Skocz do zawartości

Sennheiser HD598


fallow

Rekomendowane odpowiedzi

 HD_598_new_intro.jpg

Ostatnio Sennheiser wprowadzil na rynek nastepce dobrze znanego modelu HD595.

Nowe HD598 maja lekko odswiezony design lecz nie ma praktycznie zadnych zmian w samej budowie sluchawek.

Przede wszystkim zmienil sie kolor, ktory teraz jest z pogranicza bezu i ecru.

Pojawily sie tez imitujace drewno wstawki oraz pady doczekaly sie nowego ciemno brazowego koloru.

Sama budowa sluchawek jest taka sama jak w HD595 - srednia, przecietna.

hd598_box.jpg

Plastik po prostu trzeszscy a wizualnie sluchawki sprawiaja wrazenie raczej filigranowych.

Dodatkowo obecna jest ta sama popularna wada co w modelu HD595 - plastik moze peknac przy napisie

"Sennheiser" - nad uchwycie kazdej z muszli.

Wada ta nie przeszkadza kompletnie w normalnym uzytkowaniu ani nie wyplywa na mechanim trzymajacy

muszle ale tak czy siak - te minimalne, lekkie pekniecia po jakims czasie uzytkowania da sie zauwazyc.

Moga one wystapic zwlaszcza jezeli uzywa sie wiekszego rozstawu muszli niz teoretycznie nalezaloby

uzywac przy swoim obwodzie glowy. Analogiczna sytuacja do wady obecnej w HD595.

Jezeli ktos uzywa rozstawu dopasowanego do obwodu glowy byc moze nigdy nie "aktywuje" tej wady.

Raz jeszcze podkresle, ze te malutkie pekniecia w niczym nie przeszkadzaja - jednak chcialoby sie

aby w sluchawkach za 550-800 PLN (taka jest aktualnie rozpietosc cen w polskich sklepach) tego typu

problemy z wytrzymaloscia materialow zostaly wyelimiowane.

 

Wrazanie bardziej trwalych sprawiaja HD600 i HD650 czy tez HD 380 Pro oraz 280 Pro nie mowiac juz o

modelu HD800 czy HD 25-1.

 

Pomijajac przecietne wykonanie - sluchawki sa bardzo wygodne. Praktycznie nie czuje sie ich na glowie.

Sa lekkie a nacisk palaka jest maly. Sa to jedne z najwygodniejszych sluchawek jakie mialem na glowie.

To samo dotyczy modelu HD595 oraz HD558 i HD555, gdyz jest to ten sam projekt budowy.

hd598_0.jpg

Miejsca na uszy w muszlach jest jednak mniej niz w HD600 czy HD650 lub HD800 - jezeli ktos jest

wlascicielem pokaznych rozmiarow uszu - moze za ich pomoca wyczuwac gdzie wspomniana muszla sie konczy.

Sytuacja taka moze miec miejsce jezeli ktos ma faktycznie duze uszy, sluchawki sa wokoluszne a czlowiek

o srednich/normalnych uszach nie bedzie tego odczuwal.

Roznica w komforcie miedzy sluchawkami wokolusznymi a nausznymi takimi jak np. nizsze modele Grado, ktore

wywieraja nacisk bezposrednio na malzowine uszna - wydaje mi sie, ze jest oczywista i tym samym

wiele o niej pisac nie trzeba.

 

Co do kolorystyki HD598 - na pewno dobor kolorow jest czyms nowym u Sennheisera i nie kazdemu sie spodoba.

Ja akurat takie polaczenie jakie wybral Sennheiser polubilem, ale to juz kwestia tylko i wylacznie gustu.

 

Palak jest obszyty prawdopodobnie skoropodobnym materialem, ktory jest gietki i kompletnie nie cisnie w glowe.

 

Kabel ma "normalna" dlugosc 3 metry i zakonczony jest duza wtyczka jack.

Warto wspomniec, ze jest on odczepiany - w lewej muszli znajduje sie konektor.

Uwazam, ze powinien byc to standard w kazdych sluchawkach. Wiem, ze rasowi audiofile moga wysunac argumenty

w stylu - kazdy dodatkowy konektor to strata sygnalu, ale jestem zdania ze na normalnym pozbawionym choroby

poziomie "obcowania ze sprzetem" taka strate sygnalu mozna zaakceptowac.

 

Sennheiser zastosowal tez rozwiaznie, ktore obecnie jest standardem dla drozsych sluchawek - mianowicie

masa dla obu kanalow jest rozdzielona i laczy sie dopiero we wtyczce, co oczywiscie implikuje zastosowanie

4 stykowej wtyczki jack. Rozwiazanie takie pozwala na zbalansowanie indukcyjnosci przewodow.

hd598_1.jpg

Dane techniczne ze strony producenta:
Transducer: dynamic, open
Ear coupling: circumaural
Frequency response:    12 – 38500 Hz
THD, total harmonic distortion:    < 0.1 % (1 kHz/100 dB SPL)
Sound pressure level (SPL):    112 dB
Impedance:    50 Ohm
Cable length:    3 m OFC single -sided, exchangeable
Jack plug:    6.3 mm
Weight:    270 g

hd598_2.jpg

We wlasciwej czesci doczycacej samego brzmienia HD598 zaczne w pewnym sensie od konca.

Nie zgadzam sie, z popularnym stwierdzeniem ze te sluchawki graja bardzo dobrze lub dobrze z playera.

Poki co nie udalo mi sie namierzyc playera z ktorego zagralyby one chociaz w wiecej niz

zadowalajacym dla mnie stopniu. Mysle, ze wymowna jest tez tutaj sugestia Sennheisera w postaci terminowania

kabla tych sluchawek duzym jackiem a nie malym. Dodatkowo na stronie producenta nie ma ani jednej

wzmianki o dobrym polaczeniu tych sluchawek ze sprzetem przenosnym, jakie pojawiaja sie zawsze gdy

sprzet wykazuje cechy latwego napedzania przez urzadzenia portable.

hd598_3.jpg

Typowe brzmienie jakie slychac po podlaczeniu ich do playera to zdominowany przez wysokie tony malo dynamiczny

i malo zywiolowy przekaz o suchej barwie, przestrzen rozchodzaca sie na boki jednak nie wglab i raczej

maly ilosciowo bas ze slabym impaktem.

 

Oczywiscie nie slyszalem ich ze wszystkich mozliwych playerow ale polaczenie np. z takimi jak:

iRiver H340, iriver H120, Vedia V39, iAudio X5L, Sony NWZ-X1050, iPod Touch 2nd gen

wcale nie nastrajalo mnie pozytywnie do ich brzmienia.

 

Inaczej sprawa wyglada kiedy skorzysta sie ze sprzetu stacjonarnego.

Sprzet na jakim dokonywalem odsluchow to:

DAC Matrix Mini-i, DAC Lavry DA10 oraz karta Xonar Essence ST z zewnetrznym zasilaniem,

wymienionymi op-ampami na: OPA627 (konwersja I/V) i AD797/LT1028 (filtr)

Wzmacniacze: TPA6120 (wbudowany w Xonar Essence oraz Matrix Mini-i), PS Audio GCHA, Lake People G100 oraz

Darkvoice 336se w roznych konfiguracjach uzytych lamp jednak glownie set:

Tung Sol 7236 + Tung Sol 6SN7 GT a'la Sylvania "Bad Boy", subiektywnie najlepszy dla HD598.

 

Tutaj sytuacja wzgledem playera juz znaczaco sie zmienia. Cecha wspolna wszystkich uzytych zrodel i wzmakow

jest to, ze balans tonalny sie wyrownuje - nie dominuje zadne pasmo. Zwieksza sie dynamika i zywiolowosc.

Na kostkach TPA6120 bas nie jest najlepiej kontrolowany i jest troche nadmuchany a takze w stosunku do reszty

wzmcniaczy kuluje barwa, ktora jednak i tak jest oddana pelniej niz z playerow.

TPA6120 ma tez problem z kreowaniem przestrzeni w glab, z czym dobrze radza sobie pozostale wzmacniacze.

Na jednej z konfiguracji lamp DarkVoice'a udalo sie mi uzyskac wrecz eteryczny, "plywajacy" przekaz.

Cos na styl sposobu grania Grado GS1000, czego nie bylo slychac na zadnym wzmacniaczu tranzystorowym.

 

Warto dodac, ze HD598 tak jak i HD595 sa bardzo wrazliwe na impedancje wysjciowa wzmacniacza co przeklada sie na

ilosc basu. Im wyzsza tym wieksza jego ilosc. Da sie to zaobserwowac w prosty sposob dobierajac

rozne lampy mocy o roznej charakterystyce ktore zmniejszaja lub zwiekszaja wyjsciowa impedancje wzmacniacza.

 

Generalnie jezeli mamy taki wzmacniacz badz grzebiemy troche w DIY mozemy w prosty sposob dobrac sobie taka ilosc

basu jaka nam odpowieda. Nie wszystkie sluchawki reaguja na takie zabiegi az tak dobrze jak HD598 - np. K701.

 

W porownaniu do HD600 - HD598 przede wszystkim nie graja w tak wyrafinowany sposob jak starszy i wiekszy brat.

Nie sa tak dokladne i detaliczne, brak tez "audiofilskiego" szlifu. Natomiast to co zaskakuje to

wieksza przestrzen. Roznica jest we weszystkich kierunkach jak i w samej precyzji lokalizacji zrodel.

Srednica jest dalej niz w HD600 i ma jeszcze jedna ceche - jest bardziej bezposrednia, wciagajaca.

Bas w HD600 ma wiekszy impakt, jest bardziej odczuwalny. Ogolnie HD600 sa bardziej powsciagliwe, dokladne,

graja na mniejszej przestrzeni. Holografia i rysunek samej przestrzeni jest po stronie HD598.

 

Sytuacja jest juz troche inna w przypadku HD650. HD650 wygrywaja z HD598 w kontekscie kreowania przestrzeni oraz

jej wielkosci. Sa jednak wyraznie ciemniejsze i sprawiaja wrazenie mniej klarownych - jest to tylko jednak

wrazenie, gdyz HD598 sa po prostu jasniejsze. HD598 wydaja sie tez na pierwszy rzut ucha bardziej detaliczne

i zywe, mniej ospale i szybsze. Sa to jednak pozory wynikajace z tego samego faktu - mniejszej ilosci gory w

HD650. HD650 sa jescze bardziej powsciagliwe niz HD600 i mniej bezposrednie. Przy HD650 - HD598 to takie male

diabelki ktore czarno na bialym potrafia postawic kropke nad i - czego nie robia juz HD650.

Co kto woli. Bas w HD650 potrafi byc bardziej przestrzenny i wielowymiarowy tak jak i sama srednica.

Gora jest dla mnie problemem w HD650 praktycznie nie do przeskoczenia, wyraznie wole

bardziej otwarta i jasniejsza z HD598, oraz gore z HD600.

Ilosc basu w HD650 jest wyraznie wieksza niz w HD598.

 

HD598 maja podbita najwyzsza gore czego nie ma w HD650 i HD600 a co poteguje wraznie wyczuwalnej

ilosci powietrza oraz otwartosci. HD600 maja podbita gore troche nizej, natomiast HD650 praktycznie nie maja

zadnego podbicia w gornych rejestrach - jak dla mnie jest tam po prostu jej niedobor.

 

Sam przekaz emocji i dosadnosc jest po stronie HD598. Kreowanie przestrzeni i holografia po stronie HD650,

najslabiej pod tym katem wypadaja HD600. Ogolnie lepsze technicznie, bardiej wyrafinowane granie to cechy

HD600 i HD650, natomiast HD650 sa najciemniejsze z calej trojki i najbardziej basowe.

graph_hd600_hd650.png

Nie bede porownywal tutaj sposob grania HD598 do innych sluchawek zamknietych gdyz uwazam, ze jest to pozbawione

sensu. W takim porownaniu wiecej roznic wynika z samego faktu odmiennego designu komory i jest to bardziej

opisywanie ogolnych roznic "sluchawki otwarte vs sluchawki zamkniete".

 

Jak natomiast HD598 maja sie do innych sluchawek otwartych w podobnej cenie ?

 

Mysle, ze mozna tutaj pokusic sie o porownanie do troche drozszych K701 ktore obecnie mozna u nas kupic

w cenie okolo 800-900 PLN.

 

W przypadku K701 sprawa jest natomiast o tyle dziwna, ze w zasadzie sa dwie grupy uzytkownikow tych sluchawek.

Pierwsza to osoby ktore akceptuja to jak sluchwki te graja z dostepnych popularnych wzmacniaczy na rynku.

Przykladowo podlaczaja je sobie do Matrixa M-Stage czy Lake People G100 badz klona Lehmana.

Jak graja takie K701 mysle, ze sporo osob pewnie juz wie. Basu jest malo, niektorzy twierdza ze

"jak na lekarstwo". Ma on calkowicie przecietny impakt i wcale nie jest specjalnie dobrze kontrolowany.

Bezposrednia i podkreslona srednica - trzeba uwazac by zrodlo nie robilo tego samego - wtedy prosto o

eksponowanie sybilantow. Spore poklady podbitej gory i oczywiscie zjawiskowa przestrzen i swietnie

kreowana holografia - czyli najwieksze zalety tych sluchawek.

 

W drugiej grupie uzytkownikow sa osoby ktore chca wykrzesac z nich siodme poty i nie poprzestaja

na rynkowych konstrukcjach lecz kupuja wzmacniacze na zamowienie ktore dadza im te 2-3W realnej mocy.

Mysle, ze od tego momentu dopiero K701 "zaczynaja" grac wyrownanym pasmem z obecnym basem.

 

Jako odniesienie posluze sie jednak pierwszym wariantem gdyz zdecydowanie wiecej osob

uzywa ich wlasnie w taki sposob.

 

HD598 maja mniej obecna i slyszalna gore, mozna odniesc wrazenie ze jest ona cyzelowana przez dziurke

od klucza. Jednak nie jest to az taka roznica jak w przypadku HD650.

Przestrzen o dziwo jest calkiem konkurencyjna i nie wypada tak zle jak mozna by zakladac.

K701 de facto sa jednak po prostu w tym wzgledzie lepsze. Holografia jest dokladniejsza, precyzja wieksza.

Srednica HD598 jest mniej podkreslona i bardziej powsciagliwa z nutka wlasciwego dla Sennheisera "aksamitu".

Pewnego rodzaju "aksamit" srednicy takze obecny jest w K701 - jednak tam skupia sie on na dolnej czesci w

wiekszym stopniu niz na gornej - podobnie jak w DT 880 Pro. W HD598 rozlozenie tego aksamitu, ciepla - zalezy jak

kto sobie to nazwie - jest bardziej rownomierne.

To znaczy, w dolnej czesci jest go mniej a w gornej wiecej w stosunku do K701.

(Sluchwki ktore nie posiadaja absolutnie zadnych tego typu wlasciwosci srednicy to np. Sony MDR SA5000)

 

Bas ilosciowo w HD598 jest wyraznie bardziej obfity a impakt wiekszy.

Jest tez bardziej wielowymiarowy. Co jak co, ale tego mozna bylo sie spodziewac.

(Sytuacja sie zmienia kiedy K701 dostana odpowiedni dla siebie wzmacniacz)

Dodatkowo tak samo jak w przypadku HD600 i HD650 w HD598 drive jest wyczuwalny wyraznie bardziej niz w K701.

Pomijajac bas, K701 ogolnie sa bardziej audiofilsko wyrafinowane i precyzjne, detaliczne, dokladne.

 

Z popularnych sluchawek zostaly jeszcze DT 880 Pro.

Beyery tak jak i K701, HD600 czy HD650 sa ogolnie bardziej precyzyjne, wyrafinowane i dokladniejsze.

Sa podobnie jak K701 - jasniejsze niz HD598. W ich przypadku gora jest najbarziej podbita ze wszystkich

omawianych sluchawek. Jest jednak cieplejsza niz ta Senkow HD598.

Srednica Beyerow posiada podobna ceche jak ta z K701 - cieplejszy, bardziej askamitny dol niz gorna czesc.

Beyery maja wiecej najnizszego basu niz Senki jednak sredni i gory jest bardziej obecny w HD598.

Ogolnie rozmach przestrzeni oraz holografia to zblizony poziom w jednych i drugich sluchawkach.

graph_beyery_akg.png

Jakie wiec cechy maja HD598 na tle HD600, HD650, K701, DT 880 Pro ?

 

Uogolniajac sa gorsze technicznie, mniej audiofilsko wyrafinowane i precyzyjne, dokladne.

Potrafia grac bardziej bezposrednio i w bardziej zdecydowany sposob "stawiac kropke nad i".

Zaskakujaco ich przestrzen oraz holografia jest na wysokim poziomie.

Sa jasniejsze niz HD650 czy HD600 jednak nie tak jasne jak K701 czy DT 880 Pro.

 

Osobiscie chcialbym aby Sennheiser zrobil sluchawki grajace na sposob HD598 a technicznie posiadajace cechy

lini 6. Bylby to ciekawy kierunek biorac pod uwage fakt, ze obecny flagowiec HD800 takze potrafi zagrac wyraznie

bardziej bezposrednio i wciagajaco niz starsze HD650 i HD600 i sposobem prezentacji ma wiecej wspolnego

wlasnie z HD598 niz starszymi wiekszymi kolegami. Moze jakies HD680 ?

 

Niech wiec kazdy odpowie sobie sam na pytanie co jemu bardziej pasuje i dla niego bedzie lepsze, bo

jezeli np. aspekty techniczne sa dla kogos wysokim priorytetem wtedy HD598 to bedzie prawdopodobnie

gorszy wybor niz wszystkie pozostale wymienione tu sluchawki. Jezeli ktos najwieksza wage przywiazuje

do odwzorowania przestrzeni i pierwszoplanowa jest dla niego holografia to wtedy wybor jest

oczywisty - K701. Jezeli ktos lubi cieple, ciemne, energetyczne granie na duzej przestrzeni z duzym basem

wtedy powinien rozwazyc HD650 (*1). HD600 sa lepszymi technicznie sluchawkami niz HD598 jednak ich przesrzen

jest najmniejsza ze wszystkich wymienionych i brakuje im dosadnosci HD598. Bas HD600 ma jednak wiekszy

impakt i jest go wiecej ilosciowo. DT 880 Pro natomiast sa jasniejsze, rowniez lepsze technicznie,

maja wiecej niskiego basu ale mniej sredniego i wysokiego, slabszy impakt i drive.

 

Zeby cieszyc sie z ich potencjalu - podobnie jak z reszty wymienionych sluchawek -

konieczny jest niezlej "klasy" stacjonarny tor badz odpowiednie DIY, nie sa to na pewno sluchawki

pomyslane do podlaczania wprost do playera.

 

(*1)

Spotkalem sie tez z okresleniem "lampowe" brzmienie jako opis HD650.

