Szacuje się, że metan jest w 30% odpowiedzialny za dzisiejszy poziom globalnego ocieplenia. Większy udział w ilości gazów cieplarnianych ma jedynie dwutlenek węgla. Nie oznacza to jednak, że CH4 stanowi mniejszy problem niż CO2.

Reklama

Metan jako silny gaz cieplarniany

Choć zawartość metanu jest niższa niż dwutlenku węgla, to pod kątem przyspieszania ocieplenia jest on o wiele silniejszym gazem cieplarnianym. Ocenia się, że wychwytuje on ciepło 84 bardziej niż CO2. Z kolei jego żywotność w atmosferze szacowana jest na 12 lat. Dlatego tak ważne jest podejmowanie wysiłków na rzecz powstrzymania emisji metanu do atmosfery. Zwłaszcza tego o pochodzeniu antropogenicznym, czyli generowanego przez człowieka.


Czytaj też: Biometan pozwoli ludziom eksplorować kosmos


Obecnie 40% metanu znajdującego się w atmosferze występuje w niej naturalne, pozostałe 60% to zanieczyszczenie spowodowane działalnością człowieka. Główne źródła to rolnictwo, gospodarka odpadowa oraz energetyka. Ta ostatnia odpowiada za 20% globalnej emisji gazu cieplarnianego.

Ludzkość dysponuje już technologiami, które mogłyby pozwolić na zmniejszenie skali tego problemu. Możliwe jest wyeliminowanie nawet 70% metanu powstającego wskutek działalności związanej z paliwami kopalnymi. Co ciekawe, znacznej ilości tych emisji dałoby się uniknąć, gdyby infrastruktura energetyczna była lepiej zarządzana. Nadmiar uwalnianego metanu często wynika z nieszczelności sprężarek wzdłuż rurociągów oraz ze szkodliwych i nadużywanych praktyk spalania w pochodniach i odpowietrzania, w wyniku których nadmiar CH4 jest albo spalany, często nieefektywnie, albo uwalniany do atmosfery w celu jego usunięcia.

Unijna strategia metanowa

Unia Europejska upatruje się potencjału spowolnienia zmian klimatycznych właśnie w wychwytywaniu nadmiernych emisji metanu. Zresztą pełna dekarbonizacja do 2050 r. będzie niemożliwa, jeżeli nie zostaną one zastosowane.


Czytaj też: Emisja CO2 w Europie rzeczywiście spada. Najniższy poziom od 60 lat


Strategia dla metanu została opublikowana jeszcze w 2020 r. Jako synergię pomiędzy gałęziami najbardziej emisyjnymi w zakresie tego gazu cieplarnianego proponuje ona zwiększenie produkcji biometanu. Zaletą tego rozwiązania jest fakt, że ten odnaziwlany gaz można wykorzystywać w taki sam sposób i z użyciem tej samej infrastruktury, jaka teraz służy do gazu ziemnego.

W 2024 r. UE dokona oficjalnej publikacji porozumienia dotyczącego redukcji emisji metanu w sektorze energetycznym. Po ogłoszeniu treści dokumentu, wejdzie on w życie dla wszystkich państw członkowskich w ciagu 20 dni.

– To przełomowe porozumienie pozwoli nam poważnie zająć się problemem emisji gazów cieplarnianych w sektorze energetycznym w UE i poza nią. To pierwsze w swoim rodzaju rozporządzenie umożliwia UE ograniczanie emisji metanu w opłacalny sposób oraz rozwiązanie kwestii odprowadzania gazów cieplarnianych i spalania na pochodniach gazu, co nie ma większego sensu z ekonomicznego i ekologicznego punktu widzenia. Będzie to z korzyścią dla naszej planety, a także pozwoli uniknąć marnowania zasobów na ciasnych światowych rynkach gazu – powiedziała Kadri Simson, komisarz ds. energii.

Rynek biogazu i biometanu. Czytaj za darmo w internecie!

Zdjęcie: Archiwum Magazynu Biomasa

Źródło: Komisja Europejska

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE