rozwińzwiń

Okamgnienie

Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Świat na krawędzi. Ze Stanisławem Lemem rozmawia Tomasz Fiałkowski Tomasz Fiałkowski, Stanisław Lem
Ocena 7,1
Świat na krawę... Tomasz Fiałkowski,&...
Okładka książki Listy 1956-1978 Stanisław Lem, Sławomir Mrożek
Ocena 7,7
Listy 1956-1978 Stanisław Lem, Sław...
Okładka książki Tako rzecze Lem. Ze Stanisławem Lemem rozmawia Stanisław Bereś Stanisław Bereś, Stanisław Lem
Ocena 8,1
Tako rzecze Le... Stanisław Bereś, St...

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
291 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
35
5

Na półkach: ,

Wszystkie osoby ,które w recenzjach twierdzą ,że "Lem się myli bo ai już powstało" albo nie potrafią czytać ze zrozumieniem, albo nie wiem. Tak ai powstało ale nie jest jakąś potężną świadomością z science fiction ani potężnym mózgiem, na tą porę jest ono w zasadzie troche skomplikowaną strukturą wypluwającą wiele zagnieżdżonych if'ów… a więc na tą porę jest wadliwym narzędziem jak każdy inny program/urządzenie ,które nam chcą wepchnąć korporacje (mimo ,że nikt tego nie chciał i nie potrzebował). I dokładnie o tym mówił Lem, że będzie to imitacja świadomości. A stworzenie “SI” na tą porę się nie opłaca ze względu na ilości zasobów jakie by były na ten cel potrzebne. Książka w zasadzie nadal aktualna bo porusza tematykę tego aby nie wierzyć wielkim korporacjom i populistom w nauce. Myślę ,że gdyby Lem żył nadal to mógłby zrobić z tego zabawny video esej na youtube ah szkoda że ludzie nie żyją 200 lat.
Mogę sobie tylko wyobrazić jakie piękne krytyki mógłby pisać na temat współczesnych tech bros.

Wszystkie osoby ,które w recenzjach twierdzą ,że "Lem się myli bo ai już powstało" albo nie potrafią czytać ze zrozumieniem, albo nie wiem. Tak ai powstało ale nie jest jakąś potężną świadomością z science fiction ani potężnym mózgiem, na tą porę jest ono w zasadzie troche skomplikowaną strukturą wypluwającą wiele zagnieżdżonych if'ów… a więc na tą porę jest wadliwym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
104
20

Na półkach:

Traktuje te książkę trochę jak antologie książek Lema lub po prostu ich opis. Żałuje, że przeczytałem ją jako 5 w kolei, ponieważ było w niej masę odniesień do Edenu oraz Summy Technologie - których niestety jeszcze nie przeczytałem. Jednakże dowiedziałem się wiele o inspiracjach Lema i jego zainteresowaniach światem artykułów naukowych.

Traktuje te książkę trochę jak antologie książek Lema lub po prostu ich opis. Żałuje, że przeczytałem ją jako 5 w kolei, ponieważ było w niej masę odniesień do Edenu oraz Summy Technologie - których niestety jeszcze nie przeczytałem. Jednakże dowiedziałem się wiele o inspiracjach Lema i jego zainteresowaniach światem artykułów naukowych.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Napisane po zderzeniu opinii Lema z pracami zagranicznych autorów w różnych dziecinach nauki po zniesieniu żelaznej kurtyny. Jest pewnego rodzaju odświeżeniem wcześniejszej Summy technologie. Autor opisuje po krótce historie oraz opadły zapał, wchodzący w pesymizm amatorów i doktorów nauki w dziedzinach genetyki, astronomii czy astrofizyki, kiedy nowe ścieżki nauki XX wieku przedwcześnie napotkały ślepe uliczki.

Napisane po zderzeniu opinii Lema z pracami zagranicznych autorów w różnych dziecinach nauki po zniesieniu żelaznej kurtyny. Jest pewnego rodzaju odświeżeniem wcześniejszej Summy technologie. Autor opisuje po krótce historie oraz opadły zapał, wchodzący w pesymizm amatorów i doktorów nauki w dziedzinach genetyki, astronomii czy astrofizyki, kiedy nowe ścieżki nauki XX wieku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
153
153

Na półkach:

Przeczytać, jeśli czujesz się mocny.