Nie chce zaczynac kolejnego tematu oprzy opisie HD598 wiec napisze krotko: nic bardziej mylnego.

Nie ma czegos takiego jak po prostu "lampowe" lub "tranzystorowe" brzmienie. Sa lampowe

wzmacniacze grajace o wiele ostrzej i jasniej niz wiele tranzystorowych i tranzystorowe grajace

cieplej i ciemniej niz wiele lampowych.

 

 

Muzyka sluchana podczas testow:

 

The Blue Danube and other Viennese favourites

The Best of Brahms

Claude Debussy

Frederic Chopin

Blue Note Trips

Casius

Antonio Carlos Jobim

Bebel Gilberto

Buena Vista Social Club

Buddha Bar

Cal Tjader

Chucho Valdes

Cracow Klezmer Band

Duke Ellington

Eddie Kendricks

Fela Kuti

Herbie Hancock

Hidekito Matsumoto

Hino Kikuchi Quintet

Jagga Jazzist

Jazzanova

John Coltrane

Kyoto Jazz Massive

Lalo Schifrin

Minus 8

Paquito D'Rivera

Quasimode

Stan Getz

The Cinematic Orchestra

Tito Puente

LTJ Bukem

Big Bud

Blu Mar Ten

Amon Tobin

Bachelors of Science

Boards of Canada

Calibre

D Bridge

Danny Bryd

DJ Cam

DJ Food

Evol Intent

Enduser

Flanger

Goldie

Hefner

Jakcson and His Computer Band

Lusine

Photek

Plaid

Unkle

Venetian Snares

Zero 7

  

  Edytowane przez fallow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda z tymi wzmakami i basem , ja mam od niedawna 595 i najwięcej basu jest na wyjściu mego Marantza 7001 Ki (cd), Forum608 ma go odrobinkę mniej ale lepszej jakości a Pro-Ject ma go najmniej , szczerze powiem ze po przesiadce z Hd380Pro a nawet przenośnych Hd228 miałem ciągły niedobór dołu szczególnie w muzie typu Massive Attack, Jarre,Scorn i inne ,gdzie 20,30 hz graja dużą rolę bo w Senkach HD595 ten zakres nie istnieję praktycznie, teraz jakoś już słucham ,a z kolei na 380 Pro odczuwam niedobór góry i czystości średnicy. Opis i recenzja fantastyczna jak zwykle u Fallowa :D.

Edytowane przez Robert73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, Fallow za ciekawy i wielce sugestywny opis HD598!

 

W przeważającej części zgadzam się z Kolegą. Mam jedynie zastrzeżenia dotyczące "zgrywania się" HD598 z urządzeniami typu odtwarzacze MP3. Moim zdaniem, nie jest aż tak źle jak Kolega to nakreślił. Z moimi różnymi iPodami HD598 całkiem nieźle grają, choć oczywiście ze wzmakami stacjonarnymi o wiele lepiej. Tu, zdaje się, jest spory rozdźwięk pomiędzy oczekiwaniami a możliwościami przenośnych urządzeń, które to na razie nigdy nie zagrają lepiej (w wartościach bezwzględnych) niż to robi sprzęt stacjonary - uwzględniając w tym przede wszystkim wzmacniacze słuchawkowe. Niestety. Innymi słowy, mam mniejsze oczekiwania względem sprzętu przenośnego niż stacjonarnego dlatego dla tych pierwszych mam nieco bardziej łaskawe ucho, co nie oznacza, że nie mam żadnych wyższych nadziei dla MP3. Poza tym nie sądzę, aby Sennheiser długością kabla (3m) nakazywał/wskazywał/implikował tryb pracy HD598 dla jedynie domowych urządzeń audio (stacjonarnych) bo załącza w komplecie przecież także przejściówkę na mini-jack, a poza tym okrutnie by się samograniczał w zastosowaniu ww. słuchawek jeżeli by tak czynił.

 

I ja czekam na jakiś "konglomerat" Sennheisera (albo hybrydę) łączący w sobie dźwięk HD598 oraz HD650. HD658? HD680? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 @Panowie: Dzieki za slowa uznania ;)

 

 

(...) Mam jedynie zastrzeżenia dotyczące "zgrywania się" HD598 z urządzeniami typu odtwarzacze MP3. Moim zdaniem, nie jest aż tak źle jak Kolega to nakreślił. Z moimi różnymi iPodami HD598 całkiem nieźle grają, choć oczywiście ze wzmakami stacjonarnymi o wiele lepiej. Tu, zdaje się, jest spory rozdźwięk pomiędzy oczekiwaniami a możliwościami przenośnych urządzeń, które to na razie nigdy nie zagrają lepiej (w wartościach bezwzględnych) niż to robi sprzęt stacjonary - uwzględniając w tym przede wszystkim wzmacniacze słuchawkowe. Niestety. Innymi słowy, mam mniejsze oczekiwania względem sprzętu przenośnego niż stacjonarnego dlatego dla tych pierwszych mam nieco bardziej łaskawe ucho, co nie oznacza, że nie mam żadnych wyższych nadziei dla MP3. Poza tym nie sądzę, aby Sennheiser długością kabla (3m) nakazywał/wskazywał/implikował tryb pracy HD598 dla jedynie domowych urządzeń audio (stacjonarnych) bo załącza w komplecie przecież także przejściówkę na mini-jack, a poza tym okrutnie by się samograniczał w zastosowaniu ww. słuchawek jeżeli by tak czynił.

 

Mysle, ze  przelotka z malego na duzy badz z duzego na maly jack w zestawie to po prostu standard. Modele przenosne - takie jak HD 25-1 - sa po prostu standardowo terminowane malym jackiem a modele do zestawow domowych duzym. To, ze moge sobie na tego duzego jacka zapiac jeszcze przelotke i zwinac 3metrowy kabel moim zdaniem nie swiadczy o duzej mobilnosci tych sluchawek w zamysle producenta.

 

Oczywiscie kazdy odbiera i interpretuje sobie tak jak tylko mu sie podoba.

 

Ja tez nie mam duzych oczekiwan wobec zestawow przenosnych. Po prostu lepsze rezultaty w mojej subiektywnej ocenie osiaga sie uzywajac sluchawek portable do odtwarzaczy portable a sluchawek do zestawow domowych...na zestawach domowych :) Tym samym, zdecydowanie wole podlaczyc do przenosnego playera np. Senki HD 25-1 albo Audio-Techniki ESW9. Jezeli ktos ma troche bardziej zasobny budzet to np. Audio-Techniki ES(W)10 badz Beyerdynamiki T50p.

