jak odkręcić jarzmo żeby dostac sie do tarcz przednich?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

g-zone
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 246
Rejestracja: wt lis 06, 2007 02:23
Lokalizacja: z obwodnicy

jak odkręcić jarzmo żeby dostac sie do tarcz przednich?

Post autor: g-zone » wt maja 12, 2009 21:52

za cholerke nie moge odkrecic tych 2 ssrub, myslalem ze ducha dzisiaj wyzione, a jestem duzy chop, wd40 nie dalo rady, poradzcie cos koeldzy jak zawsze umiecie mi tyl;ko wy pomoc, mam jeszcze problem z mala srubka ktora tarcze sa przykrecone (taka mala jedna) ma gwint przekrcony, jak ja odkrecic? za kazdy pomysl daje + dziekuje



Karol G60
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 699
Rejestracja: czw lut 26, 2009 22:50
Lokalizacja: Suwałki
Kontakt:

Post autor: Karol G60 » wt maja 12, 2009 22:15

ta mała sróbke od tarczy najlepiej czyms stuknac np bolcen przez młotek bolec dobierz tak aby był srednicy tej sróbki jak nie dasz rady to przecinkiem próbuj.. w najgorszym wypadku rozwierc.. potem powinno sie odkrecic gdyz trzyma na stózku.... a to sróby od jarzma tez młotkiem stukaj jak chop przez gróby krótki bolec .. stukaj a napewno odkrecisz.. wd napewno tam nie dotrze jak jest dokrecone .. :bigok:



Awatar użytkownika
LoLs
Forum Master
Forum Master
Posty: 1043
Rejestracja: czw maja 24, 2007 08:53
Lokalizacja: Usa
Auto: bmw
Kontakt:

Post autor: LoLs » wt maja 12, 2009 22:29

zainwestuj w porządne klucze to raz byle czym nie odkręcaj bo wyrobisz środek i będzie ciężko ...co jest do okola śrubki gumka zdejmij i zeszlifuj śrubę z 2 przeciwległych stron tylko tak trochę i z próbuj żabką odkręcić


[URL=https://datesnow.life]Night dating, no obligations[/URL]

Tomek_Dx
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 153
Rejestracja: pt sty 07, 2005 01:37
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomek_Dx » wt maja 12, 2009 22:30

Oczywiscie młotek pomoże ale przy współpracy z "mądrym" narzedziem:) Zainwestuj 30 pln w wykrętak udarowy. Żadna zapieczona śruba mu nie straszna. Im mocniej uderzysz młotkiem tym większa siła dociskająca wkretak do śruby i większy moment siły działający na wykręcenie czy wkręcenie śruby. takie to mądre urządzenie.
Przykład na alledrogo:
http://www.allegro.pl/item628567622_wkr ... rmany.html
Ostatnio zmieniony wt maja 12, 2009 22:32 przez Tomek_Dx, łącznie zmieniany 1 raz.


Tomek Dx

Karol G60
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 699
Rejestracja: czw lut 26, 2009 22:50
Lokalizacja: Suwałki
Kontakt:

Post autor: Karol G60 » wt maja 12, 2009 22:32

LoLs pisze:zainwestuj w porządne klucze to raz byle czym nie odkręcaj bo wyrobisz środek i będzie ciężko ...co jest do okola śrubki gumka zdejmij i zeszlifuj śrubę z 2 przeciwległych stron tylko tak trochę i z próbuj żabką odkręcić
kolega pisał o odkreceniu jarzma a nie zacisku... :chytry:



g-zone
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 246
Rejestracja: wt lis 06, 2007 02:23
Lokalizacja: z obwodnicy

Post autor: g-zone » wt maja 12, 2009 23:03

klucze mam konkretne, ale co z tego ze kupa i dalje nie idzie, co mam walic mlotkiem? az sie sruby obrobia i wtedy nic...........nie wyjdzie??moze jakies cywilizowane sposoby, a nie ruskie :helm:



jez
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 29
Rejestracja: ndz paź 21, 2007 10:37
Lokalizacja: Bytom

Post autor: jez » śr maja 13, 2009 00:00

Co do śrubki podtrzymującej tarcze w konkretnej pozycji możesz ją spokojnie nawet urwać - nie jest potrzebna - nawet przy wymianie koła tarcza nie zleci bo podtrzymuje ją jarzmo.