Lem-futurysta, Lem-przepowiadacz. Człowiek 20 wieku po raz n-ty spogladający w nowe tysiąclecie.
Eseje w przebogatym, wielce wysmakowanym języku, okraszonym dodatkowo swoistymi neologizmami, z raczej lemowsko-pesymistycznym nastawieniem i nutą sarkazmu. Komentarze o tematyce tak szerokiej jak głęboką była wiedza autora. Jednak wszystkie dywagacje przeprowadzone zostały na rok 2000. Jak poruszone problemy widziałby Lem ćwierć wiku później to temat na powieść s-f dla ambitnego pisarza współczesnego.

Ci, którzy oczekują konkretnych wizji, do jakich przyzwyczaili czytelników autorzy s-f, będą rozczarowani. Lem jest powściągliwy i wielką rezerwą spogląda w przyszłość, bardziej studząc zapędy futurologów niż poddając się owczemu pędowi przewidywań. Można wyczytać też - zupełnie niepotrzebną (?) - chęć autousprawiedliwienia w pisarskich dokonaniach tej 'przewidywaczej' a nieziszczonej części.

Może nie jest łatwo ale warto.

Przeczytać, jeśli czujesz się mocny.

Lem-futurysta, Lem-przepowiadacz. Człowiek 20 wieku po raz n-ty spogladający w nowe tysiąclecie.
Eseje w przebogatym, wielce wysmakowanym języku, okraszonym dodatkowo swoistymi neologizmami, z raczej lemowsko-pesymistycznym nastawieniem i nutą sarkazmu. Komentarze o tematyce tak szerokiej jak głęboką była wiedza autora. Jednak wszystkie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
47

Na półkach:

Pozycja cierpi na typowe "przeterminowanie", np. zawarte w niej rozważania nad SI. Jest to w sumie dłuższy esej, czyta się szybko, ale chyba jednak bardziej dla lemowskich wyjadaczy, niż zwykłego czytelnika.

Pozycja cierpi na typowe "przeterminowanie", np. zawarte w niej rozważania nad SI. Jest to w sumie dłuższy esej, czyta się szybko, ale chyba jednak bardziej dla lemowskich wyjadaczy, niż zwykłego czytelnika.

Pokaż mimo to

avatar
460
351

Na półkach:

Czy zastanawialiście się kiedyś dokąd zaprowadzi nas rozwój nowoczesnych technologii? Uczyni nasz życie lepszym, czy może sprowadzi na nas zagładę?
Takie pytania zadaje Stanisław Lem na stronach "Okamgnienia". Jednocześnie autor stara się skonfrontować współczesny stan wiedzy z hipotezami postawionymi we wcześniejszych publikacjach. O dziwo okazują się one niezwykle trafne. Podążając za tokiem rozumowania Lema możemy wysnuć wnioski, że rozwój technologiczny rodzaju ludzkiego niesie ze sobą wiele pozytywnych aspektów, nie mniej pozostawia spore pole dla nadużyć i słabo zamaskowanej ignorancji.
"Okamgnienie" to jedna z najtrudniejszych lektur, jaki zdarzyło mi się czytać. Jednak warto było się w nią zagłębić choćby po to by spojrzeć na pewne sprawy z zupełnie innej perspektywy. Zdecydowanie polecam!!

Czy zastanawialiście się kiedyś dokąd zaprowadzi nas rozwój nowoczesnych technologii? Uczyni nasz życie lepszym, czy może sprowadzi na nas zagładę?
Takie pytania zadaje Stanisław Lem na stronach "Okamgnienia". Jednocześnie autor stara się skonfrontować współczesny stan wiedzy z hipotezami postawionymi we wcześniejszych publikacjach. O dziwo okazują się one niezwykle...

więcej Pokaż mimo to

avatar
914
911

Na półkach:

,,Życie jest jakąś formą trwania obleczonej w ciała informacji."
Lem był wizjonerem.Jego wyobraźnia niczym plazma.A rozwiązania techniczne,które proponował budzą podziw w wielu miejscach na świecie do dnia dzisiejszego. Są niezwykle celne. Potrafił przewidzieć,co będzie mieć miejsce w przyszłości.Interesowały go między innymi :biotechnologia,kosmologia, nanotechnologia,transhumanizm, rozwój cywilizacji (w tym inżynieria genetyczna)i technologii,co ma wielokrotnie odniesienie w ,,Okamgnieniu."W esejach zastanawia się nad,,rozwojem."Pisze o ewolucji,cywilizacjach pozaziemskich, zmianach klimatycznych,sztucznej inteligencji.Umiał w neologizmy,jak nikt.Porusza tu zagadnienia naukowo-filozoficzne, które znamy doskonale z codziennego życia, gier,czy przy korzystaniu z czytnika e-booków.Piętnuje ignorancję.Zmusza do zastanowienia nad tematem nieśmiertelności i roli człowieka we wszechświecie.Przypomina o tym jak ważna jest nasza symbioza z naturą.
Mimo niewielkiej objętości,,Okamgnienie"wymaga ogrom skupienia i czasu.Powoduje morze refleksji.Eseje do rozwalania w sobie na atomy, wielokrotnego odczytywania zawartych tam warstw.Korzystajcie z tej dobroci wszyscy,szczególnie,że Wydawnictwo Literackie
chwilę temu pokusiło się o wznowienie.