 

Tak bardziej ogolnikowo i mniej na temat: Oczywiscie moge tez zrozumiec usilne podlaczanie sluchawek do zestawow domowych do playera, kiedy ktos po prostu nie ma stacjonarnego systemu a jest ciekaw swojego nowego bardziej hi-endowego zakupu. Sam tak kiedys robilem. Mysle iz jest wiele osob, ktorym trudno uwierzyc w to, ze sluchawki to koncowka toru - czesc wazna tak samo jak cala reszta i ze nie wystarcza jedynie same lepsze sluchawki aby podskoczyc z poziomu sprzetu przenosnego na stacjonarny. 

 

I ja czekam na jakiś "konglomerat" Sennheisera (albo hybrydę) łączący w sobie dźwięk HD598 oraz HD650. HD658? HD680? :)

 

To by bylo cos! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, świetna recenzja. Szkoda że ja aż tak płynnie i sensownie nie potrafię pisać ale ma to być może związek z moim ogólnym pojmowaniem muzyki.

Pozwole sobie jednak skomentwać pewne stwierdzenia. Pominę już sam fakt słuchawek HD598 i ich grania z przenośnego grajka (fakt nie gra to zbyt rewelacyjne) ale dalej fallow wspomniał o k701 i ich 2-3W mocy. W związku z tym chciałbym napisać że takie coś jak wyciągnięcie maksimum ze słuchawek nie istnieje bo maksimum może być tylko dla nas jako jednostek. Zawsze ale to zawsze można użyć wzmacniacza o różnych parametrach, który dla jakiejś innej osoby będzie grał lepiej niż dla tej, która twierdziła, że we wcześniejszej konfiguracji to jest rewelacja.

 

Mam też pytanie. Czy zostały już stwierdzone uszkodzenia się pałąka w tym newralgicznym punkcie ? Chodzi mi o jakiś udokumentowany przypadek.

 

Na koniec tego posta jeszcze raz podziękuje za miłą lekturę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że u mnie nic nie pęknie, ale jak się dobrze przyjrzałem - pękło :)

 

Mam tak na pół centymetra, ale pękła tylko ta zewnętrzna, milimetrowa warstwa plastiku (coś jakby okładzina), natomiast na zdjęciach w sieci widziałem pęknięcie całego elementu. Swoją drogą wyginam je na różne sposoby i nie mogę w żaden sposób uzyskać naprężenia w tym miejscu :blink: Jak to się w ogóle dzieje?

 

CO do grania z playerem - jeśli się już ma te słuchawki, to można się zastanawiać, czy player uciągnie, kombinować, dobierać wzmacniacze na baterie itd. Ale jeśli się ich nie ma, to po co w ogóle zawracać sobie nimi głowę? Przecież za te same pieniądze można mieć słuchawki dedykowane do playerów. Bezsensowne utrudnianie sobie życia.

 

Szczególnie, że to słuchawki do słuchania w wygodnym fotelu, a nie na ulicy. Nawet nie da się ich złożyć jak HD380.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ fallow gratuluje przemyślanej i bogatej w szczegóły recenzji. Wreszcie rozwiałeś moje wątpliwości jeśli chodzi o porównanie tych słuchawek do HD600 i HD650.

 

Jakie wiec cechy maja HD598 na tle HD600, HD650, K701, DT 880 Pro ?

Uogolniajac sa gorsze technicznie, mniej audiofilsko wyrafinowane i precyzyjne, dokladne.

 

spotkałem się już z opiniami że HD598 są zdecydowanie lepsze od HD600/HD650 - twoja obiektywna opinia nieco rozjaśnia tę kwestię.

Edytowane przez johnys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na headfonia można przeczytać, że 598 mają po prostu lepszą scenę od 600, za to od 650 grają naturalniej i pasują do większej liczby gatunków (pomijając brak wyrafinowania w porównaniu do tej serii). Ale nie ma co wymagać cudów, przecież one są dwa razy tańsze (nie licząc kosztu wzmacniacza do 6x0).

 

Pytanie jaka jest ich konkurencja na półce 500-600 zł.

Edytowane przez MathU
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spotkałem się już z opiniami że HD598 są zdecydowanie lepsze od HD600/HD650 - twoja obiektywna opinia nieco rozjaśnia tę kwestię.

 

johnys, to dowodzi jedynie że nasz słuch i wyuczenie go a także ogólnie pojmowany odbiór muzyki nie zależy od ceny słuchawek. Ba stwierdzę nawet że dla nas osób dosyć osłuchanych te różnice są dosyć spore ale wśród osób dla których to są pierwsze słuchawki lub osób które się tym nie interesują, zarówno założenie Hd650 czy też Hd598 nie spowoduje piania z zachwytu nad ich olbrzmią różnicą. Coś jak w formule 1. Dla kierowców, konstruktorow etc. 0,5 sek na okrążeniu to jest kosmos a dla osobnika przed telewizorem żadna różnica.

Podobnie jest z nami. Dla jednych z nas podpięcie ich pod wzmacniacz X bedzie odlotem a dla drugich nieznaczną różnicą ponieważ każdy inaczej pojmuje dżwięk a tak naprawdę punkt słyszenia zależy od "sposobu siedzenia".

Trudno więc być Cyrylem i Metodym i wybrać się na misje przekonywania ludzi że coś gra lepiej. Nie ma nic bardziej obiektywnego niż przekonanie się na własnej skórze czy taka prezentacja nam odpowiada i czy odpowiedni tor jest w stanie trafić w nasz gust zmieniając pod niego część brzmienia słuchawek

Powiem nawet że wiele z tych osób się śmieje z nas którzy jednak dostrzegają te różnice. A np. fragment recenzji fallowa w którym jest opis podłaczonych wzmacniaczy etc. , lub jakąkolwiek recenzje Piotra Ryki traktują, jak w najlepszym wypadku pomijając odpowiednie epitety "Bajki Robotów" S. Lema. W sumie im się nie dziwie ponieważ wielu naszych "rówieśników" śmieje się z kolei z nich że oni tych różnic nie słyszą i tak jedni naskakują na drugich. Tak więc takie "rewelacje" należy traktować z przymrużeniem oka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy taki DarkVoice 336SE spasowałby do hd380? Brakuje mi w recenzji właśnie porównania z tymi słuchawkami, które wydają mi się bezpośrednim konkurentem dla 598.

(...)Nie bede porownywal tutaj sposob grania HD598 do innych sluchawek zamknietych gdyz uwazam, ze jest to pozbawione

sensu. W takim porownaniu wiecej roznic wynika z samego faktu odmiennego designu komory i jest to bardziej

opisywanie ogolnych roznic "sluchawki otwarte vs sluchawki zamkniete". (...)

 

1) Co do pytania odnosnie DV 336se i HD380 Pro - zalezy z jakimi lampami. Dobry wzmacniacz lampowy gra tak, jakie ma wsadzone lampy. Moga one zmieniac brzmienie, sposob grania oraz obnizac lub podwyzszac impedancje wyjsciowa wzmacniacza OTL. Ogolnie DV336se to nie jest dobry kompan dla HD380 Pro. Moim zdaniem lepiej rozejrzec sie za przejzystym tranzystorowym wzmakiem uwydatniajacym gore oraz neutralnym zrodlem (lub uwydatniajacym gore jezeli wzmak bedzie neutralny).

 

2) Dlaczego nie opisuje roznic miedzy HD598 a HD380 Pro - odpowiedz jest w cytacie wyzej. Mnie te sluchawki kompletnie nie wydaja sie bezposrednimi konkurentami. Kompletnie inna budowa (otwarte vs zamkniete) oraz kompletnie inny target (domowe hifi vs monitoring).

Edytowane przez fallow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nie opisuje roznic miedzy HD598 a HD380 Pro - odpowiedz jest w cytacie wyzej. Mnie te sluchawki kompletnie nie wydaja sie bezposrednimi konkurentami. Kompletnie inna budowa (otwarte vs zamkniete) oraz kompletnie inny target (domowe hifi vs monitoring).

 

generalnie zgoda, jednak na na forum większość nie zwraca uwagi na to, do czego "nadają się" dane słuchawki. czy są one przez producenta kierowane do hifi czy do studia. Chodzi o bezpośrednie porównanie tego, jak grają. Wydaje mi się, że mimo wszystko hd380, ze swoją cenę i możliwościami, to bardzo mocny konkurent - i nie ważne, czy są one hifi czy monitorowe. Powiem więcej, że biorąc pod uwagę całościowo obydwie pary (wykonanie, cenę, dźwięk), to hd380 są jednak korzystniejszą propozycją. Chyba że ktoś szuka naprawdę jaśniejszego grania, ale wtedy może się zadowolić tańszymi hd595. Nie zaprzeczysz chyba, że nie powtórzą one raczej sukcesu hd380, bo zwyczajnie są za drogie.

 

odnośnie wzmacniacza: mnie właśnie bardziej zależy na mniej ostrym brzmieniu. Żeby jeszcze bardziej pogłębić i zdynamizować bas, dodać sceny i planów muzyce. Góra jak dla mnie może być taka, jak jest, może minimalnie bardziej otwarta.

Edytowane przez hasos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nie opisuje roznic miedzy HD598 a HD380 Pro - odpowiedz jest w cytacie wyzej. Mnie te sluchawki kompletnie nie wydaja sie bezposrednimi konkurentami. Kompletnie inna budowa (otwarte vs zamkniete) oraz kompletnie inny target (domowe hifi vs monitoring).

 

generalnie zgoda, jednak na na forum większość nie zwraca uwagi na to, do czego "nadają się" dane słuchawki. czy są one przez producenta kierowane do hifi czy do studia. Chodzi o bezpośrednie porównanie tego, jak grają. Wydaje mi się, że mimo wszystko hd380, ze swoją cenę i możliwościami, to bardzo mocny konkurent - i nie ważne, czy są one hifi czy monitorowe. Powiem więcej, że biorąc pod uwagę całościowo obydwie pary (wykonanie, cenę, dźwięk), to hd380 są jednak korzystniejszą propozycją. Chyba że ktoś szuka naprawdę jaśniejszego grania, ale wtedy może się zadowolić tańszymi hd595. Nie zaprzeczysz chyba, że nie powtórzą one raczej sukcesu hd380, bo zwyczajnie są za drogie.

 

odnośnie wzmacniacza: mnie właśnie bardziej zależy na mniej ostrym brzmieniu. Żeby jeszcze bardziej pogłębić i zdynamizować bas, dodać sceny i planów muzyce. Góra jak dla mnie może być taka, jak jest, może minimalnie bardziej otwarta.

Jak napisalem juz wczesniej, nie mam zamiaru robic takiego porownania gdyz bedzie one zdominowane przez opis roznic generalnie miedzy sluchawkami otwartymi a zamknietymi a nie wlasciwymi dla sposobu grania HD 380 Pro vs HD 598.

 

Nie sadze aby HD 598 byly za drogie w stosunku do tego co oferuja. Gdyby Violet i ja napisalibysmy psalmy pochwalne na ich temat a jeszcze kropke nad "i" dolozyl Rolandsinger mysle, ze bylyby solidny sukcesik. Mysle, ze ten opis jest w moim wykonaniu bardziej obiektywny niz poprzedni opis HD 380 Pro.

 

 

 

Po raz kolejny napisze, ze nie widze konkurenta w postaci HD 380 Pro dla HD 598 gdyz to zupelnie inny sposob grania wynikajacy z budowy samych sluchawek. Z gory napisze, ze nie chce mi sie juz wiecej walkowac tego tematu w kolko :)

 

Zeby osiagnac to czego oczekujesz od HD 380 Pro - potrzebne Ci sa raczej nowe sluchawki i caly tor pod nie. Wzmacniacz to nie lampa dzina, mimo ze moze byc lampowy :)

Edytowane przez fallow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeby osiagnac to czego oczekujesz od HD 380 Pro - potrzebne Ci sa raczej nowe sluchawki i caly tor pod nie. Wzmacniacz to nie lampa dzina, mimo ze moze byc lampowy

 

:) Hm, to jaki model słuchawek byś polecił w takim razie? Bo na przyszłość myślę o hd650? Z tego, co piszesz, to jest to przeciwieństwo grania hd598, więc mogłoby być ok. A może coś innego? Jakieś Beyerdynamic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeby osiagnac to czego oczekujesz od HD 380 Pro - potrzebne Ci sa raczej nowe sluchawki i caly tor pod nie. Wzmacniacz to nie lampa dzina, mimo ze moze byc lampowy

 

:) Hm, to jaki model słuchawek byś polecił w takim razie? Bo na przyszłość myślę o hd650? Z tego, co piszesz, to jest to przeciwieństwo grania hd598, więc mogłoby być ok. A może coś innego? Jakieś Beyerdynamic?

Kup po prostu HD650 i dobry tor pod nie. Nie ma sensu wymyslac kola po raz drugi.

 

---- Zmieniajac temat i powracajac do HD598 ---

 

Pewnie przyda sie jeszcze charakterystyka pasma przenoszenia HD595 i HD598 ktora znalazl Majkel

 

Wykres RAW bez normalizacji.

 

 

dwa_senki.png

Edytowane przez fallow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sadze aby HD 598 byly za drogie w stosunku do tego co oferuja. Gdyby Violet i ja napisalibysmy psalmy pochwalne na ich temat a jeszcze kropke nad "i" dolozyl Rolandsinger mysle, ze bylyby solidny sukcesik. Mysle, ze ten opis jest w moim wykonaniu bardziej obiektywny niz poprzedni opis HD 380 Pro.

 

 

Akurat HD598 były skazane na sukces od czasu, kiedy w internecie pojawiły się pierwsze zdjęcia i można było zobaczyć, jak dobrze się na nich prezentują ;)

 

 

A w ogóle to dobra, obrazowa recenzja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sadze aby HD 598 byly za drogie w stosunku do tego co oferuja. Gdyby Violet i ja napisalibysmy psalmy pochwalne na ich temat a jeszcze kropke nad "i" dolozyl Rolandsinger mysle, ze bylyby solidny sukcesik. Mysle, ze ten opis jest w moim wykonaniu bardziej obiektywny niz poprzedni opis HD 380 Pro

a o mnie zapomniałeś ! tzn. o mojej decydującej opinii...:D

 

a tak na poważnie, sprzęt obroni się sam, oczywiście nie zaprzeczę - możesz, razem z obytymi ze sprzętem audio kolegami, "namieszać" na forum. Na dłuższą metę jadnak wychodzi szydło z worka - HD380 nie są, i nie będą takim hitem jak CAL, CAL są moim zdaniem po prostu lepsze, teraz usłyszałem to na wzmacniaczu i Touchu 4 gen, zauważam również ten "koc" wynikający z oryginalnego kabla, także te słuchawki mają potencjał, z gołego Toucha prezentowały się gorzej, a kosztują raptem w okolicy 100-200 zł.

 

Wracając do HD598 - to moje pierwsze słuchawki otwarte, spodziewałem się nie wiadomo jakiego komfortu jeśli chodzi o przewiew ucha, a cholera w HD598 też robi mi się ciepło, oczywiście nie w takim stopniu jak HD380 (bo te są szczególnie niekomfortowe - mocno grzejące)..., w HD600 można już znacznie dłużej słuchać bez nieprzyjemnego ciepełka.

Edytowane przez olsztyniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Olsztyniak: Spoko, ja oceniam HD 380 Pro wyzej niz CAL/D100x pod wieloma wzgledami ;) Moja intencja natomiast na pewno nie bylo to aby HD 380 Pro byly "hitem". Hype zrobil sie sam. Po przesiadce z D1001/CAL na HD 380 Pro odczulem spora ulge.

 

Byc moze nowe D1100 wniosa cos nowego.

 

PS. Jak chcesz sluchawki totalnie otwarte to pozostaja Ci Grado :))

PS2. Skoro juz idziesz w duze sluchawki, to po zakupie Matrixa M-Stage przydaloby Ci sie jeszcze "duze" zrodlo. Pedzic juz jak by nie bylo konkretne sluchawki z playera to troche tak po hamerykansku. Texasem zalatuje ;)

Edytowane przez fallow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile ludzi tyle opinii. Odkąd poszedłem w większe słuchawki HD650, RS2i, D2000, CAL czy też Denon D1001 grają niesamowicie sztucznie w porównaniu do wyżej wymienionych.

 

PS2. Skoro juz idziesz w duze sluchawki, to po zakupie Matrixa M-Stage przydaloby Ci sie jeszcze "duze" zrodlo. Pedzic juz jak by nie bylo konkretne sluchawki z playera to troche tak po hamerykansku. Texasem zalatuje

 

Nie zgodzę się z tą opinią (i proszę nie patrzeć że sam tak napędzam), posłuże sie tu przykładem Grado RS2i połączonych przez DAC'a i Ampa jak i również przez Line out Toucha i Ampa jak i również przez Ayona i Ampa (dzięki uprzejmości i cierpliwości Panów w salonie Q21) nie wykazał żadnej (dla mnie) różnicy na tyle istotnej żeby "witki mi opadły".

Różnica była natomiast różna na podłączaniu różnego rodzaju wzmacniaczy (Canor TP10, Rega EAR [tą posiadam], i jakis VIncent którego nie pamietam modelu.

 

Tak więc polecam wpierw odsłuch osobisty bo częstokroć poczujesz różnice na starcie a później się zatrze i nie bedziesz pamietał co się tak naprawdę zasymilowało, a kupować tylko po to żeby kupić to wątpliwa sprawa. To tak jakby nagle wszyscy zaczeli ProJekty kupić, bo taka moda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile ludzi tyle opinii. Odkąd poszedłem w większe słuchawki HD650, RS2i, D2000, CAL czy też Denon D1001 grają niesamowicie sztucznie w porównaniu do wyżej wymienionych.

 

PS2. Skoro juz idziesz w duze sluchawki, to po zakupie Matrixa M-Stage przydaloby Ci sie jeszcze "duze" zrodlo. Pedzic juz jak by nie bylo konkretne sluchawki z playera to troche tak po hamerykansku. Texasem zalatuje

 

Nie zgodzę się z tą opinią (i proszę nie patrzeć że sam tak napędzam), posłuże sie tu przykładem Grado RS2i połączonych przez DAC'a i Ampa jak i również przez Line out Toucha i Ampa jak i również przez Ayona i Ampa (dzięki uprzejmości i cierpliwości Panów w salonie Q21) nie wykazał żadnej (dla mnie) różnicy na tyle istotnej żeby "witki mi opadły".

Różnica była natomiast różna na podłączaniu różnego rodzaju wzmacniaczy (Canor TP10, Rega EAR [tą posiadam], i jakis VIncent którego nie pamietam modelu.

