykorzystania incydentalnie - dodał.

Ile kosztuje przelot Antonowa? Mamy tylko szacunki

Poprosiliśmy Ministerstwo Aktywów Państwowych, które nadzorowało organizację transportu, o informacje dotyczące kosztów. Odpowiedzi jeszcze nie otrzymaliśmy - szacunki ekspertów wskazują jednak, że wynajęcie maszyny mogło kosztować ok. 3 mln dolarów.

Czytaj też: "Niespełnione marzenie ZSRR" przywiozło nam maseczki. Powstało do znacznie ambitniejszych celów

Premier Mateusz Morawiecki określił wtorkowy transport jako wyjątkowy. - O taki transport starało się kilka państw, u nas to były długie dni negocjacji. To bezprecedensowy transport - stwierdził premier Mateusz Morawiecki. Dodał jednocześnie, że wtorkowa dostawa sprzętu ochronnego nie jest ostatnią, która dotrze do naszego kraju

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.