,,Można przypuścić, że wszyscy ludzie mają świadomość,lecz na ogół nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę."

,,Starożytni mawiali:„mundus vult decipi,ergo decipiatur”.Świat łaknie oszustw, więc jest oszukiwany."

,,Życie jest jakąś formą trwania obleczonej w ciała informacji."
Lem był wizjonerem.Jego wyobraźnia niczym plazma.A rozwiązania techniczne,które proponował budzą podziw w wielu miejscach na świecie do dnia dzisiejszego. Są niezwykle celne. Potrafił przewidzieć,co będzie mieć miejsce w przyszłości.Interesowały go między innymi :biotechnologia,kosmologia,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
253
250

Na półkach:

„Okamgnienie” to trzecia książka autora, która wpadła w moje ręce. Tym razem powieść licząca zaledwie 172 strony i będąca podróżą w świat przyszłości.
Rzut oka na rozwój nauki - kierunek w jakim podąża technologia oraz to co może przynieść. Lem przewiduje, a wiele z jego spostrzeżeń okazuje się niebywale trafnych.
Solidnym trzonem tej lektury są rozważania autora na temat cywilizacji, z włączeniem tematów fascynujących oraz budzących powszechne zainteresowanie również współcześnie. Podane w ciekawy sposób pokazują jak wszechstronną wiedzą odznaczał się pisarz. Co jednak nie może ujść uwadze - jego przewidywania to wprawna interpretacja oraz analiza badań (szczególnie amerykańskich),pozwalających wysuwać takie, a nie inne wnioski.
Z jednej strony warto docenić jego zdolność do podobnych rozważań oraz talent do ich plastycznego przedstawienia, z drugiej zaś dostrzec można, że wizjonerstwo owych teorii ma swoje źródła głównie w artykułach ze świata nauki.
Sama nie do końca odnajduję w książkach o podobnej tematyce. Z pewnością budzą we mnie wiele emocji, a warsztat Lema zasługuje na uznanie i podziw, ale futurystyczny świat to coś, z czym moja wyobraźnia na pewnych płaszczyznach nie daje sobie rady.
Choć rozważania zawarte w „Okamgnieniu” podane są w przystępny, klarowny sposób to wymagały ode mnie także dozy skupienia i zaangażowania.
Z pewnością jeszcze kiedyś skuszę się na którąś z pozycji z dorobku autora, ale myślę, że nim to nastąpi minie dłuższa chwila.

„Okamgnienie” to trzecia książka autora, która wpadła w moje ręce. Tym razem powieść licząca zaledwie 172 strony i będąca podróżą w świat przyszłości.
Rzut oka na rozwój nauki - kierunek w jakim podąża technologia oraz to co może przynieść. Lem przewiduje, a wiele z jego spostrzeżeń okazuje się niebywale trafnych.
Solidnym trzonem tej lektury są rozważania autora na temat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
648
574

Na półkach:

Największy walor tkwi w poznawaniu samego Lema, bo treść niezbyt porywająca.
Z resztą okazuje się, że te jego futurologiczne "przewidywania" były zwyczajnie oparte na śledzeniu najświeższych artykułów ze świata nauki. Coś jak gdybyś dziś śledził badania w CERN, posłuchał doktora Meissnera i "przewidywał", że za 50 lat (bardziej 100) będziemy pozyskiwali energię z odpadów radioaktywnych i przy okazji odsalali wodę z Bałtyku. "Przewidywanie" zatem polega na tym, czy uda się bądź nie uda to osiągnąć.

Taki rozbudowany felieton.