 

Tak więc polecam wpierw odsłuch osobisty bo częstokroć poczujesz różnice na starcie a później się zatrze i nie bedziesz pamietał co się tak naprawdę zasymilowało, a kupować tylko po to żeby kupić to wątpliwa sprawa. To tak jakby nagle wszyscy zaczeli ProJekty kupić, bo taka moda

Jak wiadomo wszystko jest wzgledne. Ja na odpowiednio dobranym torze nie widze zadnej przepasci miedzy CAL a Grado RS2 np. Majkel pamietam tez swego czasu szeregowal je w okolicy RS2/RS1. Podobnie nie widze przepasci miedzy wyzszymi modelami Sennheisera a HD 380 Pro.

 

 

Co do napedu to mam nadzieje, ze nie utwierdziles sie w takim przekonaniu po tym jednym odsluchu, ktory opisujesz. Mysle, ze jednak troche tych klockow trzeba uslyszec zeby wyciagac jakies wnioski oraz dodatkowo wazne jest samo osluchanie a nie kilkudziesiecio nawet minutowy odsluch w salonie, na to trzeba po prostu czasu - zmysl wylapywania takich roznic wyksztalca sie z czasem i jest raczej zdolnoscia nabyta niz naturalna bo sama prezentacja dzwieku przez sluchawki zbyt naturalna nie jest. Latwiej na glosnikach.

 

Wiadomo, ze normalizowac i generalizowac mozna sobie wszystko i tak samo mozna powiedziec, ze Grado GS1000i graja w zasadzie tak samo jak PS1000 bo na wykresie wygladaja prawie tak samo.

 

gradosy.png

 

Albo mozna tez generalizowac do tego stopnia, zeby stwierdzic ze wszystkie odtwarzacze graja tak samo - polecam -> http://xyzpawel.blogspot.com/

 

W zasadzie sprowadzic do wspolnego mianownika mozna sobie wszystko, zalezy to jedynie od intencji i obranej perspektywy tego kto tego sprowadzenia dokonuje. Perspektywa w audio jest glownie osluchanie. Intencje sa z reguly rozne.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się z tą opinią (i proszę nie patrzeć że sam tak napędzam), posłuże sie tu przykładem Grado RS2i połączonych przez DAC'a i Ampa jak i również przez Line out Toucha i Ampa jak i również przez Ayona i Ampa (dzięki uprzejmości i cierpliwości Panów w salonie Q21) nie wykazał żadnej (dla mnie) różnicy na tyle istotnej żeby "witki mi opadły".

Różnica była natomiast różna na podłączaniu różnego rodzaju wzmacniaczy (Canor TP10, Rega EAR [tą posiadam], i jakis VIncent którego nie pamietam modelu.

Najwyższa pora zapoznać się z jakimś porządnym Ampem. Na razie nie wymieniłeś żadnego takiego, stąd wynik odsłuchu. Na dobrym wzmacniaczu powinieneś usłyszeć przez RS2i, czy odtwarzacz ma włączony upsampler czy nie, a różnica w stosunku do grajków przenośnych jest sporo większa. Nie wiem co to był za ayon, ale od CD-2 w górę mają upsampler, zresztą poza CD-1s wszystkie inne modele mi się podobały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwyższa pora zapoznać się z jakimś porządnym Ampem

 

A mnie się wydaje że jednak jeszcze bardziej próbować się osłuchiwać. Mam dziwną naleciałość, która od razu łączy mi cene sprzętu do jego możliwości a także sam odsłuch muzyki jako taki. Wiem tez doskonale że różnica o której mówisz nie jest duża. Ona jest istotna dla osób które podchodzą do muzyki w określony sposób oraz osób które też słuchają określonego rodzaju muzyki. Zgadzam się z Tobą jednak że według grona audiofilskiego nie słuchałem zapewne dobrego sprzętu. Zawsze odkad zaczalem przygode z audio miałem duży problem z wychwyceniem w przypadku bliźniaczych czy też takich samych konstrukcji dużych różnic o których mowa była na tym czy na innym forum, ba próbowałem też słuchać niektórych waszych konfiguracji żeby dojść do wniosków co tak naprawdę jest w tym że miażdzy on tego i tamtego, lub jest zgoła inny. Doszedłem do takich wniosków że ludzi można podzielić w zależności od osłuchania i podejścia oraz sprzęt także może zostać odpowiednio podzielony. Od pewnej półki klasowej sprzętu różnice są między sobą czasem minimalne, które mózg może sobie wyrównać ale dobrze wiem że dla osoby o wyostrzonym do granic możliwości słuchu ta różnica będzie "diametralna". Nie ma co zaprzeczać a wystarczy zrobić test. Zebrac kilka wzmacniaczy dobrych, kilka niezłych par słuchawek, dać możliwość odsłuchania osobom dowolnym źródle na dowolnej muzyce i dowolnych słuchawkach. Znajdziesz osoby zgoła o różnych upodobaniach. Jedni beda słuchali i nic, drudzy posłuchaja i stwierdzą różnice (w szczególności między słuchawkami), wśród nich znajdą się rodzynki którzy znajdą szczegóły jednak tendencja procentowa do tych ostatnich będzie malejąca. Tak więc niestety mając tą przypadłość potwierdzoną na wielu parach słuchawek wiem że różnica była by ogólnie niewielka. Może dlatego to powstrzymuje mnie od rozpoczecia pogoni po kosztownych co jak co wzmacniaczach. Jeśli kogoś uraziłem tą wypowiedzią to przepraszam

 

Ja na odpowiednio dobranym torze nie widze zadnej przepasci miedzy CAL a Grado RS2

 

no widzisz sam. Ja w życiu nie uszeregowałbym tych par obok Siebie niezależnie jak napędzonych. Tu różnice sporą na korzyść Grado potwierdzały osoby nawet nieosłuchane ze sprzętem.

Nie sugeruj też że kogoś chce odwodzić od myśli że wszystko gra tak samo bo to oczywista nieprawda. Ja tylko mowiłem o rodzaju ludzi w jaki sposob kazdy z nich jest w stanie odbierać dźwięk. Cowon J3 np gra inaczj niz Touch 2g. Nie wiem jak przez line out jednak.

 

Na koniec jeszcze raz przepraszam jeśli uraziłem kogoś tą wypowiedzią. Mam po prostu swoje zdanie, które sobie wyrobiłem i które modyfikuje. Jeśli coś się zmieni w tym kierunku napewno to przyznam jak z cudownym kablem od HD650 ;0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności