140 lat temu urodził się czarodziej fotografii Jan Bułhak


Jan Bułhak, fot. culture.pl
Jan Bułhak używał aparatu jak artysta pędzla. Niektórzy twierdzili nawet, że aby poczuć klimat miejsca, nie muszą iść na spacer. Wystarczy, że popatrzą na jego zdjęcia. 6 października 2016 r. przypada 140. rocznica urodzin wybitnego artysty fotografika, określanego mianem "ojca polskiej fotografii", dzięki któremu Wilno, jak żadne inne z miast dawnej Rzeczypospolitej, może się poszczycić bogatą dokumentacją architektury i urbanistyki.
Jan Bułhak urodził się w Ostaszynie (ziemia nowogrodzka) 6 października 1876 r. w rodzinie szlacheckiej. Twórczość fotograficzną rozpoczął około 1905 roku. Co ciekawe, nie miał wtedy jeszcze swojego aparatu - używał sprzętu należącego do żony. W 1908 r. "Życie Ilustrowane" ogłosiło konkurs fotograficzny, którego celem było sławienie piękna krajobrazu litewskiego. Bułhak wysłał szesnaście prac opatrzonych godłem "Nietutejszy" i zdobył pierwszą nagrodę. Jego zdjęcia ukazały się na łamach pisma. Rok później stał się członkiem korespondentem Foto-Klubu w Paryżu i, jak to ujmował, "zaczął obsyłać pracami wystawy krajowe i zagraniczne".

W 1910 roku poznał Ferdynanda Ruszczyca, uznanego malarza, propagatora kultury w Wilnie. Znajomość przerodziła się w przyjaźń. Dzięki malarzowi Jan Bułhak dostał w Wilnie posadę "fotografa miejskiego" z zadaniem stworzenia archiwum fotograficznego miasta. W latach 1912-1919 powstał pierwszy ważny i znany cykl Jana Bułhaka - widoki Wilna. Powstało dwadzieścia sześć tomów fotografii. Wszystkie prace wykonał w manierze piktorializmu, czyli w wielkim przywiązaniu do estetyki, nastroju, malarskości. Pełne tonów szarości, jakby zamglone widoki zabytkowego miasta, to ulubiony temat Bułhaka.

Panorama Wilna, fot. Jan Bułhak

W podobnym stylu przed wojną i już po jej zakończeniu fotograf dokumentował także Warszawę, Kraków, Grodno, Zamość, Lublin, Kazimierz. Niestety duża część dorobku artysty nie zachowała się - w czasie II wojny światowej, podczas walk o Wilno, Niemcy podpalili kamienicę przy ulicy Orzeszkowej (obecnie plac Kudirkos), gdzie znajdowały się zbiory fotograficzne Bułhaka. Spłonęło 10 tysięcy negatywów i albumy ze zdjęciami, cały 40-letni dorobek wybitnego fotografika. Bułhak się nie załamał, próbował odtworzyć archiwum z zachowanych odbitek. Dalej fotografował też ojczystą ziemię.

Po wojnie przeprowadził się do Warszawy, gdzie powstało tysiąc zdjęć dokumentujących ruiny miasta. Jeździł po Polsce i robił zdjęcia w miastach i miasteczkach. Zmarł 4 lutego 1950 roku w Giżycku.

Poza własną twórczością Bułhak był bardzo zaangażowany w nauczanie innych oraz w promowanie polskiej fotografii jako dziedziny sztuki, która może mieć znaczenie patriotyczne. Podkreślał konieczność tworzenia "fotografii ojczystej" - chwalącej uroki kraju, ojczyzny. Był wrogiem awangardy, dużo wysiłku wkładał zaś w zrównanie wartości fotografii i malarstwa. To on jest autorem słowa "fotografika", które miało określać zdjęcia, mogące konkurować z grafiką czy malarstwem. Mawiał: "Ideału szukamy w malarstwie, a wzorców w grafice".

Prace Jana Bułhaka znajdują się m.in. w Muzeum Narodowym w Warszawie i we Wrocławiu, Muzeum Historii Fotografii w Krakowie, Muzeum Sztuki w Łodzi i w Bibliotece Narodowej w Warszawie. W 2013 r. nakładem Wydawnictwa Polskiego w Wilnie ukazał się album "Pejzaż Wilna. Wędrówki fotografa w słowie i w obrazie", na który składają się zdjęcia wykonane przez Jana Bułhaka. 

Na podstawie: culture.pl, weranda.pl