Największy walor tkwi w poznawaniu samego Lema, bo treść niezbyt porywająca.
Z resztą okazuje się, że te jego futurologiczne "przewidywania" były zwyczajnie oparte na śledzeniu najświeższych artykułów ze świata nauki. Coś jak gdybyś dziś śledził badania w CERN, posłuchał doktora Meissnera i "przewidywał", że za 50 lat (bardziej 100) będziemy pozyskiwali energię z odpadów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
200
34

Na półkach:

Nie wiem. Sam sobie tego piwa nawarzyłem. Chciałem czytać „Summa technologiae" lub „Dialogi", ale żadnej z tych książek nie miałem w lokalnej bibliotece – sięgnąłem więc po jedyną inną pozycję z rodzaju gdybań futurologicznych. Niestety, „Okamgnienie" to zaledwie appendix do poprzedzających ją książek. Prędzej bym to włączył jako (nad wyraz rozbudowane, ale jednak) posłowie do „Summy technologiae" albo nawet „Dialogów". Raz, że autor sam zaznacza rewizjonistyczny charakter swych rozważań (czyli nieustannie powraca, ustosunkowuje się i sięga wstecz, zakotwiczając się w ten sposób na znanych już sobie wodach, bez krzyny śmiałości, aby wypłynąć poza horyzont),to dwa, że cierpkość przewidywań Lema wzrasta wprost proporcjonalnie do jego wieku. Wszystko kurczeje (czyli kurczy się, ale lepiej!),wskutek czego autor traci rozmach (którego, jak z tej książki wolno mi wywnioskować, nie brakowało mu dawniej). Przykładowo, bardzo wiele uwag zostało w tej książce z nagła zapauzowanych, bo przecież autor nie będzie przesadnie pozwalać sobie na snucie daleko idących rozważań; najwyraźniej raptem zasygnalizowanie potencjalnych obaw i niepokojów dostatecznie mu dogadza. Z racji tego większość ustaleń momentalnie sprowadzona zostaje do poziomu jeno supozycji. Szkoda, gdyż u mnie ikra i rozmach zawsze są w cenie. Rozumiem odmienną postawę autora, bo świadczy ona o jego sceptycyzmie i, cóż, rozsądku (wszak zdaje się, że współcześni futurolodzy w porównaniu ze swoimi poprzednikami mają przed sobą wyzwania tylko bardziej wymagające). Zresztą Lem słusznie wytyka czołowym naukowcom bezmyślne próby przelicytowania wszystkich w przetargach na jak najodleglejsze antycypacje. On sam natomiast tłumaczy, że tego typu konkursy go nie interesują. I rzeczywiście, jest to racjonalny powód dla jego powściągliwości, lecz co poradzić, skoro mnie zależałoby na większej odwadze i dalekosiężności. (Osłów takich jak ja doprawdy nie idzie przekonać).

Nie jest to literatura porwania (tzn. mnie nic nie porwało),tak czy siak do wspomnianych w pierwszym zdaniu tytułów na pewno swego czasu się dorwę (wtedy będzie to... literatura porwana) i w nich upatrywać będę nutki naiwności, a może i pięknoduchostwa (bardzo się zdziwiłem, że nie pięknoduchstwa),które wierzę, że młody Lem jeszcze miał, tylko zapomniał w sobie kultywować. Tutaj zaś jest on dla mnie zbyt pragmatyczny (chyba nie ma u nas dobrego słowa na „twardo stąpający po ziemi", prawda? Na początku kropnęło mi się przyziemny, ale przecie to coś zupełnie innego... No nic, niech będzie pragmatyczny, choć to wciąż „nie to" [pięć słów z rzędu po jednej sylabie, to się naturalnie zdarza w polszczyźnie bodaj raz na milenium]),ja z kolei mam do takich jednostek wrodzoną awersję (niespełniony pismak powiedziałby teraz, że to takie jego skrzywienie zawodowe, dlatego ja tego nie zrobię – jeszcze trzymam fason).

Ugułem może być.

Nie wiem. Sam sobie tego piwa nawarzyłem. Chciałem czytać „Summa technologiae" lub „Dialogi", ale żadnej z tych książek nie miałem w lokalnej bibliotece – sięgnąłem więc po jedyną inną pozycję z rodzaju gdybań futurologicznych. Niestety, „Okamgnienie" to zaledwie appendix do poprzedzających ją książek. Prędzej bym to włączył jako (nad wyraz rozbudowane, ale jednak) posłowie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    417
  • Chcę przeczytać
    324
  • Posiadam
    113
  • Teraz czytam
    12
  • Ulubione
    6
  • Chcę w prezencie
    4
  • LEM
    4
  • 2023
    4
  • Stanisław Lem
    4
  • Popularnonaukowe
    3

Cytaty

Więcej
Stanisław Lem Okamgnienie Zobacz więcej
Stanisław Lem Okamgnienie Zobacz więcej
Stanisław Lem Okamgnienie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także