Trzeciego października 1906 roku, w trakcie Międzynarodowej Konwencji Radiotelegraficznej uznano, iż SOS stanie się międzynarodowym sygnałem oznaczającym wołanie o pomoc. Wyboru dokonano dlatego, że jest on prosty zarówno do zapamiętania jak i nadania. Sygnał nadawany alfabetem Morse'a rok wcześniej funkcjonował już w Niemczech, gdzie zaaprobował go tamtejszy rząd.
Sygnał SOS - historia
Sam sygnał, wbrew obiegowej opinii, nie jest ani akronimem. Przyjęło się jednak mówić, iż rozwija się go do słów "save our souls" (uratujcie nasze dusze), lub "save our ship" (uratujcie nasz statek).
Musiały się nim posłużyć załogi takich statków jak między innymi RMS Lusitania czy RMS Titanic. Zatopienie pierwszej jednostki miało się stać jednym zn najważniejszych powodów, dla których Stany Zjednoczone przyłączyły się do walk w trakcie I wojny światowej. Katastrofa drugiego z wymienionych jest jednym z najbardziej znanych wydarzeń tego typu w historii podróży morskich. Miała też sprawić, że większość brytyjskich radiotelegrafistów zaczęła się posługiwać sygnałem SOS.
Od 1999 roku za następcę sygnału SOS uznaje się system GMDSS - system składający się z odpowiednich procedur, środków łączności i wyposażenia statków.
Ile kropek i ile kresek ma sygnał SOS?
Sygnał SOS w alfabecie Morsea składa się z trzech kropek, trzech kresek i ponownie trzech kropek.
A wygląda w ten sposób: . . . - - - . . .