Kolego a jakie tam masz śrubki w tym jarzmie ? Ja miałem imbusowe :/ w rękach złamałem 2 imbusy :helm: Sprawa wygląda tak że śruby często są łapane na klej anaerobowy. Jeśli masz imbus tak jak ja proponuję wykorzystać nasadkę (8 jeśli się nie mylę może 10 :helm: ) wsadzić odwrócony bit z wkrętarki a na koniec gaz-rurka. Jak nie moglem na gruncie zrobić robiłem z kanału. A jak dalej nic to tak jak koledzy podpowiadają majzel i poobijać śrubę - zmniejszysz naprężenia w gwincie. Uderzaj w boczną krawędź tak aby wywołać odkręcanie - w kierunku odkręcania. Jesli masz normalnych rozmiarów śrube z łbem sześciokątnym 13 nie musisz kombinować z imbusami ale metoda ta sama - nasadka (najlepiej nie grzechotka - szkoda) i gaz rurka. Sam robiłem to w zeszły czwartek :helm: Jedyny dokuczający mi problem to złe dojście.


"Amerykańskie światła mijania są symetryczne, czyli świecą zgodnie z logika na wprost. Europejskie muszą mieć zarys asymetryczny. Strumień światła po prawej stronie jest odchylony w prawo, aby auta mogły oślepiać przechodniów i aby pobocze drogi było lepiej oświetlone niż jezdnia na wprost." :D

g-zone
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 246
Rejestracja: wt lis 06, 2007 02:23
Lokalizacja: z obwodnicy

Post autor: g-zone » śr maja 13, 2009 00:11

mam kanał i wszystko, śruby mam 17ti, nie imbusowe :/ , boje sie ze obrobi sie sruba i bedzie pupa :( a naprawde, nie jestem mega silaczem, ale 100 kg wagi i te naciski co wczoraj stosowalem to na tyel sporo ze wiekosc srub bym odkrecil ehh bede jutro probowalz mlotkiem, ale boje sie ze jednak wiecej ja obrobie niz odkrece :/ zobaczymy....... jak macie jakies pomysly piszcie, napewno taki temat sie przyda.........



jez
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 29
Rejestracja: ndz paź 21, 2007 10:37
Lokalizacja: Bytom

Post autor: jez » śr maja 13, 2009 00:26

a miałeś coś żeby przedłużyć ramie? Dobrze jeśli nasadka byłaby sześciokątna bo te dwunastki potrafią objechać przy dużym momencie spowodowanym przedłużeniem ramienia.


"Amerykańskie światła mijania są symetryczne, czyli świecą zgodnie z logika na wprost. Europejskie muszą mieć zarys asymetryczny. Strumień światła po prawej stronie jest odchylony w prawo, aby auta mogły oślepiać przechodniów i aby pobocze drogi było lepiej oświetlone niż jezdnia na wprost." :D

g-zone
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 246
Rejestracja: wt lis 06, 2007 02:23
Lokalizacja: z obwodnicy

Post autor: g-zone » śr maja 13, 2009 01:13

tak robiłem na przedłuzonym i 6 katnym :/



Awatar użytkownika
dziechu
Forum Master
Forum Master
Posty: 1119
Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
Lokalizacja: Śląsk
Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
Silnik: 1Z

Post autor: dziechu » śr maja 13, 2009 10:01

Miesiące temu zmieniałem tarcze. Te śrubki przytrzymujące tarcze mam urawane, nie są potrzebne, ale jak sie da bez urywania to lepiej:) Śruby od zacisków poszły dość łatwo. Śruby od jarzm już nie bardzo. Każda z nich zajęła mi średnio ok. 30 min. (czyli razem wszystkie 2 h). Najpierw wszystkie psikałem WD40 (pewnie lepiej zrobic to dzień wcześniej). Potem dobry klucz (stal chromowo-wanadowa lub lepsza:) i młotek. Stukałem dość mocno, ale bez przesady. Trzeba stukać cierpliwie. Każde uderzenie mimo pozornie braku jakiegokolwiek efektu minimalnie luzuje połączenie. Trzeba cierpliwości, stukać 10 min, 20 i wiecej jeżeli trzeba. W końcu puszczą. To działa jak te krople wody drążące dziurę w granicie;)



cyrulinski
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 101
Rejestracja: pt lis 21, 2008 20:41
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post autor: cyrulinski » śr maja 13, 2009 10:06

no to pozostaje tylko zmiana kierunku :rotfl: przyłoż porządnie młotkiem przez jakiś przecinak,jeśli masz dobry klucz oczkowy lub nasadowy to raczej ani go nie złamiesz ani 17 nie obrobisz,a tą małą srubeczke rozwierć i może kombinerkami wykręcisz a jeśli nie wykręcisz to niech zostanie.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 81 gości